Kocham go, jak odbić byłego faceta od innej dziewczyny

Da się radę odbić faceta na odległość od dziewczyny, która jest blisko obok? Czy nie mam szans na odległość? I nie mam szans z nową, miłą, pełną życia i uśmiechniętą dziewczyną? Bardzo mi go brakuję i kocham go wciąż

jezeli cie nie kocha to o co tobie taki facet.... 

Walisz w łeb jak piłkę do kosza i odbijasz  

2 godziny temu, Gość Onazraniona napisał:

Da się radę odbić faceta na odległość od dziewczyny, która jest blisko obok? Czy nie mam szans na odległość? I nie mam szans z nową, miłą, pełną życia i uśmiechniętą dziewczyną? Bardzo mi go brakuję i kocham go wciąż

Nie rob tego! Jesli sie rozstaliscie, to musial byc jakis powod. Skoro on ma nowa dziewczyne, jak sama piszesz, pelna zycia , chyba jest szczesliwy w nowym zwiazku , nie psuj mu tego. Chcialabys byc na miejscu tej dziewczyny, zeby Ci ktos odbil faceta? Nie sadze...

Skup sie na sobie, zacznij zyc na nowo, pora zapomniec. 

co ci szkodzi spróbować

to jest ten moment gdy musisz powiedzieć: TAK KOCHANIE BEDZIE ANAL

Jakim prawem chcesz zabierać tego faceta dziewczynie która go kocha?jesteś dnem moralnym 

Nie masz honoru kobieto. On ciebie nie kocha. Czy ty tego nie rozumiesz? Będziesz się przed nim płożyć? To nic nie. Zrobisz tylko z siebie desperatkę i ...kę. 

Jak można zabrać komuś człowieka? Czy wy normalni jesteście? Jeśli kochalby to by nie odszedł za chüja więc przestańcie obwiniac kobiety o zdradę waszych chłopow. 

Staraj się, walcz o niego! Pokaż mu, że Tobie na nim zależy! 

Ja też byłam pełna życia przed tym jak go poznałam. Byłam miła, dobra i uśmiechnięta. Cieszyłam się każdą chwilą, ale on tą całą radość z życia ze mnie wypił niczym wampir i zostawił, gdy już nic we mnie ze starej dobrej dziewczyny nie zostało. Więc z tą postąpi tak samo. Szkoda mi jej. I chce jej tego oszczędzić. I on nie jest taki kryształowy. Spotykał się na początku z nami dwiema i dopiero po jakimś czasie dowiedziałam się o jej istnieniu. A ona o moim istnieniu nic nie wie. I nie wie, że na początku oszukiwał nas obie. Ona naiwna i zakochana w nim. A on pomimo krzywd jakie mi wyrządził jest teraz szczęśliwy. To niesprawiedliwe

Coś mi się wydaje, że galerianka czuje się niepewnie i podsżywa się pod mądra,  wykształconą, seksowną i piękna konkurencję,  do której jej "ukochany" chce wrócić, po porzuceniu jej dla galerianki i tworzy historie jak w startowym.

Miej jakiś honor dziewczyno i daj mu żyć. Jakby chciał to by był teraz przy Tobie

Jakby jednak udało ci się go odbić.. to chciałabyś być z kimś, kto daje się tak łatwo "odbijać"? 

Jakbym go odbiła to bym go zostawiła tak jak wcześniej on mnie. 

3 minuty temu, Gość Autorka napisał:

Jakbym go odbiła to bym go zostawiła tak jak wcześniej on mnie. 

Achtung, pies ogrodnika.. żeby tylko inna go nie miała ;)

Nie o to chodzi, żeby inna go nie miała. Tylko o to, że on nie zasługuje na szczęście, bo po tym jak mnie tyle razy skrzywdził nie powinien być szczęśliwy. Czemu ja mam cierpieć?A on w tym czasie po krzywdach jakie mi wyrządził ma być po prostu szczęśliwy z inną nieświadomą jaki to podły i zły człowiek i ile krzywd w swoim życiu innym wyrządził. I nieswiadomą co ją kiedyś z nim czeka. 

12 minut temu, Gość Autorka napisał:

Jakbym go odbiła to bym go zostawiła tak jak wcześniej on mnie. 

Ty tak serio? Jesteś zaburzona

Zapamiętaj metodę 3z. Zabij, zapij, zapomnij. Zabij oczywiście miłość w sobie nie jego, ani ją. 

Wątek żałosnego starego zyeba który chce uchodzic za samca alfa. Nikt za tobą nie tęskni megalomanie. 

7 godzin temu, Gość Autorka napisał:

Ja też byłam pełna życia przed tym jak go poznałam. Byłam miła, dobra i uśmiechnięta. Cieszyłam się każdą chwilą, ale on tą całą radość z życia ze mnie wypił niczym wampir i zostawił, gdy już nic we mnie ze starej dobrej dziewczyny nie zostało. Więc z tą postąpi tak samo. Szkoda mi jej. I chce jej tego oszczędzić. I on nie jest taki kryształowy. Spotykał się na początku z nami dwiema i dopiero po jakimś czasie dowiedziałam się o jej istnieniu. A ona o moim istnieniu nic nie wie. I nie wie, że na początku oszukiwał nas obie. Ona naiwna i zakochana w nim. A on pomimo krzywd jakie mi wyrządził jest teraz szczęśliwy. To niesprawiedliwe

A masz na to dowody? Że kręcił, oszukiwal, jakie krzywdy Ci wyrządził? Mówię głównie o waszych rozmowach na fb... Możesz porobić screeny i wysłać tej dziewczynie niech sobie poczyta

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Wątek żałosnego starego zyeba który chce uchodzic za samca alfa. Nikt za tobą nie tęskni megalomanie. 

Chyba k! pisze  jako ona ...ko!

48 minut temu, Gość gość napisał:

Chyba k! pisze  jako ona ...ko!

Zamknij ten brudny ryj ...u śmierdzący. 

Powiem tak mnie zostawiła dziewczyna dla innego  , to był cięzki okres pół roku praktycznie warzywo  teraz mam nową dziewczynę bardzo ją kocham  ale chciałbym by była wróciła i mi wyjaśniła dlaczego tak się zachowała  jeżeli on z Tobą zerwał to są 2 opcje jeżeli miał ku temu powód ( bo np miałaś go w dupie albo coś ) to się odezwij    , jeżeli zerwał z Tobą bo mu się znudziłaś to olej go