Posiadanie dziecka

Jestem z moim chłopakiem już prawie 4 lata. Na początku naszego spotkania nawet nie cbvualam myśleć o dziecko. Na ten moment bardzo chce je mieć. W ogóle rozmowy na ten temat zaczęły się w maju. Ustaliliśmy że dostanie pół roku na przemyślenie, minęło więcej niż pół roku a decyzja nie podjęta. Powiedział że się boi. A im więcej o tym mówię tym bardziej się boi. A ja wariuje, bo z kim mam rozmawiać jak nie z nim... zrobiłam badania i powiem szczerze zaczynam gromadzić już rzeczy dla dziecka, którego nie ma jeszcze. Nie wiem jak mam z nim rozmawiać. Nie chce już czekać. Czuje że psychicznie jest mi mega ciężko tym bardziej że wszyscy znajomi wokoło mają już dzieci. Ja mam 29 lat on 32 ... poradzcie coś bo oszaleje.

Ale czego sie boi?moze za duzo mu o tym trujesz?

Wydaje mi się nie truje. Ale wiadomo może mi się wydawać że nie gadam l tym a on czuje że gadam ciągle... 

Ah i przestaliśmy się zabezpieczać mimo że zawsze tego bardzo pilnował.

2 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Wydaje mi się nie truje. Ale wiadomo może mi się wydawać że nie gadam l tym a on czuje że gadam ciągle... 

No to skoro przestaliscie sie zabezpieczac no to chyba nie do konca nie chce miec,inaczej by tego pilnowal mysle ze jak zajdziesz w ciaze to bedzie sie cieszyl. A skoro sie nie zavezpieczacie to nie gadaj jjz o dziecku, postaw na romantyczne kolacje, mila atmisfere w lozku, skup sie na przyjemnisci podczas sexu a nie tylko czystej prokreacji.

Jeśli nie teraz, to kiedy?

No risk, no fun.

Obie strony muszą się zdecydować czego chcą.

Rekomenduję stary model:

1. zaręczyny

2. ślub

3. dziecko

Należy porozmawiać z facetem.

To bardzo upraszcza dalsze życie.