Wasze marzenia

sprobuje wprowadzic na to forum troche optymizmu, zadnych zlamanych serc, wpisujcie wasze 2 marzenia co byscie wybrali.

Wyjechac na Baleary do Hiszpanii,pracowac,bawic sie i imprezowac-do zrealizowanie dla zwyklego szaraka.

dodam, ze dwa ostatnie czyli cos dla siebie byscie zrobili

zaczne od siebie 

1 skok na spadochronie, moze skok na bungee

2 na deser pomknac na scigaczu  do dechy poniewaz jazda to moj konik 

Nowe czasy w życiu, samemu lub z kobietą dla mnie.

Nowe czasy w życiu, samemu lub z kobietą dla mnie. lepiej nie marzyc o zyciu w samotnosci, zeby sie nie spelnilo, samotne zycie to przesrane 

Samotne też może być fajne,a mi chodzi mi o to, żeby wreszcie było racjonalne.

Chciałabym być tak sprawna fizycznie, zdrowotnie, pełnz optymizmu  jak Elżbieta Dudziak mimo 75 lat. Extra kobieta. 

Urszula Dudziak miało być.

optymizmu ludziom brakuje widac juz na tym Forum niestety. Wiecie,a  moze  przez to czytanie tych problemow  jestescie tacy pesymisci. 

Kupić swoje mieszkanie być zdrowym

Na poprawe humoru przeczytajcie kawal jest smieszny 

Lekcja w szkole muzycznej.
Nauczycielka mówi:
- Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena.
Żeby było ciekawiej, jedno z was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać co to za utwór.
Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc. Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy! To "Sonata księżycowa".
- Brawo - mówi nauczycielka.
Następnie do tablicy podchodzi Zosia. Rysuje wielki pastorał.
Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy! To "Symfonia pastoralna"
- Świetnie - mówi nauczycielka.
Następnie do tablicy podchodzi Jasiu i maluje wielkiego penisa. W klasie zapanowała cisza. Nauczycielka spoglądając na tablice pyta się Jasia:
- Co to ma znaczyć? Przecież to nie jest związane z utworami Beethovena.
Na to Jasio,z pretensją w głosie:
- Nie zgadliście! "Dla Elizy"! 

mi sie podobal  Jas sobie w zyciu da rade 

Marzenia się nie spełniają

Marzenia się nie spełniają Dragon, Dragon po to sa, zeby miec mowie ci, ze wsiade kiedys  na scigacza mi sie spelnia . Kurtke specjalna sobie juz  kupilam 

Marzenia jak najbardziej sie spelniaja.

Na mojego wsiadziesz, przytulisz się i jazda ;D Przynajmniej będziesz bezpieczna

Daj sobie spokój ze ścigaczami Ania

co ja z ta kurtka zrobie 

ja juz nie mam marzen, tylko szara deszczowa rzeczywistosc i podla egzystencja

ja juz nie mam marzen, tylko szara deszczowa rzeczywistosc i podla egzystencja  jaki to przedzial wiekowy, bo ja mam wrazenie ,ze same dziadki tu pisza zycia, zycia ludzie 

pocałować kogoś

pocałować kogoś,  to chyba nie trudne do realizacji 

Nie pragne rzeczy materialnych.

Marze o tym zeby miec pewnosc ze kiedy on mowi mi dzien dobry... nie podlozy mi nogi, w chwili kiedy mrugnę.

1. znalezc prace

2. znalezc faceta

Mam wiele marzeń, poprostu o nich nie piszę

powiedz, ze masz urodziny to ktos zawsze zlozy zyczenia z calusem , albo, ze ciocia strasznie niedomaga i nie wiesz jak sobie z tym poradzisz znajdziesz pocieszycielke. Jak nie drzwiami to oknem wchodz 

4 minuty temu, Gość ania napisał:

pocałować kogoś,  to chyba nie trudne do realizacji 

tego kogoś wręcz niemożliwe

przytulić się jeszcze raz do niego

1. Wehiłuł czasu lub przeniesienie się do alternatywnej rzeczywistości, by spróbować jeszcze raz. - NIEMOŻLIWE

2. Lepsze zdrowie w pewnym aspekcie - BARDZO MAŁO PRAWDOPODOBNE.

3. Satysfakcjonująca praca/ zajęcie życiowe, które wyrwie mnie z szarej nudnej codzienności i pozwoli odkryć możliwości.

Cofam

Mam w du .. pie czy mi bedzie pidkladal noge. Nigdy przy nim nie mrugne

Tylko pracy w zawodzie. Więcej mi nie potrzeba bo o resztę sam już zadbam.