Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kurek

Pomocy bo nie wiem co robić

Polecane posty

Gość Kurek

Wynajmuje mieszkanie za 1700zl ale mysle nad pokojem. Czy ktoś z was mieszkal z obcymi wspollokatorami? Warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dggggf

Jak nie masz wyjścia to nawet mus. Ale po miesiącu pożałujesz no chyba że jesteś wyjątkowo prospołeczna jednostka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Dggggf napisał:

Jak nie masz wyjścia to nawet mus. Ale po miesiącu pożałujesz no chyba że jesteś wyjątkowo prospołeczna jednostka 

No to wrócić do matki czy wynajmować tak drogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fredi

Mieszkałem kiedyś w kwaterze dwuosobowej z gościem, który prawie nic nie mówił. On dopiero po tym jak wynajęliśmy kwaterę powiedział, że nie chce rozmawiać ze mną gdyż nie lubi rozmawiać.Wytrzymałem jeden rok akademicki, ale ze dwa ,trzy razy w ciągu tego roku chciałem się wyprowadzić. Z różnych powodów to mi się nie udało. Wyobraźcie sobie taką sytuację. Wstajemy do szkoły- cisza, jemy śniadanie-cisza, idziemy na przystanek autobusowy-cisza, idziemy z przystanku do szkoły- cisza. Tak było codziennie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyobrażasz sobie dzielenie się toaletą z ludźmi ci obcymi? Wc, prysznic, wanna? Sztućce, naczynia, pralka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnm
22 minuty temu, Gość Fredi napisał:

Mieszkałem kiedyś w kwaterze dwuosobowej z gościem, który prawie nic nie mówił. On dopiero po tym jak wynajęliśmy kwaterę powiedział, że nie chce rozmawiać ze mną gdyż nie lubi rozmawiać.Wytrzymałem jeden rok akademicki, ale ze dwa ,trzy razy w ciągu tego roku chciałem się wyprowadzić. Z różnych powodów to mi się nie udało. Wyobraźcie sobie taką sytuację. Wstajemy do szkoły- cisza, jemy śniadanie-cisza, idziemy na przystanek autobusowy-cisza, idziemy z przystanku do szkoły- cisza. Tak było codziennie. 

Moim zdaniem taki sublokator to skarb.Miałeś spokój i przynajmniej częściowe poczucie, ze mieszkasz sam:D.

 

Mogłeś się nagadać w szkole z kumplami czy z dziewczyną, bo chyba większość czasu przebywałeś jednak poza domem.

Inna sprawa, że mieszkanie z kimś to kompromisy etc., a do tego nie każdy się nadaje.Ja bym nie mogła z kimś obcym mieszkać bez względu na to czy gaduła czy mruk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×