Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo nie wiem

pieniadze w zwiazku

Polecane posty

Gość pytam bo nie wiem

Jestem ogolnie w szczesliwym zwiazki ale ciezko mi z jedna mysla. Z facetem zrzucamy sie na wszystko po polowie + czasem kupi mi jakis drobiazg. Generalnie moim zdaniem sprawiedliwy uklad. Dowiedzialam sie jednak ze w przypadku swojej bylej to on zawsze placil za wszystko (z wyboru, ona pracowala i miala jakies pieniadze). Twierdzi ze to ja jestem miloscia jego zycia a tamto bylo pomylka. Dziwnie sie jednak z tym czuje, jakby hmm gorsza. Jak zmienic to myslenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekhem

Pewnie sie nauczyl ze nie ma co inwestować w zwiazki 100% a pol na pol to sprawiedliwy uklad tym bardziej ze cos ci tam kupi. Skoro mowi ze jestes prawdziwa miloscia to tak pewnie jest tylko sie zabezpiecza jakbyś jednak cos ty odwalila i zwiazek sie rozsypal. Jak sie hajtniecie i będziecie miec dziecko to pewnie hajsowo sie uklad zmieni jesli zarabia np wiecej od ciebie. Ja np mam swoje mieszkanie i mieszka u mnie dziewczyna i tez pol na pol dopiero jak bedzie dziecko to wtedy moge finansowac wiekszosc z tym ze u nas z tym nie ma problemu bo taki uklad tak jak pisalem jest sprawiedliwy na ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×