Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aurola12

Odzywa się po kilku miesiącach, co robić?

Polecane posty

Gość aurola12

Mam do Was pytanie.
Prosta sytuacja. Poznajcie faceta, wpadacie po uszy. Relacja przebiega szybko i intensywnie. Jednak bez żadnych deklaracji. To on ciągle dzwoni, spotykacie się co jakiś czas, to on inicjuje wszelki kontakt. Szybko idziecie do łóżka. Jest ok, coraz częściej gadacie przez telefon itd. Nagle kontakt się urywa z jego strony. Gdy pytacie się co się stało, tłumaczy się dołem, nawałem pracy, brakiem czasu. Co może i jest prawdą. Wypomina też brak waszej inicjatywy, że i wy się nie odezwałyście. Potem piszecie dwa razy smsy z propozycją spotkania. Nie odpisuje na żadnego. Co prawda są one w stylu "daj znać jak masz ochotę", ale... W końcu wasza relacja kończy się w ten sposób, że ma się odezwać jak się pozbiera i odpocznie od swoich problemów. Po dwóch/trzech miesiąc dzwoni. Jak się zachować? Co robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurola12

Co robicie jeśli macie do tego faceta ogromną słabość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza

Zignorować ponieważ nie traktuje cię poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

A co chcesz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zadzwonił? po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurola12

Tylko co mu powiedzieć? Co jeśli zacznie się tłumaczyć? Wygarnąć czy zrobić coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurola12

Chciałabym żeby miał nauczkę, żeby poczuł że nie jestem nawiną dziewczynką i mam do siebie szacunek, a jednocześnie nie chce robić szopki i mu "wygarniać". Nie wiem jak to rozegrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaja

"daj znac jak masz ochotę" to znaczy ze facet nie traktował Cię powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurola12
2 minuty temu, Gość jaja napisał:

"daj znac jak masz ochotę" to znaczy ze facet nie traktował Cię powaznie

Chodzi mi o to, że ja mu w taki sposób zaproponowałam spotkanie. Nie odpisał w żaden sposób. Tzn to było coś w stylu "daj znać jak będziesz miał chwilę" i teraz się zastanawiam czy mi nie odpisał bo mu taki sposób napisania smsa nie przypadł do gustu czy mnie po prostu olał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza

Jak zadzwoni to powiedz, że masz inne plany na życie. Bądź grzeczna i miła a w duchu myśl co chcesz. Pomimo tego, że masz do niego słabość i wszystkie uczucia są ogromne, nie zmieni to faktu, że on się zmieni, i że będziesz dla niego najważniejsza. Czas upłynie i się z tym oswoisz. Pocierpisz, popłaczesz i znajdziesz kogoś dla kogo będziesz najważniejsza. Jemu powiedz, że nie masz czasu, że przez te trzy miesiące w życiu ci się zmieniło, że nie możesz się z nim spotykać. Odważ się na to, bo ten związek to kaplica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

No,ale za co nauczke?

Przeciez zrobil to co prosilas.

Poczytaj siebie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość aurola12 napisał:

Chodzi mi o to, że ja mu w taki sposób zaproponowałam spotkanie. Nie odpisał w żaden sposób. Tzn to było coś w stylu "daj znać jak będziesz miał chwilę" i teraz się zastanawiam czy mi nie odpisał bo mu taki sposób napisania smsa nie przypadł do gustu czy mnie po prostu olał.

Nie zastanawiaj sie , ale go olej . Po co w ogole zawracasz sobie nim glowe . Gosc juz dla ciebie nie istnieje , wbij to sobie do glowy . Nie poswiecaj nawet sekundy na myslenie o jakims *******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurola12
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie zastanawiaj sie , ale go olej . Po co w ogole zawracasz sobie nim glowe . Gosc juz dla ciebie nie istnieje , wbij to sobie do glowy . Nie poswiecaj nawet sekundy na myslenie o jakims *******

Może masz racje, jednak ciągle się zastanawiam. Faktycznie nie wychodziłam z inicjatywą. Może na te moje dwa smsy nie odpisał bo niby proponowałam spotkanie, ale w stylu "jak będziesz miał ochotę to daj znać" albo "jak masz czas to daj znać". Żadnych znaków zapytania. Może nie odpisał bo poczuł , że to nic zobowiązującego i taki styl proponowania spotkania jest słaby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurola12
5 minut temu, Gość Monika napisał:

No,ale za co nauczke?

Przeciez zrobil to co prosilas.

Poczytaj siebie... 🙂

Możesz wprost? Będzie łatwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
21 minut temu, Gość aurola12 napisał:

że ma się odezwać jak się pozbiera i odpocznie od swoich problemów. Po dwóch/trzech miesiąc dzwoni

Czego nie rozumiesz? Prosciej nie mozna...

Tak sie umowiliscie i tak zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurola12
2 minuty temu, Gość Monika napisał:

Czego nie rozumiesz? Prosciej nie mozna...

Tak sie umowiliscie i tak zrobil.

On mi tak po prostu dwa razy pisał, ja się na nic z nim nie umawiałam. O czym świadczy takie zachowanie, że zapomina o mnie na kilka miesięcy i się odzywa? Nie wiem jak mam to rozumieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeju znowu dzielisz włos na czworo że cos nei tak napisałas itp itd. Zrób tak dokładnie jak pisze iza!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

no to sie odezwał w końcu czy tylko przewidujesz..i co powiedział jak się odezwał..coś tu kręcisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Acha czyli to on napisal.

No wiec moze tak bylo, chcial odpoczac i sie odezwac jak pozalatwia problemy.

Pytanie czy Ty sie na to zgodzilas,bo ja myslalam,ze tak.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Raz piszesz że to ty napisalas dwa razy a teraz że on, dziewczyno co z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurola12
6 minut temu, Gość Monika napisał:

Acha czyli to on napisal.

No wiec moze tak bylo, chcial odpoczac i sie odezwac jak pozalatwia problemy.

Pytanie czy Ty sie na to zgodzilas,bo ja myslalam,ze tak.

 

Nie zgodziłam się w żaden oczywisty sposób. Wręcz jeszcze później zarzucałam mu, że boli mnie brak kontaktu z jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurola12
6 minut temu, Gość gość napisał:

Raz piszesz że to ty napisalas dwa razy a teraz że on, dziewczyno co z tobą?

Nie. Ja mu zaproponowałam dwa razy spotkanie. Piszę od początku to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ty nawet tu jestes jakaś niezrozumiała i wręcz męcząca, trudno ciebie zrozumiec w ogóle 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ale odezwał się teraz w końcu? Kiedy sie odezwał ostatni raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
39 minut temu, Gość aurola12 napisał:

Potem piszecie dwa razy smsy z propozycją spotkania. Nie odpisuje na żadnego. Co prawda są one w stylu "daj znać jak masz ochotę", ale... W końcu wasza relacja kończy się w ten sposób, że ma się odezwać jak się pozbiera i odpocznie od swoich problemów. Po dwóch/trzech miesiąc dzwoni. Jak się zachować? Co robicie?

PISZECIE DWA SMSY

Kto napisal? Bo z tekstu wynika ze Ty a on nie odpisal.

Ty napislas zeby dal znak wiec dal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Weź ... napisz to jeszcze raz,ale jakoś normalnie ,kobito!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurola12

Od początku. To on zawsze inicjował nasz kontakt, to on dzwonił. Z dnia na dzień zamilknął, bez powodu. Jak kiedyś zapytałam dlaczego to tłumaczył się problemami, brakiem czasu i kilkukrotnie wypomniał mi, że ja też się nie odezwał ani razu. Po tym dwa razy w odstępach czasu zaproponowałam mu smsem spotkanie, typu "jestem jutro koło 12 w twoich okolicach, jak masz ochotę daj znać :)". Nie odpisał ani na jednego ani na drugiego mojego smsa, tego typu. Zastanawiam się czy może były one po prostu wg niego olewcze, nie zobowiązujące? Nie było w nich nawet znaku zapytania. Czy to usprawiedliwa fakt, że nie odniósł się do mojej propozycji w żaden sposób?
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No a nie może być tak jak on mówi? Tzn. że rzeczywiście miał jakieś problemy z którymi musiał się uporać? W pierwszym momencie pomyślałam sobie że .... Może on np. zerwał z dziewczyną, z Tobą miał klina (to by tłumaczyło intensywność), a dopiero po jakimś czasie zaczął swoistą żałobę po związku i właśnie teraz jest gotów żeby coś zacząć? Albo cokolwiek innego? Jak długo go znałaś przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam to w dupie bo nie jestem kołem zapasowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×