Czy zgadzacie się z tym że matki które karmią piersią rzadziej biją swoje dzieci

A te które karmią mm - to o nich zazwyczaj słyszy się w kontekście zakatowanych dzieci, pijackich burd, żyją w konkubinatach itd.

Chore prowo...

3 godziny temu, Gość Elissa24 napisał:

A te które karmią mm - to o nich zazwyczaj słyszy się w kontekście zakatowanych dzieci, pijackich burd, żyją w konkubinatach itd.

 

ha ha ha ha ha

W życiu nie słyszałam głupszej teorii...

Prowo... marne i nudne 0/10!!!!

Tak, to prawda, a to dlatego, że karmiąc mm nie wytwarza się więź, więc to jakby obce dziecko 

Wymyśl lepsza prowokacje ale swoją drogą żeby takie coś napisać trzeba mieć coś nie tak z głową. 

12 minut temu, Gość Hey napisał:

Wymyśl lepsza prowokacje ale swoją drogą żeby takie coś napisać trzeba mieć coś nie tak z głową. 

bez przesady , poczytala dziewczyna kafeterie , do tego ma fantazje i wyszlo takie prowo 

Nawet jak na prowo, to granice smaku przekroczone.

Kochająca matka dziecka nie skrzywdzi.

Jeśli nie daje mu własnego mleka to tak, nie kocha dziecka, bo nie daje mu płynnego złota, bo właśnie tym jest kp.

A skoro nie kocha to bije.

What the fuck ?

To chyba zależy od stopnia cierpliwości matki. A poza tym myślę, że karmiące piersią mogą mieć tej cierpliwości mniej, bo karmienie piersią wymaga więcej wysiłku i zaangażowania.