Nagła strata zainteresowania mną i zmiana stosunku. Dlaczego?

Poznałam 27 letniego faceta. Przed spotkaniem, chyba z miesiąc pisał do mnie codziennie (poznaliśmy się przez internet), chciał mnie do domu odwieść, robił mi wyznania, nie był jakiś zboczony, starał się o naszą relację, pisał komplementy. Bardzo chciał mnie poznać i umówiliśmy się na piwo. Po spotkaniu zaczął mnie dotykać po nodze do góry, potem mnie przeprosił, oczywiście do niczego nie doszło. Na następny dzień chciał się ze mną spotkać, ale nie mogłam i kontakt się urywał, jakbym pisała z inną osobą, już nie było tych wiadomości jak wtedy ale pisał co u mnie albo dobranoc. W końcu napisałam, że szkoda, że kontakt się urwał i trochę nie rozumiem, dlaczego robił mi nadzieję, a on, że to nie tak i zaproponował wyjście do kina na którym traktował mnie jak zwykłą koleżankę, ale dał mi różowe róże i na końcu pocałował. Na następny dzień późnym wieczorem napisał, żebym przyjechała to pooglądamy netflixa i spędzimy miło czas, napisałam, że okres mam(tak naprawdę nie miałam) ale żeby nie było, to chyba nie odmówił spotkania tylko napisał, czy na pewno chce mi się przyjechać. Oczywiście dobierał się do mnie i miał ochotę na seks, zrobiłam mu loda, rozmawiał ze mną przed, a jak odprowadzał mnie z powrotem na przystanek nie mówił totalnie nic, jedynie na końcu powiedział do zobaczenia kiedyś tam i pocałował mnie w policzek. Tego samego dnia zapytał, czy jestem zła. Zaczęłam się angażować i zależy mi na nim, a on ma mnie totalnie gdzieś, nie pisze mi nic miłego, a jak ja mu coś napisze to odpowiada tylko jakąś emotką. Przypomniało mi się jak napisał przed spotkaniem czy jak on przestanie pisać do innych to ja też przestanę, i że do jednej pisze na zasadzie,,hej co u Ciebie?''. A teraz pisze tak do mnie...Postanowiłam się odciąć bo zaczęłam coś do niego czuć, zapytał czemu nie odpisuje, czy coś się stało. Planuję odpisać, że nie widzę przyszłości naszej znajomości

Oo to szybko zrobiłaś mu loda, łatwa jesteś i on to wie że niedługo Cie urobi na seks, bo na tym mu tylko zależy. 

Niektóre szybciej wskoczyłyby do łóżka  

Ale długie, zmiana stosunku seksualnego na jaki?

29 minut temu, Gość Gość napisał:

Oo to szybko zrobiłaś mu loda, łatwa jesteś i on to wie że niedługo Cie urobi na seks, bo na tym mu tylko zależy. 

 Dziwię się facetowi że odpuścił, na następnym spotkaniu miał pewne ruchanie.

Dobra, już nieważne. Widzę, że ma dodane do znajomych nowe laski z portalu randkowego

Jak mu zrobiłaś loda na 2 spotkaniu to już pozamiatane, dostał co chciał i nie musi się starac, jesteś nudna nie stanowisz już wyzwania. Polecam się bardziej szanowac. 

Na trzecim. Poza tym i tak by się znudził, jakbym nic nie zrobiła też

2 minuty temu, Gość Emilka napisał:

Jak mu zrobiłaś loda na 2 spotkaniu to już pozamiatane, dostał co chciał i nie musi się starac, jesteś nudna nie stanowisz już wyzwania. Polecam się bardziej szanowac. 

 No własnie już całkiem inaczej wyglądałby seks na trzecim spotkaniu.

Przed chwilą, Gość Świetlik napisał:

Na trzecim. Poza tym i tak by się znudził, jakbym nic nie zrobiła też

A fakt, na trzecim. Jakbyś mu zrobiła w kinie to może by cię zapamiętał

Faceci to ...y. 

2 minuty temu, Gość Emilka napisał:

A fakt, na trzecim. Jakbyś mu zrobiła w kinie to może by cię zapamiętał

2 minuty temu, Gość Emilka napisał:

A fakt, na trzecim. Jakbyś mu zrobiła w kinie to może by cię zapamiętał

Oj w kinie w ostatnim rzędzie, to tak bym jej zrobił że nawet Ty Emilka byś nie zamilkła ;)

Za kogo on mnie uważa? Możecie pisać szczerze

1 minutę temu, Gość Pieszczoch napisał:

 

Oj w kinie w ostatnim rzędzie, to tak bym jej zrobił że nawet Ty Emilka byś nie zamilkła

Wierzę

1 minutę temu, Gość Świetlik napisał:

Za kogo on mnie uważa? Możecie pisać szczerze

To raczej niech panowie się wypowiedzią 

Jeszcze ten lód był z połykiem..

2 minuty temu, Gość Emilka napisał:

To raczej niech panowie się wypowiedzią 

Jak myślisz? Na weekend bym cię zatrudnił, oczywiście jakbym w nagłej potrzebie był. Ty to nie Emilka, Ona ma klasę!

Jestem kobietą ale myślę, że może poznał kogoś, kto bardziej mu się spodobał, a Ciebie traktuje jak koło zapasowe, gdyby z tamtą nie wyszło. Ewentualnie gdy zobaczył Cię na żywo, to nie poczuł chemii. Raczej dałabym sobie spokój. 

4 minuty temu, Gość Heh napisał:

Jestem kobietą ale myślę, że może poznał kogoś, kto bardziej mu się spodobał, a Ciebie traktuje jak koło zapasowe, gdyby z tamtą nie wyszło. Ewentualnie gdy zobaczył Cię na żywo, to nie poczuł chemii. Raczej dałabym sobie spokój. 

Bo nie podobam mu się fizycznie? To mógł nie pisać do mnie różnych rzeczy zanim mnie poznał na żywo. 

Na żywo jest inaczej. Przez internet to tylko wyobrażenie, często mylne

moim zdaniem nie traktował Cie poważnie, to że jesteś ładna i Cie pocałował po kinie nie znaczy, że zaangażował sie emocjonalnie. Przecież żeby zaliczyć to niejedno mógłby powiedzieć i zrobić ;)

nie męcz się myśleniem o nim, mieliście epizod i tyle, gość nie szuka dziewczyny tylko raczej się bawi, bo nie ma ochoty się wiązać. Pozdrawiam :)

Zrobił mi nadzieję. Poza tym, jeśli to przelotna znajomość po co dzisiaj do mnie pisze czemu się nie odzywam, coś się stało, albo moje imię

2 minuty temu, Gość Świetlik napisał:

Zrobił mi nadzieję. Poza tym, jeśli to przelotna znajomość po co dzisiaj do mnie pisze czemu się nie odzywam, coś się stało, albo moje imię

no jak to po co, niedokończona sprawa. Chce wybadać czy jeszcze to powtórzycie z może czymś więcej

Czasem się zastanawiam, po co faceci się tak męczą żeby zaciągnąć laskę do łóżka, chyba wydać kase na prostytutkę jest prościej

2 minuty temu, Gość Świetlik napisał:

Czasem się zastanawiam, po co faceci się tak męczą żeby zaciągnąć laskę do łóżka, chyba wydać kase na prostytutkę jest prościej

eeem no nie wiem czy zawsze to co prostsze jest lepsze ;)

nie znam się, ale tak po prostu iść na ... to chyba też niełatwo, np. gdzie w ogóle jest burdel w jakimkolwiek mieście w polsce? :D

Nie wiem gdzie, aczkolwiek dzisiaj można wszystko znaleźć w internecie łącznie z paniami do towarzystwa

9 minut temu, Gość Świetlik napisał:

Czasem się zastanawiam, po co faceci się tak męczą żeby zaciągnąć laskę do łóżka, chyba wydać kase na prostytutkę jest prościej

Iść do Divy to ostatecznosc. (chociaż niektórym by bardzo pomogło zapukanie do tych drzwi) Własnoręcznie upolowany kąsek chyba smakuje lepiej i podnosi męskie ego. 

4 minuty temu, Gość Świetlik napisał:

Nie wiem gdzie, aczkolwiek dzisiaj można wszystko znaleźć w internecie łącznie z paniami do towarzystwa

ale za taką to na pewno się więcej zapłaci niż za kino i róże na przykład...

Autorko jesteś strasznie zdesperowana! Wcześniej już widziałam ten wątek, ale było po 1 spotkaniu to ludzie dla zwały pisali ci że trzebabyło mu zrobić loda, więc ty naiwna pisłuchałaś rad z kafe, zrobiłaś mu laskę i dalej nic to nie dało i dalej tu szukasz rad? Skoro poprzednie zawiodły mimo że się do nich zastosowałaś? Nie rozumiem czemu w ogóle mu piszesz że masz okres? Ah wiem, bo ktoś tu na kafe ci to doradzał, że tak mogłaś uniknąć seksu. Kobieto czy ty w ogóle wiesz co to asertywność? Ty nie musisz się tlumaczyć i usprawiedliwiać komukolwiek że nie chcesz stosunku, czy to ibcy, czy to narzeczony, czy to mąz od 20 lat. Wiesz co ci radzę?

1. Kup książkę "Dlaczego mężczyzni kochają zołzy" i przeczytaj, może zrozumiesz.

2. Nie szukaj chłopaka przez Badoo itp. bo tam sa sami ...cy co chcą tylko loda ew. jak się uda zamoczyć.

1 godzinę temu, Gość Świetlik napisał:

Faceci to ...y. 

a ty to niby taka wspaniała? Robisz lachę z desperacji obcemu kolesiowi mimo że dał ci do zrozumienia że cie olewa, raczej nie szanuje i pewnie chce tylko wydymać. Jak tu się maluje twój o obraz? Nie grzesząca inteligencją i mocno zdesperowana infantylna kobieta. I jak się czujesz? Po prostu nie dawaj od razu, nie rób loda, jak koleś urwie kontakt bo mu nie dałaś to i tak by urwał i nuc by z tego nie było. Najpierw to są randki, rozmawiacie, poznajecie się... według mnie na koniec trzeciej to powinien byc pocałunek a nie "zrobiłam mu loda", masakra. Nie wiem może ja jestem staroświevka ale zrozum że tak jak robisz na pewno nie stworzysz wartościowej relacji. Szanuj się.