Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

adsadsa

Obniżone napięcie mięśniowe.

Polecane posty

Dziecko z rodziny.

Ma rok.

Siedzi sama ( podciągnie się) przez 10 sekund i musi się oprzeć.

Nie stoi sama. Jak ja postawić to nogi są bezwładne, wcale nie próbuje się oprzeć.

Nie chodzi, nie raczkuje, trochę pełza.

Nauczyła się obracać mając 11 m-cy.

Oprócz tego potrafi klaskać, czasem wyciąga rączki by ją wziąć, nie robi pa pa.

Ma stwierdzone obniżone napięcie (przez neurologa), rehabilituje się metodą Bobath od 6 m-cy.

Pytanie. Jak rozwijały się Wasze maluchy z obniżonym napięciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój syn tez miał to stwierdzone. Siedzieć nauczył się jak miał 10,5 miesiąca (sam). Raczkowac zaczął jak miał 11,5 miesiąca, parę dni po roczku zaczął sam stawać przy meblach. Chodzić sam zaczął dopiero jak jak miał 16 miesięcy. Był rehabilitowany przez dwa miesiące, dużo ćwiczyłam z nim w domu. Syn ma 19 miesięcy biega, wspina się, jest ogólnie bardzo ruchliwym i sprytnym dzieckiem. Chód ma prawidłowy. Zaczyna tworzyć zdania 2-3 wyrazowe. Zresztą pod względem werbalnym rozwija się chyba znacznie lepiej niż większość jego rówieśników, chociaż ze sprawnością fizyczną dlugo był w tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytat

 

Dzięki za odpowiedź :) No niestety, ta dziewczynka za 3 tygodnie skończy roczek i na 100% nie będzie stała przy meblach. Zastanawiam się czy nie jest na coś innego chora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, adsadsa napisał:

Dzięki za odpowiedź 🙂 No niestety, ta dziewczynka za 3 tygodnie skończy roczek i na 100% nie będzie stała przy meblach. Zastanawiam się czy nie jest na coś innego chora...

Długo już jest rehabilitowana z tego co piszesz i dziwne, że nie ma rezultatow... Mój syn miał zdiagnozowane obniżone napięcie mięśniowe dosyć pozno, jak miał 10 miesięcy. Niestety pediatra nie widziała problemu w tym, że 10 miesięczne dziecko samo nie siada. Kazała czekać. Żałuję, że tak późno wzięłam syna do neurologa. USG przezciemiaczkowe miał robione dwa razy i było ok. W zasadzie już po pierwszej rehabilitacji (też bobath) była poprawa. W domu go jeszcze męczyłam i na trzeci dzień sam usiadł. Przez dwa miesiące dosyć intensywnie był rehabilitowany. Neurolog stwierdzi, że mój syn potrzebował tylko lekkiego bodźca do rozwoju. Bez tego "bodźca" mogłoby być niestety o wiele gorzej. Z zaleceń mamy aktualnie dużo się ruszać i jak najrzadziej korzystać z wózka. W niektórych przypadkach  to napięcie jest niestety trudne do "naprawy". Na rehabilitacjach widziałam dzieci 1,5 roczne, które dopiero uczyły się siadać. 

A może ta dziewczynka jednak jest rehabilitowana złą metodą? Gdy mój syn miał pół roku zachorował na zapalenie oskrzeli. Poszliśmy prywatnie do jednej pani doktor, która tak przy okazji pokazała nam jedno ćwiczenie, żeby nauczył się obracać z plecy na brzuch i odwrotnie. Było to z metody Vojta, uciskanie kilku punktów na ciele. Dla dziecka dosyć nieprzyjemna metoda, ale u nas podziałało i nauczył się przewracać na brzuch i plecy. Chociaż dla mnie to była anstrakcja, że jak to można uciskać dziecko w kilku miejscach i jak ono niby ma nauczyć się jakiś ruchowo? A jednak podziałało. Dla niektórych dzieci metoda bobath może okazać się niewystarczająca, bo to metoda rehabilitacyjna dosyć łagodna. Na miejscu rodziców tej dziewczynki spróbowałabym zmienić sposób rehabilitacji. No i badania EEG mozgu (chyba, że ma ciemiączko), próby wątrobowe, badanie tarczycy i konsultacja u kolejnego neurologa. Chociaż pewnie to wszystko już miała zrobione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×