Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SkyTheLimit

Ależ mam dylemat - boję się zapytać...

Polecane posty

Gość Gosc ki

Fajnie, że sprobowales🤗nie załamuj się. Możecie być przyjaciółmi. Czasem przyjaźń jest silniejszym fundamentem niż związek. W sumie się nie znacie. Może, gdy bardziej się poznacie poczujecie jakieś porozumienie dusz i a nóż widelec zakochacie siew sobie. Gratuluję odwagi i nie zrażaj się porażkami w życiu. Gdzieś na pewno jest dziewczyna, która jest Tobie pisana. Wiem banały...Ale u mnie bys zaintrygował swoim podejściem. Lubię odważnych mężczyzn, którzy wiedzą czego chcą, wyrażają to i dążą do tego. Nie lubię takich , którzy wiecznie dywagują i a może to, a może sro. Fajnie, że sprobowales. Pozdrawiam Agnieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

I nie jestem gość gość ki. Jeny, co mi tu wyskakuje😁Pół dnia człowiek przed kompem i na oczy pada😜 Agnieszka.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkyTheLimit
40 minut temu, Gość gosc napisał:

Czesc, 

Zagladalam tu dzisiaj, zeby sprawdzic, jak poszlo. Brawa za odwage!!!  Przykro mi, ze sie nie udalo, ale ciesze sie , ze sprobowales. To naprawde wazne i mam nadzieje, ze nastepnym razem przyjdzie Ci to o wiele latwiej. I zakonczy sie sukcesem ;) 

Nie doluj sie, wiem, ze latwo napisac, ale to nie ma sensu. Ja tez jestem pechowcem, a zobacz,  wtedy mi sie udalo :) Na Ciebie tez przyjdzie kolej. Nie mysl o tym negatywnie, mimo porazki uwazam, ze to pozytywne doswiadczene i przyda Ci sie w przyszlosci. Powodzenia! 
 

ps. Dzieki za mile slowa. 

Dzięki za "surowy obiektywizm". W głębi serca wiem, że masz rację. Ale dziś, jutro i przez najbliższe dni nie jestem w stanie tego (jeszcze) przyjąć... pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
54 minuty temu, Gość SkyTheLimit napisał:

Dzięki za "surowy obiektywizm". W głębi serca wiem, że masz rację. Ale dziś, jutro i przez najbliższe dni nie jestem w stanie tego (jeszcze) przyjąć... pozdrawiam.

Wybacz, jesli to bylo zbyt surowe, tak juz mam. Lepiej byc szczerym i grac w otwarte karty - bynamniej ja tak uwazam. Wiem, ze pierwsze dni beda ciezkie. i zdaje sobie sprawe jakie to okropne uczucie, nie raz plakalam w poduszke. Nie mowie, ze Ty bedziesz, ale wiesz o co chodzi ;) Nie wiem co robia faceci jak maja dola - ida na piwo? Wyladowuja frustracje na silowni? Domyslam sie, ze zakupy i fryzjer nie pomoga :P  Nie zamykaj sie w sobie, wyjdz do ludzi, mimo dola, idz do kina, spotkaj sie z przyjaciolmi, cokolwiek, byleby tak duzo o tym nie myslec :) Gwarantuje, ze to minie i goraco wierze, ze za jakis czas napiszesz nam tutaj , jaki jestes szczesliwy, bo kogos poznales. Pozdrawiam  x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×