Nagła strata zainteresowania mną i zmiana stosunku. Dlaczego?

Napisz co zrobiłaś, odpisałaś?

Nie, nawet nie wyświetliłam, bo napisał to na fb. Przykro mi, że pisze dopiero wieczorem, nie chce się ze mną spotykać, dopiero może w weekend wieczorem jak nie ma nic lepszego do roboty..

nie brnij w to bo będziesz i tak cierpiała 

Sama powinnaś wiedzieć że najlepiej go olać definitywnie bo z tego i tak nie będzie związku a skoro radzisz się nas tutaj czy odpisywać to znaczy że wciąż masz nadzieję na tą relacje. Lepiej porzuc ta nadzieję i się odetnij bo z tego związku nie będzie. Koleś jak zauważył że nic nie piszesz to sam napisał, sprawdza, bada grunt czy jesteś na emocjonalnej smyczy, w razie czego skorzysta z Twojego zaangażowania i namówi Cie na seks bo o to tylko mu chodzi. Pisze bo chce żebyś myślała o nim i żebyś właśnie miała nadzieję, żebys przypadkiem o nim nie zapomniała on prędzej czy później na tym skorzysta- jeśli nie seks od razu to przynajmniej znowu loda mu zrobisz. Na 90% tak myśli. Sama  wiesz ze nie pokazałas mu się od najlepszej strony... Wejdziesz mu na ego i będziesz miała satysfakcje zachowując resztki godnosci jeśli olejesz go definitywnie, przestaniesz całkiem odpisywać, wtedy Ty będziesz góra bo inaczej on będzie się Tobą tylko bawił. Zrozum to. 

Mnie tez zawsze zaskakuja te podwojne standardy facetow i zgodze sie z dziewczyna, ktora napisala, ze poziom trzeba trzymac zawsze, a nie dostosowywac sie do okolicznosci - badacie jaka jest kobieta, jak za szybko da to w przepasc ja, ale jak dluzej sie trzyma to sie spotykacie dalej? Toz to zenujace i o was tez swiadczy:-/ To juz nie takie czasy, ze wszystko wam wolno i jestescie takimi krolami zycia, kobiety tez maja pewne wymagania, a hipokryzje widac z dalek:-/ 

Do autorki - daj spokoj i nie pisz, bo racja, ze bedziesz cierpiala. 

Nie odpisuje mu. Napisał znowu, czy jestem zła i co zrobił źle. Odpisać coś na to? kurde, nie chce się mu żalić jak to mnie źle potraktował 

Ale wiem, że już niedługo znudzi mu się to pisanie. Nie chcę pisać nic złośliwego bo boję się odpowiedzi, że dobrze bo i tak jestem brzydka albo głupia albo inna niż wtedy przez internet

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Sama powinnaś wiedzieć że najlepiej go olać definitywnie bo z tego i tak nie będzie związku a skoro radzisz się nas tutaj czy odpisywać to znaczy że wciąż masz nadzieję na tą relacje. Lepiej porzuc ta nadzieję i się odetnij bo z tego związku nie będzie. Koleś jak zauważył że nic nie piszesz to sam napisał, sprawdza, bada grunt czy jesteś na emocjonalnej smyczy, w razie czego skorzysta z Twojego zaangażowania i namówi Cie na seks bo o to tylko mu chodzi. Pisze bo chce żebyś myślała o nim i żebyś właśnie miała nadzieję, żebys przypadkiem o nim nie zapomniała on prędzej czy później na tym skorzysta- jeśli nie seks od razu to przynajmniej znowu loda mu zrobisz. Na 90% tak myśli. Sama  wiesz ze nie pokazałas mu się od najlepszej strony... Wejdziesz mu na ego i będziesz miała satysfakcje zachowując resztki godnosci jeśli olejesz go definitywnie, przestaniesz całkiem odpisywać, wtedy Ty będziesz góra bo inaczej on będzie się Tobą tylko bawił. Zrozum to. 

BARDZO MĄDRZE NAPISANE!

26 minut temu, Gość Świetlik napisał:

Ale wiem, że już niedługo znudzi mu się to pisanie. Nie chcę pisać nic złośliwego bo boję się odpowiedzi, że dobrze bo i tak jestem brzydka albo głupia albo inna niż wtedy przez internet

Nie jesteś głupia, ani brzydka. Nie odpisuj. Koleś pewnie nie ma planów na weekend i liczy na coś od ciebie. Nagle się obudził a wcześniej olewał? Nie pisz nic. Możesz napisać za kilka dni np. "Byłam ostatnio zajęta, co tam słychać?" - ale to też odradzam. Jeżeli naprawdę będzie to ciebie męczyć to wtedy ewentualnie napisz coś takiego. Chociaż jak ci dziewczyny dobrze napisały - zachowaj resztki godności i olej typa. Znajdziesz wartościowego faceta, może nie od razu, może nie jutro, ale znajdziesz. Zobaczysz. Teraz dobrze ci piszą, wtedy we wcześniejszych tematach jacyś zakompleksieni kolesie - trolle na specjal ci ...izmy pisali i niestety dałaś się na to nabrać. Nie popełnij już tego błędu. 

27 minut temu, Gość Świetlik napisał:

Ale wiem, że już niedługo znudzi mu się to pisanie. Nie chcę pisać nic złośliwego bo boję się odpowiedzi, że dobrze bo i tak jestem brzydka albo głupia albo inna niż wtedy przez internet

No i co ze tak napisze? Przejmujesz się kimś takim? Faceci często zaczynają obrażać gdy nie dostają czego chcą bo myślą że się właśnie przejmiesz i że oni cię odrzucili żeby się lepiej poczuć bo nie znoszą odmowy. Gdy byłaś dobra do loda to byłaś wspaniała blablaa gdy już nie chcesz to jesteś ...owa i w ogóle ble haha. Ogarnij się dziewczyno. Olej go. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

No i co ze tak napisze? Przejmujesz się kimś takim? Faceci często zaczynają obrażać gdy nie dostają czego chcą bo myślą że się właśnie przejmiesz i że oni cię odrzucili żeby się lepiej poczuć bo nie znoszą odmowy. Gdy byłaś dobra do loda to byłaś wspaniała blablaa gdy już nie chcesz to jesteś ...owa i w ogóle ble haha. Ogarnij się dziewczyno. Olej go. 

Czyli nie odpisywać w ogóle?

Nie. Tak się nie zachowują mężczyźni którym zależy. Zapamiętaj to sobie. Poza tym bycie w realu inna niż czyjeś wyobrażenia to nie pozwolenie na obrażanie. Poza tym faceci to hipokryci bo do obrabiania galy to wyciągają fjuta a po maja w dupie i udają burzuazje która nie zadaje się z takim plebsem kobiecym dlatego tym bardziej uj im w kakało. Z Bogiem dziecko. Bądź mądrzejsza. 

2 godziny temu, Gość Świetlik napisał:

Czyli nie odpisywać w ogóle?

Na razie wytrzymaj chociaż do przyszłego tygodnia, nie odpisuj przez cały weekend, a potem zobaczysz co będzie.

Choc moze Ci ciezko,ale nie daj sie w to wciagnac.

10 godzin temu, Gość Świetlik napisał:

Nie odpisuje mu. Napisał znowu, czy jestem zła i co zrobił źle. Odpisać coś na to? kurde, nie chce się mu żalić jak to mnie źle potraktował 

Potraktował cie tak jak sama mu pozwoliłaś, przecież nie zmusił cie do niczego, sama chciałas, nie obiecywal ci niczego, nawet nie byliście parą, wiec miej pretensje tylko do siebie. Jednak jego zachowanie wskazuje ze ma cie gdzies i jestes zapchaj dziura jak juz nie ma z kim sie spotkac. to palant, a palantów trzeba unikac. Zapros dzis jakiegos chłopaka z uczelni na kino na piatek, sprobuj, może sie uda. albo idz z kolezankami gdzies, na impreze? nie siedz w domu, wyrwij sie i nie mysl o palancie.

autorko i jak sie trzymasz? odpisałas czy dałas rade?

o ilu takich zaburzeńcach jeszcze tutaj przeczytam...ale w sumie wiem jak jest, sama na kilku się natknęłam

Napisał mi rano ,,Hej:)'' ale dzisiaj byłam zabiegana i nie odpisałam. Tęsknię za nim ale nie chcę tego przeżywać znowu

8 minut temu, Gość Świetlik napisał:

Napisał mi rano ,,Hej:)'' ale dzisiaj byłam zabiegana i nie odpisałam. Tęsknię za nim ale nie chcę tego przeżywać znowu

To się wysilił 

Dnia 8.01.2019 o 22:25, Gość gosc napisał:

Autorko jesteś strasznie zdesperowana! Wcześniej już widziałam ten wątek, ale było po 1 spotkaniu to ludzie dla zwały pisali ci że trzebabyło mu zrobić loda, więc ty naiwna pisłuchałaś rad z kafe, zrobiłaś mu laskę i dalej nic to nie dało i dalej tu szukasz rad? Skoro poprzednie zawiodły mimo że się do nich zastosowałaś? Nie rozumiem czemu w ogóle mu piszesz że masz okres? Ah wiem, bo ktoś tu na kafe ci to doradzał, że tak mogłaś uniknąć seksu. Kobieto czy ty w ogóle wiesz co to asertywność? Ty nie musisz się tlumaczyć i usprawiedliwiać komukolwiek że nie chcesz stosunku, czy to ibcy, czy to narzeczony, czy to mąz od 20 lat. Wiesz co ci radzę?

1. Kup książkę "Dlaczego mężczyzni kochają zołzy" i przeczytaj, może zrozumiesz.

2. Nie szukaj chłopaka przez Badoo itp. bo tam sa sami ...cy co chcą tylko loda ew. jak się uda zamoczyć.

Dnia 8.01.2019 o 22:33, Gość gosc napisał:

a ty to niby taka wspaniała? Robisz lachę z desperacji obcemu kolesiowi mimo że dał ci do zrozumienia że cie olewa, raczej nie szanuje i pewnie chce tylko wydymać. Jak tu się maluje twój o obraz? Nie grzesząca inteligencją i mocno zdesperowana infantylna kobieta. I jak się czujesz? Po prostu nie dawaj od razu, nie rób loda, jak koleś urwie kontakt bo mu nie dałaś to i tak by urwał i nuc by z tego nie było. Najpierw to są randki, rozmawiacie, poznajecie się... według mnie na koniec trzeciej to powinien byc pocałunek a nie "zrobiłam mu loda", masakra. Nie wiem może ja jestem staroświevka ale zrozum że tak jak robisz na pewno nie stworzysz wartościowej relacji. Szanuj się.

kocham Was

15 minut temu, Gość Świetlik napisał:

Napisał mi rano ,,Hej:)'' ale dzisiaj byłam zabiegana i nie odpisałam. Tęsknię za nim ale nie chcę tego przeżywać znowu

leć zrób mu następnego loda. powinien się ciebie trzymać, gdzie indziej znajdzie darmową k*rwę. 

szukajcie sobie mężów po internetach:) ja swojego w pracy poznałam i od samego początku widziałam, co biorę. seks był dopiero po kilku miesiącach.

Zadzwonił do mnie i zapytał co tam i dlaczego nie piszę. Powiedziałam,że byłam zajęta i teraz właśnie też muszę coś zrobić.Zapytał jak mi idzie w pracy, powiedziałam, że ok, i może zabrać jakąś koleżankę i przyjść, mogę dawać różne rabaty. To zaśmiał się i  już nie chciał rozmawiać  Wcześniej zapytał czy jutro po zajęciach pracuje, więc pewnie liczył na coś. I teraz napisał, żebym odpisywała. NIe ufam mu i nigdy nie ufałam, ta relacja była dziwna 

On wie, że ma Cię w garści. Dyskutując z nim poniżasz się. Widziałaś się z nim dwa razy, on Cię olewa, a Ty mu zrobiłaś loda? 

Myślałam, że wszystko będzie dobrze i to z tego powodu, że wcześniej urwał się trochę kontakt, niestety myliłam się. Niby ma dużo pracy ale jak przychodzi weekend to zapytał właśnie kiedy się widzimy...

Ciekawe czy umówiłby się z Tobą na mieście czy tylko u siebie 

7 minut temu, Gość kurka napisał:

Ciekawe czy umówiłby się z Tobą na mieście czy tylko u siebie 

na loda to wszędzie.

12 minut temu, Gość kurka napisał:

On wie, że ma Cię w garści. Dyskutując z nim poniżasz się. Widziałaś się z nim dwa razy, on Cię olewa, a Ty mu zrobiłaś loda? 

trafił na dzbana, co robić.

1 minutę temu, Gość fff napisał:

trafił na dzbana, co robić.

No to facet nie odpuszcza,jeszcze skorzysta 

Chciał się ze mną spotkać na weekend, zapytałam dlaczego chce się ze mną spotykać, a on, żeby mnie lepiej poznać i miło spędzić czas. Odpisałam, że ma innych znajomych, a on, że mnie nie rozumie i później, że przecież po trzech spotkaniach mi się nie oświadczy. Odpisałam, że to nie przeszkadzało mu, żeby mnie na trzecim zaciągać do łóżka, odpowiedział, że to przecież nie tak i koniec rozmowy. Co sądzicie?