SpragnionaSeksu

Zaintrygowała mnie seksualna pozycja na psa-jej zwierzęcość. Chciałabym tak zostać spenetrowana.  Chciałabym, aby szybko i mocno wkładał mi członka do pochwy, a ja w ekstazie błagałabym, aby nie przestawał, aby jego pchnięcia były jeszcze szybsze i mocniejsze.

Nie wiem dlaczego, ale moje libido jest ogromne. Przed zaśnięciem wymyślam sobie "scenariusze". Mołabym się kochać z mężczyzną przez dwa tygodnie, codziennie...

Chciałabym, aby zostać zdrowo "zerżnięta", abym się czuła po tym seksie tak, jak po intensywnym treningu na siłowni. Też miałabym satysfakcję, że sprawiłam ukochanemu przyjemność. 

Która ma podobne myśli??

...a która nie ma?...

 Przez dwa tygodnie codziennie?? Tylko?? My się kochamy codziennie od trzech lat, z przerwą na okres (nie jesteśmy wykolejeńcami) za to w weekendy to nadrabiamy, często po 2-3 razy. Na pieska? To ulubiona pozycja wielu par, tak że żadnej nowości nie odkryłeś XD Ty chyba nie jesteś ona tylko on, zgadłam?

Tak trzymać ... na pieska jest fajnie... 

To może rozwinę temat. Dziewczyny, jakie są wasze wymarzone/ulubione pozycje seksualne? Chce zaskoczyć swoją dziewczynę w weekend czymś wyszukanym lub czymś o czym kobieta marzy a boi się powiedzieć.

4 minuty temu, Gość NiepodziankaDlaNiej napisał:

Chce zaskoczyć swoją dziewczynę w weekend czymś wyszukanym lub czymś o czym kobieta marzy a boi się powiedzieć.

Kwiaty, wino, kolacja...

2 minuty temu, Gość NiepodziankaDlaNiej napisał:

To może rozwinę temat. Dziewczyny, jakie są wasze wymarzone/ulubione pozycje seksualne? Chce zaskoczyć swoją dziewczynę w weekend czymś wyszukanym lub czymś o czym kobieta marzy a boi się powiedzieć.

 Czym więcej cudowania, tym gorzej. Zacznij delikatnie, czule od seksu klasycznego by przejść do pozycji od tyłu a  pozwól jej skończyć przodem na jeźdzca. Będzie szczęsliwa.

9 minut temu, Gość gość napisał:

Kwiaty, wino, kolacja...

To również mam w planach spokojnie :-) Chce się przygotować na wszelki wypadek,gdyby doszło do czegoś więcej.wypadek,

55 minut temu, Gość Marzena napisał:

 Przez dwa tygodnie codziennie?? Tylko?? My się kochamy codziennie od trzech lat, z przerwą na okres (nie jesteśmy wykolejeńcami) za to w weekendy to nadrabiamy, często po 2-3 razy. Na pieska? To ulubiona pozycja wielu par, tak że żadnej nowości nie odkryłeś XD Ty chyba nie jesteś ona tylko on, zgadłam?

Hej jesteś chętna popisać?

1 godzinę temu, Gość Chcę się kochać w pozycji napisał:

Zaintrygowała mnie seksualna pozycja na psa-jej zwierzęcość. Chciałabym tak zostać spenetrowana.  Chciałabym, aby szybko i mocno wkładał mi członka do pochwy, a ja w ekstazie błagałabym, aby nie przestawał, aby jego pchnięcia były jeszcze szybsze i mocniejsze.

Nie wiem dlaczego, ale moje libido jest ogromne. Przed zaśnięciem wymyślam sobie "scenariusze". Mołabym się kochać z mężczyzną przez dwa tygodnie, codziennie...

Chciałabym, aby zostać zdrowo "zerżnięta", abym się czuła po tym seksie tak, jak po intensywnym treningu na siłowni. Też miałabym satysfakcję, że sprawiłam ukochanemu przyjemność. 

Która ma podobne myśli??

Większość świata bzyka się na pieska, misjonarz to polski wymysł... była gdzieś mapa, zobacz to.

przetrenowałem z partnerkami większość (poza jakimiś wymyślnymi) pozycji i wszystko zależy od nastroju w danym dniu, poziomu podniecenia, czasami partnerki a także pory dnia czy nocy. Na pieska oczywiście dość często gdy jest ochota na ostry seks. Natomiast przy bardziej delikatnym preferuję pozycje na boku czyli "łyżeczka" i to zarówno od przodu jak i od tyłu. Jeśli natomiast moja pani ma taki dzień, że chce być ona szczególnie aktywna i "dowodzić" to siedzące albo na jeźdźca oczywiście. To prawda, że misjonarska wypadała zatem niezwykle rzadko ale jak się chcieliśmy podczas seksu całować to wtedy tak - z reguły w misjonarskiej przy ochocie na delikatne i wolne ruchy z pocałunkami. Każdy ma chyba własne ulubione i to jest piękne

Zapomniałem dodać, że moja pani wykonana jest z wysokiej jakości gumy.