Profesor poszukiwany

Komuś dawał po oczach moj temat, że usunął.

Szukam mężczyzny poznanego na tym forum kilka lat temu. Miałeś nick " profe_sor i zaczepileś mnie słowami " idź do męża " Mieliśmy kontakt @ kilka lat. Straciłam swoją  pocztę i nie pamiętam Twojego adresu...na pewno zaczynał się tak samo jak Twój nick.

Może ciągle tutaj zagladasz? Jeżeli tak to będziesz wiedział, że to ja ( kobieta z Koszalina) Łączyła nas szczególna nić sympatii mimo dużej różnicy wieku. Wierzę, że odnajdziemy się tutaj ponieważ nie mamy do siebie innych namiarów.

Będę zaglądała i podnosiła do skutku.

Podnoszę

Fajna historia. Kibicuję. 

3 minuty temu, Evka samo zło napisał:

Dawno temu umówiłam się z kimś, że gdyby "coś", to znajdziemy się przez forum. Potem nie było już to potrzebne, bo znajomość rozwinęła się i zeszliśmy z maila, a dane kontaktowe się poszerzyły. Więc jeśli to trwało kilka lat i było jakoś istotne, to myślę, że pierwsze będzie szukał przez forum. Ludzie tak robią, sprawdzają ero. Myślę, że masz szansę powodzenia. Chyba, że pomyślał, że celowo urwałaś kontakt (bo "odbija" mu maile z usuniętego adresu). Powodzenia w każdym razie

Zawsze można się pomodlić by się odnaleźć

to ja bylem

Z Koszalina to chyba nikogo nie znałem ...

A ja też. W Koszalinie kopulowałłe ino.

7 godzin temu, Evka samo zło napisał:

Dawno temu umówiłam się z kimś, że gdyby "coś", to znajdziemy się przez forum. Potem nie było już to potrzebne, bo znajomość rozwinęła się i zeszliśmy z maila, a dane kontaktowe się poszerzyły. Więc jeśli to trwało kilka lat i było jakoś istotne, to myślę, że pierwsze będzie szukał przez forum. Ludzie tak robią, sprawdzają ero. Myślę, że masz szansę powodzenia. Chyba, że pomyślał, że celowo urwałaś kontakt (bo "odbija" mu maile z usuniętego adresu). Powodzenia w każdym razie

Dziękuję za słowa wsparcia Wierzę, że uda się nam odnaleźć. To była bardzo specyficzna znajomość i ważna dla nas obojga

28 minut temu, Gość Gość znajoma z dawna napisał:

Dziękuję za słowa wsparcia Wierzę, że uda się nam odnaleźć. To była bardzo specyficzna znajomość i ważna dla nas obojga

Chyba nie do konca wazna jesli sie urwala

To byl na pewno moj maz ale on juz tu nie zaglada. On bywal czesto w Koszalinie.

A Ty masz faktycznie  męża?

4 godziny temu, Kapitan Jack Sparrow napisał:

A ja też. W Koszalinie kopulowałłe ino.

Amstaf

1 godzinę temu, Gość maczu piczu napisał:

Chyba nie do konca wazna jesli sie urwala

Czasem tak się dzieje. Złosliwość rzeczy martwych. Urwała się przez przypadek Gdyby nie była ważna to bym sobie głowy nie zawracała

14 godzin temu, Gość Gość znajoma z dawna napisał:

Czasem tak się dzieje. Złosliwość rzeczy martwych. Urwała się przez przypadek Gdyby nie była ważna to bym sobie głowy nie zawracała

Przypadki nie istnieja. 

Czy mam przekazac mezowi, ze go szukasz?

4 godziny temu, Gość gosc napisał:

Czy mam przekazac mezowi, ze go szukasz?

Musisz sprecyzować czyjego męża? 

Ja nie mam męża, a profesor nie ma żony

Podnoszę

Skad ta pewnosc, ze nie ma zony? Przeciez od lat nie masz z nim kontaktu.

Nie od lat nie mam kontaku, tylko przez lata mieliśmy kontakt. Czytanie ze zrozumieniem sie kłania Nie mamy kontaktu kilka miesięcy

Podnoszę nie tracąc nadziei

Apentuła niewdziosek, te będy gruwaśne

W koć turmiela weprząchnie, kostrą bajtę spoczy,

Oproszędły znimęci, wyświrle uwzroczy,

A korśliwe porsacze dogremnie wyczkaśnie!

Przed chwilą, Mukada Arma napisał:

Zdecydowanie bez sensu.

 

Zdecydowanie jesteś glupią dziunią, która wpieprza nos tam gdzie jej nie proszą

Podnoszę

Nie poddam się tak szybko. Podnoszę

Podnoszę

Znam tego profesora. Wykładał u mnie na uczelni. Trochę seplenił przez brak jedynki w uzębieniu.

Evka samo zło     14

Napisano poniedziałek o 09:08

Dawno temu umówiłam się z kimś, że gdyby "coś", to znajdziemy się przez forum.

nie można Cię nie zauważyć.

cześć myszko
długo się nie odzywałaś, 
niestety ja już w między czasie kopulowałem troszeczkę z innymi łachmytami
musisz mi wybaczyć ale mój wawrzon nie mógł wytrzymać i tryskał na lewo i prawo
jak ostatnio rozmawialiśmy to mówiłaś że masz grzebicę pochwicy także musisz z tym coś zrobić
w innym razie nie będę się z tobą gździł
wystarczy mi już chodzenia na motyki, szczególnie takie łajzy minelli jak co poniektóre nadzianówy
pozdrawiam cię i życzę powodzenia

Podnoszę

Podnoszę. Wierzę, że zaglądniesz tutaj

Kolejny dzień...