Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamtegodosc

Mój facet pije 0.5 l whisky dziennie

Polecane posty

Gość Mamtegodosc

W domu są coraz częściej ciche dni i kłótnie, o co ? O to że sie czepiam że on za dużo pije!!! Czy połówka whisky dziennie 5 dni na 7 dni tygodnia to mało???! Wkurzam się non stop!  Ciągle to samo, obiecuje że nie będzie pił, a robi to samo. Nawet nic bym nie mówiła jakby pił 2 piwa dziennie ale nie pół litra whisky😮 co ja mam robic ? Czy ma się coś złego wydarzyć żeby on zrozumiał że to może mu zaszkodzić ?A pewnie już zaszkodziło 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamtegodosc

Boję się że zniszczy sobie zdrowie. On tego nie rozumie, nie bierze pod uwagę. Po co mam planować z nim przyszłość? Niszczy mi życie bo nie wiem co mam robić. Czasem chce rzucic go i zapomnieć o nim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamtegodosc

.... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety nic nie możesz zrobić. On jest uzależniony i potrzebuje pomocy ale on musi tego chcieć. Choćbys stanęła na głowie to i tak nic to nie pomoże. Alkoholikom nie można wierzyć w to co obiecują. Są bardzo przekonujący bo wierzą w to co mówią ale nałóg okazuje się silniejszy. Alkoholika nie można zmusić do leczenia póki sam dla siebie nie będzie chciał tego zrobić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscc

Jezu, dzień w dzień pół litra? Mnie by to wykończyło. Facetowi szybko wątroba siądzie, jeżeli się nie ograniczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

I to jest prawdziwy facet. na pewno nie siedzi na kafe jak te "męskie" przegrańce na forum dla kobiet tylko ma zajęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

I to jest prawdziwy facet. na pewno nie siedzi na kafe jak te "męskie" przegrańce na forum dla kobiet tylko ma zajęcie.

Hahaha, chyba "prawdziwy alkoholik".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chłop ma jaja, a nie jak jakaś pi/zda w rurkach, która wypije dwa redsy i się przewraca. Twój facet ma dobry gust, powinnaś być z niego dumna. A Ty autorko jakie masz nałogi? Pewnie powiesz, że nie masz, bo u siebie to nawet kłody w oku nie zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat upada
Dnia 5.01.2019 o 08:55, Gość Mamtegodosc napisał:

W domu są coraz częściej ciche dni i kłótnie, o co ? O to że sie czepiam że on za dużo pije!!! Czy połówka whisky dziennie 5 dni na 7 dni tygodnia to mało???! Wkurzam się non stop!  Ciągle to samo, obiecuje że nie będzie pił, a robi to samo. Nawet nic bym nie mówiła jakby pił 2 piwa dziennie ale nie pół litra whisky😮 co ja mam robic ? Czy ma się coś złego wydarzyć żeby on zrozumiał że to może mu zaszkodzić ?A pewnie już zaszkodziło 😮

pije bo jego dusza płacze na niesprawiedliwość i skur.... ysyństwo na tym świecie, pijacy to bardzo wrażliwi ludzie i tym sposobem tłumią uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trup pijak
Dnia 5.01.2019 o 09:04, Gość Mamtegodosc napisał:

Boję się że zniszczy sobie zdrowie. On tego nie rozumie, nie bierze pod uwagę. Po co mam planować z nim przyszłość? Niszczy mi życie bo nie wiem co mam robić. Czasem chce rzucic go i zapomnieć o nim!!

też bym pił i uchlał się na śmierć, bo jaki sens żyć w tym poje/banym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×