Czy złożyć życzenia po tym co się między nami stało

Traktuj ludzi tak jak oni traktują ciebie. Identycznie. W najlepszym przypadku zrozumieją swoje błędy. W najgorszym nic nie wskorasz ale nie będziesz mieć głupich problemów. 

2 minuty temu, fenix napisał:

Brutalna prawda: faceci nie mają szacunku do kobiet na raz czy na kilka razy, mogą udawać, ale de facto szacunku nie mają. Faceci mają szacunek do kobiet z którymi są na stałe.

Z kolei kobiety z którymi są na stałe nie mają szacunku do samych siebie bo  jak można wiedzieć o poczynaniach faceta tego typu wobec innych kobiet? Raz czy na 10 ale czy porządny mężczyzna gardzi kobietą która de facto bzykać? Hipokryzja i obłuda.

7 minut temu, .. .. napisał:

Z kolei kobiety z którymi są na stałe nie mają szacunku do samych siebie bo  jak można wiedzieć o poczynaniach faceta tego typu wobec innych kobiet? Raz czy na 10 ale czy porządny mężczyzna gardzi kobietą która de facto bzykać? Hipokryzja i obłuda.

Można takiej kobiety nie traktować poważnie, nie wiązać z nią planów,ale gardzić? Jak to świadczy o takim facecie...  To nie jes dziw.. coś jednak łączy takie dwie osoby a to się powinno wiązać z minimalną dawką przyzwoitości i szczerości. Tym bardziej jeżeli przegadali mnóstwo czasu a nie tylko siedzieli w łóżku

PS

Dla mnie to nie są małe problemy bo nie umiem przestać o tym myśleć, szukać gdzieś w tym swoim winy i zastanawiać się czy się odezwie. Chore.

2 godziny temu, fenix napisał:

Brutalna prawda: faceci nie mają szacunku do kobiet na raz czy na kilka razy, mogą udawać, ale de facto szacunku nie mają. Faceci mają szacunek do kobiet z którymi są na stałe.

Ojojoj, a do siebie to ma szacunek...wychodzi na to, ze nie bardzo, oczywiście, że hipokryzja.

5 godzin temu, fenix napisał:

Brutalna prawda: faceci nie mają szacunku do kobiet na raz czy na kilka razy, mogą udawać, ale de facto szacunku nie mają. Faceci mają szacunek do kobiet z którymi są na stałe.

Dokładnie! Zapamiętaj sobie na przyszłość to autorko! 

31 minut temu, Malutka napisał:

Dokładnie! Zapamiętaj sobie na przyszłość to autorko! 

To jakiś dziwny ten szacunek, który wynika z samego bycia w związku a jego brak z niebycia w związku. Ciekawa definicja szacunku  

1 godzinę temu, Red_Sonia napisał:

To jakiś dziwny ten szacunek, który wynika z samego bycia w związku a jego brak z niebycia w związku. Ciekawa definicja szacunku  

Nie tyle chodzi o bycie w związku co o uprawianie seksu nie będąc w zwiazku, bez żadnych deklaracji że strony faceta... Kobieta wychodzi na łatwą wtedy, nie jest szanowna i takie myślenie facetów nigdy się nie zmieni mimo że mamy 21 wiek. 

10 godzin temu, Kasia2244 napisał:

Reasumując, wypada mi nie napisać życzeń? Nie wyjdę na rozkapryszone dziecko i człowieka z brakiem kultury?

Ty sie martwisz czy nie wyjdziesz na kogos bez braku kultury,a facet zniknal i nie daje znaku zycia i ma gdzies czy myslisz o nim czy on ma kulture czy nie.

Nie chce mi się czytać całego wątku. To chyba jasne, że nie powinnaś się odzywać. 

13 godzin temu, Kasia2244 napisał:

Uważacie, że on w ogóle planuje się odezwać?

A skąd my to mamy wiedzieć? 

UP

12 godzin temu, Malutka napisał:

Nie tyle chodzi o bycie w związku co o uprawianie seksu nie będąc w zwiazku, bez żadnych deklaracji że strony faceta... Kobieta wychodzi na łatwą wtedy, nie jest szanowna i takie myślenie facetów nigdy się nie zmieni mimo że mamy 21 wiek. 

Niby szacunek od niby faceta to marzenie każdej kobiety, i zależy od tego jej mniemanie o sobie  bez komentarza. Deklarację? Może na piśmie deklarację? A wiesz może to niegłupi pomysł Ale ja nie wierzę w jakieś dziwne schematy. Jeśli chodzi o szacunek to prędzej bym była skłonna stwierdzić że nie szanuję kogoś za brak szacunku do innych, albo jakby mi zrobił jakieś świństwo. Może ci chodziło o zaangażowanie, bo nijak szacunku bym do tego nie mieszała, a nawet zapaliłaby mi się czerwona lampka jakby ktoś, kto robi to samo stawiał siebie ponad to a do drugiego żywiłby ‘brak szacunku’ ... fałsz i hipokryzja bez względu na płeć. Wasz misio będzie szanował tylko was, reszta nic nie warta Nie wiem czy ktoś z takim podejściem jest w stanie szanować kogokolwiek, ja z kolei w takie bajeczki nie wierzę. To jakieś fałszywe niedowartościowane typy skłonne do megalomanii i manipulacji a wy to łykacie i jeszcze powtarzacie.

3 godziny temu, Red_Sonia napisał:

Niby szacunek od niby faceta to marzenie każdej kobiety, i zależy od tego jej mniemanie o sobie  bez komentarza. Deklarację? Może na piśmie deklarację? A wiesz może to niegłupi pomysł Ale ja nie wierzę w jakieś dziwne schematy. Jeśli chodzi o szacunek to prędzej bym była skłonna stwierdzić że nie szanuję kogoś za brak szacunku do innych, albo jakby mi zrobił jakieś świństwo. Może ci chodziło o zaangażowanie, bo nijak szacunku bym do tego nie mieszała, a nawet zapaliłaby mi się czerwona lampka jakby ktoś, kto robi to samo stawiał siebie ponad to a do drugiego żywiłby ‘brak szacunku’ ... fałsz i hipokryzja bez względu na płeć. Wasz misio będzie szanował tylko was, reszta nic nie warta Nie wiem czy ktoś z takim podejściem jest w stanie szanować kogokolwiek, ja z kolei w takie bajeczki nie wierzę. To jakieś fałszywe niedowartościowane typy skłonne do megalomanii i manipulacji a wy to łykacie i jeszcze powtarzacie.

Nie rozumiem jak można uzależniać szacunek do drugiej osoby i zwyczajną kulturę, która objawia się właśnie wyjaśnianiem takich sytuacji - od tego czy się z kimś jest czy, czy się z nim przespało po dniu czy po roku znajomości. Może ci na kimś nie zależeć, ale nadal należy się kultura

Widze, ze jestes zakochana w tym delikwencie i stad twoje rozowe okulary. Nawet go tlumaczysz, ze on przestal sie odzywac, bo praca i brak czasu, czy tam problemy, a to pewnie wcale nieprawda. Pokretne tlumaczenia jak rzekomo powazne problemy, nawal zajec itp. To czesta i zalosna wymowka, kiedy ta druga strona ma cie w D. Jak ktos chce, to stanie na glowie. Ja nie sadze, zeby sie odezwal, a jesli podziekuje za zyczenia, to tylko dlatego, ze tak wypada. Ewentualnie co pare miesiecy bedzie sie odzywal, jesli bedzie dostawal od Ciebie wiadomosc zwrotna, ze zawsze moze, bo ty jestes w gotowosci. Daj sobie czas, minie. 

Witam, ja złożyłam życzenia. Po jego nie zdecydowanych ruchach w kierunku mojej osoby. Sam nie wiedział czego chce, po czym złożył mi miesiąc później na Dzień Kobiet. Jakoś się rozpisaliśmy..Pół roku trwało pisanie, obiecywanie,wysyłanie serc, buziaków, komplementy, uśmiechy Jego wzrok gdy się przypadkowo spotkaliśmy ( mowił wiele, jak Shrek ;)). Byłam pewna, że nie jestem Mu obojętna. Pisał, ze jest sam. Niestety nic z tego nie wyszło, zamilkł nagle z dnia na dzień.

Może Tobie się uda 

nie powinnaś. Facet cię olał i nie wiąże raczej z tobą przyszłości. Jak się wiąże przyszłość z daną osobą to na wakacje jedzie się razem z nią.... proste ale prawdziwe

zlekceważył ciebie i twoje emocje, morralnie zachował sie bardzo kiepsko, wiele to mówi o nim