Po dziewictwie oceniamy człowieka czy się szanuje

Dziewictwo to symbol szacunku do własnego ciała.

Chyba nieudolności w życiu towarzyskim, towarzysko-seksualnym.

12 minut temu, marcin_wawa napisał:

Chyba nieudolności w życiu towarzyskim, towarzysko-seksualnym.

Nieudolność? Gdy każdy facet ślini się na widok ładnego tyłka? 

Miałaś z tym problem? Musiałaś się starać o rozdxiewicxenie? 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nieudolność? Gdy każdy facet ślini się na widok ładnego tyłka? 

Miałaś z tym problem? Musiałaś się starać o rozdxiewicxenie? 

Tak kazdy facet slini sie na widok atrakcyjnej kobiety. Po jednych to widac, inni potrafia to ukryc. Natura i instynkt 

dziewictwo to kwestia przypadku, jak ktos nie ma brania lub jest zbyt niesmialy.

szacunek do wlasnego ciala to sprawianie cialu przyjemnosci kiedy tylko chcemy.

odmawianie sobie przyjemnosci to brak szacunku dla siebie i oznaka kompleksow oraz braku poczucia wlasnej wartosci.

Zamknij morde ...iarzu przez takich ...ów jak ty trudno spotkać dziewice

2 minuty temu, Gość nie napisał:

dziewictwo to kwestia przypadku, jak ktos nie ma brania lub jest zbyt niesmialy.

szacunek do wlasnego ciala to sprawianie cialu przyjemnosci kiedy tylko chcemy.

odmawianie sobie przyjemnosci to brak szacunku dla siebie i oznaka kompleksow oraz braku poczucia wlasnej wartosci.

Dziewictwo to symbol szacunku do własnego ciała odmawiając szanujesz się

A kto nie potrafi odmówic nie szanuje się

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Tak kazdy facet slini sie na widok atrakcyjnej kobiety. Po jednych to widac, inni potrafia to ukryc. Natura i instynkt 

Ślini się tylko ...iarz

Przed chwilą, Gość nie napisał:

dziewictwo to kwestia przypadku, jak ktos nie ma brania lub jest zbyt niesmialy.

szacunek do wlasnego ciala to sprawianie cialu przyjemnosci kiedy tylko chcemy.

odmawianie sobie przyjemnosci to brak szacunku dla siebie i oznaka kompleksow oraz braku poczucia wlasnej wartosci.

Tak sobie tłumacz a będziesz lepiej się czuć:/

Przyjemność sobie i swemu ciału dają prostytutki, erotomani, nimfomanki,  alkoholicy,  żarłocy, trudno posądzić ich o szacunek do swego ciała.  

Takie argumenty jak twoje możesz podawać małolatom zafiksowanym na celebryckim życiu a nie doroslym ludziom. 

Wszyscy tutaj jesteście psychiczni z tymi poglądami. Szacunek do siebie polega na tym żeby nie robić niczego wbrew sobie i z krzywda dla innych. To tyle. I aż tyle. Nawiedzone przypaly. 

52 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak sobie tłumacz a będziesz lepiej się czuć:/

Przyjemność sobie i swemu ciału dają prostytutki, erotomani, nimfomanki,  alkoholicy,  żarłocy, trudno posądzić ich o szacunek do swego ciała.  

Takie argumenty jak twoje możesz podawać małolatom zafiksowanym na celebryckim życiu a nie doroslym ludziom. 

Czy nimfomanka nie szanuje własnego ciała, uprawiając często seks? Ciekawe... Jeżeli zarabiasz jako prostytutka i masz 300/h, to mniej szanujesz własne ciało niżbyś nosił/a ciężkie skrzynie w Biedronce lub niszczył/a kręgosłup w pracy za biurkiem? Co do alkoholików i żarłoków - oczywiście zgoda.

Nie rozumiesz terminu: szacunek do ciała.

Znowu ten zakompleksiony koniotrzep zakłada tematy.

23 godziny temu, marcin_wawa napisał:

Czy nimfomanka nie szanuje własnego ciała, uprawiając często seks? Ciekawe... Jeżeli zarabiasz jako prostytutka i masz 300/h, to mniej szanujesz własne ciało niżbyś nosił/a ciężkie skrzynie w Biedronce lub niszczył/a kręgosłup w pracy za biurkiem? Co do alkoholików i żarłoków - oczywiście zgoda.

Czyli szacunek dla swojego ciała przehandlowała. Gdyby jego nie miała to nie miała by czym handlować. 

1 godzinę temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Czyli szacunek dla swojego ciała przehandlowała. Gdyby jego nie miała to nie miała by czym handlować. 

Wszyscy go przehandlowaliśmy, pracując na stojąco lub siedząco przed 8h dziennie, niszcząc nasze nogi, kręgosłupy i oczy o monitorów.

kurka, zgadzam się z Tobą Marcinie w pewnym sensie tak jest faktycznie, te wszelkie dźwiganie pudeł ciężkich po magazynach nie jest wcale dobre dla ciała  Szacunek do ciała nie powinien być definiowalny tylko poprzez seks lub jego brak..jeśli nie ćwiczymy, mało śpimy, to kiepsko szanujemy ciało ja za mało śpię

pod względem seksualnym według tych definicji to ja się bardzo szanują, a jakże  no ale pod względem trybu życia ogólnie, diety i tak dalej już jest kiepsko, więc całościowo wcale się aż tak bardzo nie szanuję jakbym mogła i powinnam..

*szanuję

palenie papierosów to też brak szacunku dla swojego zdrowia, sporo tego jest..najgorsza to jest chyba praca w toksycznych chemicznych oparach, ja musiałam z takiej kiedyś zrezygnować, bo nie wytrzymywałam, czułam się chora od tego, mówili, że się przyzwyczaję, ale raczej mogłam to przypłacić całkowicie zdrowiem..od oparów rozpuszczalników kręciło mi się w głowie i miałam problemy z oddychaniem