Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaja

Beznadziejne zareczyny

Polecane posty

Gość Kaja

Cześć. 

Przepraszam za błędy, pisze z telefonu z urlopu. Przedwczoraj oświadczył mi sie mój chłopak, po ośmiu miesiącach znajomosci. Na wakacjach. W restauracji. Powiedział ze od dawna czekał na właściwy moment. 

Teraz o moim problemie (możecie hejtowac ze jestem materialistka):

ja zarabiam dużo. Mój chłopak zarabia ponad trzy razy więcej niż ja. Nie mamy kredytów, zobowiązań, prawie codziennie wychodzimy na kolacje, kupujemy sobie drogie rzeczy. Krótko- mamy kasę i lubimy sobie pofolgować. 

Moj pierścionek zaręczynowy kosztował mniej niż 2% jego miesięcznej pensji. Skromniutki pierscioneczek z białego złota z kilkunastoma malusieńkimi okruszkami diamentów.  Ja sama kupuje sobie pierścionki/kolczyki/biżuterię z diamentami za ponad 10x więcej niż cena pierścionka. On w prezencie wysyła mnie do spa za wielokrotność tej kwoty na jeden dzień! Jedna nasza kolacja na mieście potrafi kosztować więcej! 

Uprzedzajac wypowiedzi jaka to jestem paskudna ze sprawdziłam cenę- nie musiałam sprawdzać bo często z przyjaciółkami kupujemy diamentowa biżuterię wiec potrafię ocenić. 

Piersionek nie jest pamiątka rodzinna ani niczym sentymentalnym- jest nowy, kupiony w salonie. 

Czy powinnam cos powiedzieć? Nie jestem zadowolona z takiego pierścionka, nie będę dumna nosząc go, zawsze wyobrażałam sobie mój pierścionek zaręczynowy jako najpiękniejsza rzecz jaka będę posiadać. 

Co zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 🅿🅸🅴🆁🅳

pierdnij mu w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

hahaha nie kocha cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Co wy wszystkie z tymi pierscionkami?? Czy to jest naprawdę najważniejsze w związku?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Chora jesteś, lecz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz

Czym prędzej zaordynuj mu wieczór z filmami hamerykanskimi gdzie wyraźnie pokazują i mówią że pierścionek powinien być wartości iluśtamkrotności zarobków miesięcznych. Jeśli się nie zorientuje o co chodziło  to koniecznie zerwij zaręczyny. bosz...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja

Dla ścisłości- przyjęłam zaręczyny i bardzo sie cieszę, kocham go i jesteśmy szczęśliwi- pierścionek na to w żaden sposób nie rzutuje. Wiec kwestia zaręczyn/związku sobie a kwestia pierścionka sobie. I nie wiem jak kwestie pierścionka rozwiązać- pogodzić sie z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asd

Powiedzieć mniej więcej to samo, ale delikatnie. Np. że doceniasz gest, ale chcesz nosić ten pierścionek do śmierci w dodatku dumnie i z sentymentem - więc może sama kupisz coś, co uważasz za odpowiednie na tę okazję. I możesz zapytać, czy ma jakieś problemy w pracy czy wielkie wydatki w tym momencie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

2 % powiadasz? A na ile procent cię bzyka? Czy jesteś równie aktywna jak on? Jak nie to powinnaś mu dopłacać za ilość % poniżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krulewna

to jest serio :D :D

i jeszcze przyjęła zaręczyny, no no dobra pani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Nie wierzę w to, co czytam... Czy to jakaś prowokacja??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi 30

Wow to ja mojego meza powinnam chyba zlinczowac bo dostalam piersxionek - fakt zloty- ale z cyrkonia, nie z diamentami, brylantami itd. Jego cena to jakies 300 zl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella

To chyba prowo tej samej osoby od figurek Warhammera. Wpis tak bardzo nastawiony na wykreowanie psychicznego ...iszona ze az bije po oczach 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......

Masz 2 opcje. Pogodzic sie, ze jest sknerusem, mimo ze ostatecznie kupil na odczepnego blyskotke. Pierdolnij ja w kat, bo i tak bedziesz miala dyskomfort i go nosic nie bedziesz, albo z niesmakiem. W koncu chlop to chlop i pierscionek to tylko glupi symbol. Liczy sie serce, a ze jest skape? 

Druga opcja to zwyczajnie powiedziec, ze to gowienko jest dobre do noszenia, jak sie jest nastolatka i  chlopak z trudem  uciulal na niego, zbierajac maliny, czy ogorki u jakiegos gospodarza. 

W koncu Honorata zalozyla srube na palec. Wazne, ze Gustlik jej dal. 

Facet, ktory dobrze zarabia powinien kupic, cos co stanowi wartosc sama  w sobie. To tak, jak kolekcjoner moze miec porzadna wartosciowa rzecz. Domorosly zbieracz kupi na pchlim targu byle co  i tez jest zadowolony. 

Trzeba postawic mu pytanie do ktorej grupy zaliczyl cie. 

Nie wstydz sie i powiedz wprost. 

Zawsze mozna wspolnie wybrac pierscionek, bys mogla go nosic i nie wstydzic sie za sknerstwo faceta. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

O ....... Wyrazy współczucia...dla tego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja

Emi 30, nie wiem ile Twój mąż zarabia, ani czy miał wtedy zobowiązania finansowe. Ale jeśli ktoś zarabiający na przykład 4000zl kupi pierścionek za 80zl to to na pewno nie jest żaden wydatek. Każdy kupuje na co go stać i ja to rozumiem. Ale nas stać na rozmaite przyjemności i prezenty wiec trochę głupio mi nosić pierścionek zaręczynowy taki skromniutki kiedy sama sobie kupuje lepsze. 

I do królewna- tak- dobra pani, bo to nie ja mam ciśnienie żeby sie hajtac tylko on. Gdyby było odwrotnie to ja bym sie oświadczała. Wiec jestem dobra pani ze przyjęłam oświadczyny, które swoją droga wolałabym juz bez żadnego pierścionka niż z takim.

nie mam serca z nim rozmawiać, boje sie ze zrobie mu przykrość. Myśle ze może zamienię te małe kamyczki na jeden duży i będę mieć nadzieje ze sie nie połapie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja

A najgorsze jest to ze zawsze jak kupowaliśmy biżuterię z moja przyjaciółka to obie zawsze mówiłyśmy jaka to żenada ze ktoś sie oświadcza pierścionkiem z cyrkonia albo jakimś szajsem. A teraz zupełnie jakby karma przyszła mnie kopnąć w tyłek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......

Ale cos ty taka delikatna. Czemu masz ty podmieniac? To hipokryzja. Zwyczajnie powiedz, ze zareczyny przyjmujesz, pierscionek to porazka. Nie bedziesz go nosic, bo to byle co wedlug jego mozliwosci. 

Mozesz sama sobie kupic duzo lepszy i pojechac mu po ambicji, albo razem wspolnie wybrac drugi za ktory zaplaci. 

Co tu kombinowac? 

Dorosla kobieta chyba do takiej zabawy nie musi sie znizac, podminiac oczka w gowienku. Bo urazisz go? 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krulewna

jeśli to nie jest prowokacja :D

Dziwię się bardzo, ze cię to tak boli, skoro wiesz, że jest ogólnie hojny i w waszym związku nie ma na tym tle problemów. Nie możesz tego po prostu potraktować z przymrużeniem oka? Z czułością po prostu, z  humorem, na zasadzie  chciał,  ale mu nie wyszło ? Faceci się nie znają na błyskotkach, skoro zaręczyny były szczere... serio nie rozumiem o co ci chodzi i wszystkie wypowiedzi trącą takim, hmmm (nie zrozum mnie źle) dziwnym snobizmem i wyrachowaniem. Jesteś strasznie serio. Ciężko radzić, co masz robić skoro niezbyt się rozumie sytuację. Ja bym chyba zaciągnęła go  do jubilera przechodząc przy okazji i zaczęła się rozpływać nad pierścionkiem twoich marzeń. Wyrzuty raczej są słabe. No chyba, ze tak miało być i cała sprawa ma drugie dno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Pierwsze co mi przyszło do głowy, to że on Cię zwyczajnie wkreca. I jak się okaże, że zdasz egzamin i ucieszysz się z tego pierścionka, wtedy dostaniesz ten właściwy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ukuzwa

a ja uważam, że nawet jakbyś go naprawdę kochała to nawet ci pierścionek zabawka by nie przeszkadzał a tak czytam i czytam, że ta wasza miłość jakas smutna... i pieniądze tu nic nie dadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratatuj

A wiesz, ze pierścionek zaręczynowy to tylko symbol? Mógł Ci nitkę zawiązać na palcu. Facet jest mądry. Sądzę że chce sprawdzić czy jesteś materialistką i coś powiesz. Jak widać jesteś.  A to i tak wyjdzie jak nie teraz to w ciągu kilku lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Albo tak naprawdę nie do końca Cię zna (nie wie jaki masz gust i jaką nosisz biżuterię), albo Cię testuje (chociaż to byłoby dziwne). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja

Bardzo go kocham. 

Chyba faktycznie za bardzo sie nakręcam na ten pierścionek. Po prostu zawze sobie wyobrażałam inny na zaręczyny i teraz jestem rozczarowana.  Krulewna, zgadzam sie z Tobą ze powinnam to na luzie potraktować a nie sie spinać. Jak teraz o tym myśle to w sumie to jest przecież nieistotne, nie muszę go nosić, szczególnie ze nie jest nawet ładny.

dzieki za „pobudkę”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krulewna

Powyżej macie rację. Skłaniam się ku temu, ze facet z takimi zasobami finansowymi i gestem (podobno) ma chyba pojęcie o bizuterii ew wie gdzie zasięgnąć języka :D Nooooo dobre, dobre :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga83

Taaak piersionek nosimy do smierci. Chyba w snach. Od zareczynowego mialam juz kilka pierscionkow, wszystkie od tesciowej, efekt taki, ze zadnego nie nosze. Dzieci, zmywanie, pranie, pieluchy. To tylko pierscionek, kiedys od chlopaka dostslam srebrny pierscionek za 40 zl kupiony w Centralu w lodzi, daaawne czasy i to byl chyba moj najladniejszy pierscionek. Malo jeszcze wiesz o zyciu, za 15 lat bedziesz sie sama z siebie smiala, gdy bedziesz tonela w domowych obowiazkach, biegajac miedzy szkola a praca nawet nie bedziesz pamietala gdzie pierscionek wlozylas. A zapisanie sie do kosmetyczki czy weekend w spa bedzie tak samo prawdopodobne jak lot na ksiezyc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krulewna

 A na serio, troche entuzjazmu z tym pierścionkiem, a potem kupicie coś ciekawego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa

Skoro zgodzilas sie za niego wyjsc, to jak mniemam jestescie na dosc bliskim etapie, jest miedzy wami absolutna szczerosc i zaufanie (Tak, to ironia, bo... zareczyny po 8 miesiacach? Szczerze wam zycze powodzenia, bo cholera wie co z tego malzenstwa bedzie), to mu powiedz, ze go kochasz i sie cieszysz, ale wolalabys inny pierscionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

no tak, powinien młodej milionerce z szafa pełna brylantów kupić taki pierdzień, zeby ci ciężar rękę uj..ał, a najlepiej zebyś musiała gorazem z sejfem ciąga. Nie wiedziałam, ze kasa robi z lasek takie ...ki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asak

Pierścionek od mojego narzeczonego też nie od razu mi się spodobał i nie ze względu na cenę, czy wielkość. Ale teraz bardzo go lubię i przywiązałam się do tego pierścionka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×