Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aldonka32

Zdradził mnie, wrócił I co dalej...

Polecane posty

Witam,

Pierwszy raz o tym piszę bo muszę się gdzieś wygadać, czuje ze zaraz zwariuje, ale od początku.Z moim partnerem jestem od 5 lat w których to nigdy mnie nie oszukał ani nie stracił mojego zaufania, aż do pewnego dna.W pazdzierniku zaczął się trochę dziwnie zachowywać,chodził jakiś przybory gdy pytałam co się dzieje czy poznał kogoś to mówił że nie.Dodambyłam wtedy że  byłam wtedy z nim w ciąży którą oboje chcieliśmy i była planowana.Fodam że zaczął później wracać do domu częściej musiał gdzieś pojechać.Na początku grudnia dotarłam jego tel, A tam na Messengerze wiadomości do dziewczyny z którą łączyło go coś co nie jest kolezenstwem.Utrzymywali kontakt półtora miesiąca spotykał się z nią po prostu romans jak to w najlepsze gdy ja byłam w 9 miesiącu ciąży diwuwdzidkam się o tych zdradach na 2 tyg przed porodem.Normslnid szko świąt mi się zawalił on się przyznał że to ona do nie go zaczęła pisac pierwsza ona lat22 my lat 32 na fejsie , że on tego nie planował itp.Wyrzucilam go z mojego domu A po paru dniach prosił o szansę obiecał że zerwie z nią wszelki kontakt.zDalam mu ja bo to Koch am z całego serca nie chciałam aby dziecko wychowywał i się bez ojca.Wrocil ale dwa razy to przylapalam jak dzwonili do siebie co prawda nie pokazał mi tel ale wiem że tak było.Ponoc się nie widuja od miesiąca, ja urodziłam córkę za którą on szaleje i świata nie widzi.Pisałam z jego kochanka ona mi powiedziała że się wycofuje że życzy nam szczęścia i sobie życie układa od nowa, ale czy to prawda.Wiem że ona się w nim zakochała i ona mu też nie jest jeszcze obojętna.Co prawda gdy biore jego tel ( ma hasło na nim ) się ja je znam to nic tam nie ma nie wiem czy kasuje czy nie ma z nią kontaktu.Oststnio przylapalam to na kłamstwie że nie ma chmury w tel A ma i tam pewnie pochówek zdjęcia co mieli razem.Prosiłam aby był szczery że nie musi być że mną dla dziecka jeśli mnie nie kocha bo odkąd wróci i jest obojętny  nie okazuje uczuć do mnie.Nie wiem co nam robić ciężko żyć z kimś kto ma mnie gdzieś tej czuje .Co robić? Nie chce go ciągle szlifować bo to mnie wykańcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×