Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tomek

Problem z seksem u faceta

Polecane posty

Gość Tomek

Witam, mam 18 lat i mam nurtujący dla mnie problem, otóż seks z partnerką jest dla mnie mało przyjemny i nie wiem czy to ze względu na masturbacje czy nastawienie psychiczne. Masturbowalem się niestety dosyć wcześnie 8-9lat, były czasy, że robiłem to codziennie, kilkakrotnie w ciągu dnia, aż do pierwszego seksu, który był słaby, a bardzo go wyczekiwałem. Na początku z parnetką zaczynaliśmy Od wzajemnej masturbacji i nawet sam dotyk penisa na jej udzie był dla mnie cholernie przyjemny, lecz przy seksie oralnym doznania były słabe, a momentami mój żołądź odmawiał posłuszeństwa (jakby gilgotki?). Nadszedł dzień kiedy postanowiliśmy zrobić ten pierwszy raz. W grze wstępnej byłem słabo podniecony i nie czułem W OGÓLE doznań podczas stosunku (nie byłem spięty, do czasu kiedy zaczął penis opadać), po prostu jakbym nie miał penisa. Następnego dnia spróbowałem z partnerką seksu analnego - czułem się podniecony i doznania były nieziemskie. Po tym niepowodzeniu odechciało mi się kompletnie seksu! Postanowiłem porzucić masturbacje na tydzień - po tym czasie partnerka strasznie nalegała na seks pomimo, ze nie miałem na niego ochoty (przestała mnię jakby kręcić), no ale postanowiłem zobaczyć jak to będzie. Słabe podniecenie, doznania były MINIMALNE, ale tylko przez jakieś 30sekund, a potem znów lipa, lecz nie opadał. Cholernie mnie to zniechęciło do seksu i uprawialiśmy tylko seks oralny, ktory po paru próbach był dla mnie przyjemny (nie czułem uczucia gilgotania na penisie). Po sześciu miesiącach o wiele rzadszej masturbacji z tą samą partnerką doznania podczas dotyku jej dłoni i ust na moim penisie były niezwalajacę, co skutkowało szybkim orgazmem. Lecz następnego dnia problem znów wrócił, pomimo ze byłem podniecony, to przy seksie oralnym znów doznania były słabe, a żołądź ponownie odmawiał posłuszeństwa, po tym spróbowaliśmy seksu zwykłego - doznania były wporządku i w miarę przyjemne przy ostrzejszych ruchach, ale tylko przez jakieś 2minuty.... gdy przestałem czuć przyjemność załamałem się, co skutkowało opadnięciem penisa. Po 30minutach parnetka zaczęła mnie masturbować i czułem mega przyjemność i szybko doszedłem. Nie wiem co mam robić, obawiam się, ze przy innych kobietach też będę miał ten problem. Czy to wina w mojej psychice, czy ta partnerka jest dla mnie mało podniecająca (nie jest moja dziewczyna), a może wina masturbacj? (Chce umówić się do urologa) Może wymuszam w sobie jakaś presję? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

No jak ona Cie zmuszala,to mozna powiedziec,ze zgwalcila...

A po co robisz na sile cos czego nie chcesz??? He?

Niby dorosly facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek

Niestety obawiam się, że nawet pomimo tego, że będę chciał to i tak będzie klapa. Ale coś w tym jest co napisałaś - raz miałem ochotę włożyć i doznania były świetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Bo Ty sie za duzo zmuszasz i za duzo obawiasz.

Wszystko bedzie ok to dopiero start.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek

Dzięki za podniesienie ducha. A co do problemu z żołędziem - planuje wizytę u urologa, może tez tu tkwi problem w doznaniach. Jest strasznie wrażliwy ( podczas masturbacji nie jest on wgl dotykany, wiec może tez być tu problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×