FAZ: Uchodźcy przyjmowani w Niemczech z otwartymi ramionami, okazują się być kryminalistami.

80% uchodźców nie ma dokumentów a między 2014-2017 600 tys. po prostu 'zniknęło" i nikt nie wie gdzie są. Niemcy najpierw chcieli taniej siły roboczej, a kiedy zorientowali się, że migranci są dużu sprytniejsi od nich i to Niemcy mają na nich pracować, a nie odwrotnie, siedzą teraz z ręką w nocniku. Nieograniczony i niekontrolowany ruch graniczny okazał się przyciągać przestępców i terrorystów z całego świata. Niemcy okazali się głupimi ludźmi , co najmniej ogłupionymi przez media i ich rząd. 2000 meczetów już stoi, niedługo będą czuli się gośćmi we własnym kraju!

to taka karma za 2 wojnę a będzie dużo gorzej .

Jak donosi Daily Mail, niemiecki rząd nie jest w stanie powiedzieć, gdzie przebywa 600 tysięcy z 1,1 miliona imigrantów, składających w Niemczech wniosek o azyl. Pokazuje to skalę problemu i dezinformacji, jaka zapanowała w RFN. Być może wielu przybyłych do Europy imigrantów ma coś do ukrycia i z tego właśnie powodu ukrywa się. Całe hordy muzułmanów z Bliskiego Wschodu to, nie oszukujmy się, poważne zagrożenie terrorystyczne. Co jeśli potencjalni terroryści wykorzystali słabość organizacyjną RFN i w ukryciu przygotowują Europie kolejną wybuchową „niespodziankę”? W ukryciu mogą chcieć również pozostać przestępcy, którzy dokonywali napaści seksualnych, rozbojów etc. Jeśli rzeczywiście tak jest, to państwo niemieckie istnieje już tylko teoretycznie. Trudno podejrzewać, aby ubiegający się o azyl uciekli do Polski czy Czech.