Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brydzia

Przespałam się z jego kumplem...

Polecane posty

Gość Brydzia

Mam 24 lata Od dwóch lat jestem z chłopakiem, jestem mu wierna i naprwde dobrze nam się układa. Kocham go i chce dla niego jak najlepiej. On jest bardzo zazdrosny i zaborczy. Wiedziałam to, więc jak pytał mnie jescze na początku znajomości z Ilona facetami spałam to skłamałam. Powiedziałam ma że z 5 I ciężko było mu to zaakceptować. W rzeczywistości niestety było ich więcej. W sylwestra byliśmy u jego znajomych i byli tam dwaj faceci z którymi uprawiałam seks w trójkącie zanim jescze poznałam mojego chłopaka. To byli faceci z neta więc urwał się kontakt, nie mieliśmy siebie na fb itp. Ale zorientowałam się że mnie kojarzą, to jego znajomi. Od jednego nawet padły pewnie komentarze przy chłopaku, ale on wciąż nic nie wie i nie zrozumiał na szczęście. Boję się że mu pwowidza. Co robić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Jak chłopak jest dojrzały i ogarnięty to nie będzie robił z tego powodu problemów. Jesteś z nim teraz a nie 2-3 lata temu kiedy coś z kimś innym robiłaś. Dla mnie pytanie o ilość byłych w łóżku to żałosne i szczeniackie. Jak mu powiedzą i zrobi ci awanturę to szukaj sobie kogoś innego. Nie można komuś robić wyrzutów z tego powodu że X czasu przed związkiem spał z inną osobą. Od momentu jak jesteście razem to patrzycie na swoje działania i tyle, w życiu bym nie pozwoliła żeby ktoś mnie ocenial bo np 3 lata temu coś tam zrobiłam kiedy tej osoby nawet jeszcze nie znałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rty

Dać im dupy. Zajść w ciążę i powiedzieć ze to jego.

A tak serio zacznij życie od nowa normalnie. 

Na prawdę masz taki apetyt na seks ze non stop z kimś się musisz ruchac? 

To ilu ich miałaś? Z acznij nowe życie, ale niech to nie seksualnej będzie na 1 planie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 38 lat

Wow to ile lat miałaś kiedy zaliczyłaś trójkąt z dwoma facetami? 

Dla mnie trójkącik z dwoma był zawsze skrytym marzeniem. Jednak mąż też jest okropnie zazdrosny i nigdy by nie pozwolił na coś takiego. Zaliczyłam dopiero w tym roku z "kuzynem" i jego kumplem. 

Ten "kuzyn" to w cudzysłów bo nie jesteśmy spokrewnieni. Jest to bratanek żony brata mojej matki. Młodszy ode mnie 4 lata, którego kiedyś pocieszałam dobre 15 lat temu, jak rozstał sie z dziewczyną. Brat mojej matki wyjechał z rodziną na kilka dni na urlop i ja miałam pilnować im chaty. I on wtedy tez wpadł do ich domu. Strasznie mi sie podobal wiec go kokietowac zaczełam i stalo sie, wylądowaliśmy w łóżku. Nigdy wczesniej, ani nigdy potem nie miałam takiego ogiera jak "kuzyn". Przez te kilka dni wtedy przerobiliśmy każdy rodzaj seksu. Koleś jak na młokosa miał niezłą fantazje. 

Potem kontakt sie urwał bo wyjechał za granice, a ja wziełam ślub z obecnym facetem. 

Dopiero spotkalismy sie niedawno. Znów w chacie brata mojej matki, tym tazem na rodzinnej uroczystości. Cały czas między nami iskrzyło. Mąż zajety naszymi dwiema córeczkami i dyskusjami o polityce, reszta też. Nawet nikt nie zauważył jak sie smyraliśmy dyskretnie stopami pod stołem, a potem wyszliśmy sie "przewietrzyć" gdzie na szybko dosiadłam go w naszym samochodzie. Obiecalismy sobie że to nie bedzie tylko jeden raz i że jak bede chciala to moge do niego wpadać na male co nieco. 

Bardzo szybko skorzystalam z tej okazji i już tydzień później wyrwałam się z domu i pojechalam do niego. Na początku wkurzyłam sie, bo ja chciałam seksu a tam był jeszcze jego kolega z którym pili sobie piwko. Chłopaki poczęstowali mnie piwem, a "kuzyn" mnie zaczą całować po szyi i wsadzać ręce pod spódnicę, troche się krępowałam że ten kolega sie patrzy ale bylam bardzo napalona na "kuzyna" i nagle "kuzyn" spytał czy robiłam to w trójkącie i czy chce spróbować z nimi dwoma. Chciałam. Och co to było za przeżycie. Miałam ich we wszystkich moich dziurkach. Tak mnie ostro zerżneli że wracałam do domu na miękkich nogach. Na pewno jeszcze nie raz to z nimi powtórze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm.

Czuc na kilometr, ze facet pisze te historyjki hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Taaa,pisze onanista i tarmosi kapucyna,haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadm
10 godzin temu, Gość Aaa napisał:

Jak chłopak jest dojrzały i ogarnięty to nie będzie robił z tego powodu problemów. Jesteś z nim teraz a nie 2-3 lata temu kiedy coś z kimś innym robiłaś. Dla mnie pytanie o ilość byłych w łóżku to żałosne i szczeniackie. Jak mu powiedzą i zrobi ci awanturę to szukaj sobie kogoś innego. Nie można komuś robić wyrzutów z tego powodu że X czasu przed związkiem spał z inną osobą. Od momentu jak jesteście razem to patrzycie na swoje działania i tyle, w życiu bym nie pozwoliła żeby ktoś mnie ocenial bo np 3 lata temu coś tam zrobiłam kiedy tej osoby nawet jeszcze nie znałam. 

A czemu zakładasz że miałby robić awanturę? On może po prostu nie chce być z kimś takim jak ona?

Nie pozwoliłabyś żeby cię oceniał, czyli powiesz mu z iloma byłaś i poczekasz na jego reakcję? Czy jak spotkasz miłość swojego życia, to będziesz ściemniać że ty tylko raz i to po pijaku a w ogóle to cie zgwałcił chyba?

 

Prawda jest taka że kobiety unikają takich tematów bo się wstydzą tego że były "wyru...ne", a słowo to znaczy wykorzystane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia

ja , może powiecie, że jestem ..., ale na studiach tak sobie pomyślałam, że będę ruchać się do woli z kim popadnie bo studia to czas aby się wyszaleć i tak robiłam  - łącznie z eksperymentami dwóch na raz - a po studiach wyjechałam już do innej miejscowości i tam poznałam fajnego faceta i jestem już tylko w stałym związku i tego się trzymam. Jest czas na zabawę a potem na poważne życie - lepiej tak niż jak wielu najpierw wielkie i długie narzeczeństwo, ślub  a potem dopiero zdrady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość
Dnia 3.01.2019 o 13:10, Gość sadm napisał:

A czemu zakładasz że miałby robić awanturę? On może po prostu nie chce być z kimś takim jak ona?

Nie pozwoliłabyś żeby cię oceniał, czyli powiesz mu z iloma byłaś i poczekasz na jego reakcję? Czy jak spotkasz miłość swojego życia, to będziesz ściemniać że ty tylko raz i to po pijaku a w ogóle to cie zgwałcił chyba?

 

Prawda jest taka że kobiety unikają takich tematów bo się wstydzą tego że były "wyru...ne", a słowo to znaczy wykorzystane.

A czego to mamy się wstydzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×