Po co samotne matki szukają faceta?

3 minuty temu, Monika_90 napisał:

A co robią źle te samotne matki,że są tak źle odbierane i traktowane przez,to niby mężczyzn z "jajami"

Niebawem będę samotną matką dwójki dzieci i chciałabym wiedzieć z jaką opinią będę się musiała zmierzyć ze strony płci przeciwnej???

Intrygujące.

szanse na normalny związek z wiernym facetem masz bliskie zera, choć do zamoczenia zawsze się jakiś znajdzie ale do trwałego związku nie widze nikogo, takie są realia, nic personalnego

Samotne matki interesuje facet bankomat, bo ich dzieci muszą mieć to i tamto, "wujek" to zafunduje

samotna z 1 dzieckiem ma problem trafić faceta który przy niej zostanie, a z dwójką to raczej tylko marzenie, niestety, takich facetów jest zbyt mało a samotnych matek chmary, myśle że proporcja większa niż 200:1

14 minut temu, Monika_90 napisał:

A co robią źle te samotne matki,że są tak źle odbierane i traktowane przez,to niby mężczyzn z "jajami"

Niebawem będę samotną matką dwójki dzieci i chciałabym wiedzieć z jaką opinią będę się musiała zmierzyć ze strony płci przeciwnej???

Intrygujące.

Nie wiem jak wy ale ja jak widzę samotną ładną mamusię to zaraz myśle że jest łatwiejsza.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie wiem jak wy ale ja jak widzę samotną ładną mamusię to zaraz myśle że jest łatwiejsza.

Ja mam tak samo i zawsze te mamuśki się chwalą że mają tylu wielbicieli nie zdając sobie sprawy że oni chcą je tylko wyruchać.

No właśnie przez to,że jesteśmy naiwne i wierzymy,że dając facetowi schludny i zadbany dom,rodzinne ciepło,wsparcie psychiczne w trudnych momentach itd.Dostajemy kopa w dupe.

Wierzyłam w tego człowieka,wierzyłam,że moment w którym pojawi się dziecko Go zmieni i dojrzeje,dorośnie,stanie się odpowiedzialnym mężczyzna.Ma już 30lat,a nadal jest lekkoduchem.Nie szlaja się co weekend po klubach,jest mi w 100% wierny,alkoholu też codzień nie piję,choć mnie irytuje sam fakt,że jest pod wpływem raz na jakiś czas(nie lubie patrzeć na niego w stanie upojenia ot tak po prostu)

Dodam iż jestem niezależna kobietą jestem zdrowa i silna,by pójść do pracy i zarobić na utrzymanie swoje i dzieci.Mam swoje mieszkanie,wiec nie zamierzam być utrzymanka faceta i poszukiwaczka jak to tu zostało ujęte "faceta bankomatu".

Macie panowie lekko dziwne podejście.

To ze kobieta u mężczyzny poszukuję przyjaciela,partnera,wsparcia,oparcia itd jest złe to ja juz nie wiem w jakim świecie żyje.

10 minut temu, Monika_90 napisał:

No właśnie przez to,że jesteśmy naiwne i wierzymy,że dając facetowi schludny i zadbany dom,rodzinne ciepło,wsparcie psychiczne w trudnych momentach itd.Dostajemy kopa w dupe.

Wierzyłam w tego człowieka,wierzyłam,że moment w którym pojawi się dziecko Go zmieni i dojrzeje,dorośnie,stanie się odpowiedzialnym mężczyzna.Ma już 30lat,a nadal jest lekkoduchem.Nie szlaja się co weekend po klubach,jest mi w 100% wierny,alkoholu też codzień nie piję,choć mnie irytuje sam fakt,że jest pod wpływem raz na jakiś czas(nie lubie patrzeć na niego w stanie upojenia ot tak po prostu)

Dodam iż jestem niezależna kobietą jestem zdrowa i silna,by pójść do pracy i zarobić na utrzymanie swoje i dzieci.Mam swoje mieszkanie,wiec nie zamierzam być utrzymanka faceta i poszukiwaczka jak to tu zostało ujęte "faceta bankomatu".

Macie panowie lekko dziwne podejście.

To ze kobieta u mężczyzny poszukuję przyjaciela,partnera,wsparcia,oparcia itd jest złe to ja juz nie wiem w jakim świecie żyje.

Przykro mi ale takie są realia.

11 minut temu, Monika_90 napisał:

No właśnie przez to,że jesteśmy naiwne i wierzymy,że dając facetowi schludny i zadbany dom,rodzinne ciepło,wsparcie psychiczne w trudnych momentach itd.Dostajemy kopa w dupe.

Wierzyłam w tego człowieka,wierzyłam,że moment w którym pojawi się dziecko Go zmieni i dojrzeje,dorośnie,stanie się odpowiedzialnym mężczyzna.Ma już 30lat,a nadal jest lekkoduchem.Nie szlaja się co weekend po klubach,jest mi w 100% wierny,alkoholu też codzień nie piję,choć mnie irytuje sam fakt,że jest pod wpływem raz na jakiś czas(nie lubie patrzeć na niego w stanie upojenia ot tak po prostu)

Dodam iż jestem niezależna kobietą jestem zdrowa i silna,by pójść do pracy i zarobić na utrzymanie swoje i dzieci.Mam swoje mieszkanie,wiec nie zamierzam być utrzymanka faceta i poszukiwaczka jak to tu zostało ujęte "faceta bankomatu".

Macie panowie lekko dziwne podejście.

To ze kobieta u mężczyzny poszukuję przyjaciela,partnera,wsparcia,oparcia itd jest złe to ja juz nie wiem w jakim świecie żyje.

Mogę ci przygarnąć Monia ale najpierw musze cie zobaczyć  

44 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie wiem jak wy ale ja jak widzę samotną ładną mamusię to zaraz myśle że jest łatwiejsza.

przynajmniej wiesz że się ru'cha

44 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie wiem jak wy ale ja jak widzę samotną ładną mamusię to zaraz myśle że jest łatwiejsza.

przynajmniej wiesz że się ru'cha

29 minut temu, Monika_90 napisał:

No właśnie przez to,że jesteśmy naiwne i wierzymy,że dając facetowi schludny i zadbany dom,rodzinne ciepło,wsparcie psychiczne w trudnych momentach itd.Dostajemy kopa w dupe.

Wierzyłam w tego człowieka,wierzyłam,że moment w którym pojawi się dziecko Go zmieni i dojrzeje,dorośnie,stanie się odpowiedzialnym mężczyzna.Ma już 30lat,a nadal jest lekkoduchem.Nie szlaja się co weekend po klubach,jest mi w 100% wierny,alkoholu też codzień nie piję,choć mnie irytuje sam fakt,że jest pod wpływem raz na jakiś czas(nie lubie patrzeć na niego w stanie upojenia ot tak po prostu)

Dodam iż jestem niezależna kobietą jestem zdrowa i silna,by pójść do pracy i zarobić na utrzymanie swoje i dzieci.Mam swoje mieszkanie,wiec nie zamierzam być utrzymanka faceta i poszukiwaczka jak to tu zostało ujęte "faceta bankomatu".

Macie panowie lekko dziwne podejście.

To ze kobieta u mężczyzny poszukuję przyjaciela,partnera,wsparcia,oparcia itd jest złe to ja juz nie wiem w jakim świecie żyje.

więc co byś chciałaod faceta będąc samotną matką 2ki dzieci?

A wy kobiety byście chciały mieć faceta który samotnie wychowuję dziecko/dzieci będąc bezdzietnymi kobietami ??  Pytam te w przedziale 20 - 32 lata

żadna nie chce faceta z dzieckiem, pomimo że same mają, hipokrytki je/bane

W tym przedziale wiekowym to są same księżniczki , gdzie one by obce dziecko wychowywały ? Weź 

A zadaliście sobie pytanie, dlaczego te matki są samotne? 

Ponieważ niejednokrotnie musiały pogonić faceta kopem w jaja, bo kazał się zbyt nieodpowiedzialny, by przyjąć na siebie rolę ojca.

Żadne dziecko nie zasługuje żyć w rozbitej rodzinie , miłość mamy czy taty rozłożona na raty ? Czym ono zasłużyło sobie na to ?  Czy to mężczyzna czy kobieta powinni dojść do porozumienia dogadać się  i stworzyć taki model związku żeby to dziecko miało obojga rodziców . 

2 minuty temu, Gość Onn napisał:

Żadne dziecko nie zasługuje żyć w rozbitej rodzinie , miłość mamy czy taty rozłożona na raty ? Czym ono zasłużyło sobie na to ?  Czy to mężczyzna czy kobieta powinni dojść do porozumienia dogadać się  i stworzyć taki model związku żeby to dziecko miało obojga rodziców . 

piękne ale w obecnym świecie to może 1%, reszta to patologia, szczególnie z winy bab które dały się zaciążyć ...om

8 godzin temu, Gość wyżej niż dalej napisał:

nie mówie że mają łatwo, tylko że facet to dla nich potrzebny raczej jako bankomat i stwarzacz rozrywek

Nie mierz wszystkich swoją miarą. Mam 2 dzieci. Zarabiam 4 tys. Mam własne mieszkanie  poprzednie wspólne zostawiłam byłem nie biorąc grosza.stać mnie na to by utrzymać moja rodzinę bez pomocy zadnego faceta. Mało tego na 2 dzieci mam przyznane 400zl bo nie chciałam więcej których i tak nie biorę od byłego  jak da to da jak nie to kupi coś dzieciom. 

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie mierz wszystkich swoją miarą. Mam 2 dzieci. Zarabiam 4 tys. Mam własne mieszkanie  poprzednie wspólne zostawiłam byłem nie biorąc grosza.stać mnie na to by utrzymać moja rodzinę bez pomocy zadnego faceta. Mało tego na 2 dzieci mam przyznane 400zl bo nie chciałam więcej których i tak nie biorę od byłego  jak da to da jak nie to kupi coś dzieciom. 

wytłumacz po co niby chcesz faceta?

facet musi zarabiać więcej od ciebie pewnie bo inaczej go spławisz

Po to, zeby taki frajer i przegryw jak ty sponsorowal nam zycie. Zal ci d... Ściska? Poszukaj sobie kogoś zamiast dyktowac innym co jest dla nich a co nie.  

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Po to, zeby taki frajer i przegryw jak ty sponsorowal nam zycie. Zal ci d... Ściska? Poszukaj sobie kogoś zamiast dyktowac innym co jest dla nich a co nie.  

wyczuwam agresje u panny, oj źle się dzieje widze

Przed chwilą, Gość zielonkawo napisał:

wytłumacz po co niby chcesz faceta?

facet musi zarabiać więcej od ciebie pewnie bo inaczej go spławisz

 

Dlaczego tak sądzisz? Nie jestem materialistka. Oczywiście mężczyzna musi pracować ale nie musi zarabiać więcej. Oczekuje od mężczyzny:miłości, wierności, szacunku, zaradnosci życiowej, żebym czuła się bezpiecznie przy nim...Niestety takich mężczyzn jest nie wielu o ile jeszcze są. 

6 godzin temu, Gość do kobiet napisał:

A wy kobiety byście chciały mieć faceta który samotnie wychowuję dziecko/dzieci będąc bezdzietnymi kobietami ??  Pytam te w przedziale 20 - 32 lata

Ja mam takiego faceta z dwiema 3letnimi córeczkami i nie widzę w tym ani tragedii ani dramatu. Życie pisze różne scenariusze

4 minuty temu, Ona.normalnie.nie.normalna napisał:

Ja mam takiego faceta z dwiema 3letnimi córeczkami i nie widzę w tym ani tragedii ani dramatu. Życie pisze różne scenariusze

Zgadzam się. większość robi problem z posiadania dzieci. Ale ta większość to nie dojrzali wieczni chłopcy nastawieni na zabawę. Prawdziwy mężczyzna nie ma z tym problemu

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Zgadzam się. większość robi problem z posiadania dzieci. Ale ta większość to nie dojrzali wieczni chłopcy nastawieni na zabawę. Prawdziwy mężczyzna nie ma z tym problemu

To się tyczy i kobiet i mężczyzn

Wieszanie "psów" na samotnych matkach czy ojcach jest dziecinada, nikt nie zna dnia ani godziny kiedy życie się posypie 

Ja nie jestem samotną matką, ale chyba niedługo będę. Wyszłam za mąż za swój ideał, a teraz nie mogę na niego patrzeć. Okazał się być totalnym przeciwieństwem człowieka za jakiego go miałam. Nigdy nie pił alkoholu, był zupełnym abstynentem, a po kilku latach stał się alkoholikiem. Byłam jego pierwszą dziewczyną, miał swoje żelazne zasady, a po czasie wyszło na jaw, że to zwykly kłamca i zdradziecka świnia. Jak się z nim rozstanę to na pewno przez dłuższy czas będę potrzebować odpoczynku od facetów, ale potem może poszukam kolejnego partnera. I absolutnie nie obniżę żadnych wymagań, jestem abstynentką i tego chcę od faceta, nigdy nie kłamię, nie oszukuję i wymagam tego samego. Mój syn ma się wychowywać w normalnych warunkach, jeśli nie znajdę faceta, którego pragnę to wolę być sama. 

15 minut temu, Gość Domi napisał:

Ja nie jestem samotną matką, ale chyba niedługo będę. Wyszłam za mąż za swój ideał, a teraz nie mogę na niego patrzeć. Okazał się być totalnym przeciwieństwem człowieka za jakiego go miałam. Nigdy nie pił alkoholu, był zupełnym abstynentem, a po kilku latach stał się alkoholikiem. Byłam jego pierwszą dziewczyną, miał swoje żelazne zasady, a po czasie wyszło na jaw, że to zwykly kłamca i zdradziecka świnia. Jak się z nim rozstanę to na pewno przez dłuższy czas będę potrzebować odpoczynku od facetów, ale potem może poszukam kolejnego partnera. I absolutnie nie obniżę żadnych wymagań, jestem abstynentką i tego chcę od faceta, nigdy nie kłamię, nie oszukuję i wymagam tego samego. Mój syn ma się wychowywać w normalnych warunkach, jeśli nie znajdę faceta, którego pragnę to wolę być sama. 

Życzę powodzenia w życiu

A dlaczego zaczął mąż pić ? Dlaczego tak się zmienił ? I wogólę jest teraz źle ? Nie chcę nic sugerować ale może zacznij od siebie , dlaczego teraz tak się dzieje ? Może za dużo wymagasz , czepiasz się . Mąż to mąż , a żona to wsparcie dla męża . Czasami rolę się odwracają . I jeżeli żona będzie cały czas truła mężowi w głowie to ten w końcu psychicznie nie wytrzymuje i np popada w alko .

8 minut temu, Gość Onn napisał:

A dlaczego zaczął mąż pić ? Dlaczego tak się zmienił ? I wogólę jest teraz źle ? Nie chcę nic sugerować ale może zacznij od siebie , dlaczego teraz tak się dzieje ? Może za dużo wymagasz , czepiasz się . Mąż to mąż , a żona to wsparcie dla męża . Czasami rolę się odwracają . I jeżeli żona będzie cały czas truła mężowi w głowie to ten w końcu psychicznie nie wytrzymuje i np popada w alko .

Co ma znaczyć mąż to mąż a żona to wsparcie dla męża??? Serio?! W związku oboje ludzie są tak samo ważni. Mąż też ma być wsparciem żony ma być jej siła. Jezeli nie wytrzymuje prawdzieego życia to niech zostanie sam i się uznała nad soba ona ma dziecko jeszcze nieudacznika w postaci takiego męża ciągnąć na swoich plecach całe, zycie to już za duzo. Ściągnie ja na dno razem ze soba

35 minut temu, Ona.normalnie.nie.normalna napisał:

To się tyczy i kobiet i mężczyzn

Wieszanie "psów" na samotnych matkach czy ojcach jest dziecinada, nikt nie zna dnia ani godziny kiedy życie się posypie 

Dokładnie . Takie teksty jak tutaj , to igranie z losem .