ile lat maksymalnie mężczyzna mógłby być od ciebie starszy?

...

hmmmm tak max do 10 lat. 

Ze 150 o ile byłby wampirem. 

Nie patrze na starszych, nie pociagaja mnie. Chce mlodszego 

Około trzydziestu.

Chociaż zakochałam się kiedyś w czterdzieści lat starszym mężczyźnie.

Niestety to zalezy od zasobnosci portfela. Niewiele mlodych kobiet oparloby sie 90letniemu wlascicielowi playboy’a..

13 minut temu, Gość ... napisał:

Chociaż zakochałam się kiedyś w czterdzieści lat starszym mężczyźnie.

To tak jak moja  BARDZO kochliwa była hehehe. Ona stale się kocha w jakimś Ostatnio ma taki fetysz/parcie na staruchów.

maks 10. a do 8 to normalka na miekko

21 minut temu, Gość Realistka napisał:

Niestety to zalezy od zasobnosci portfela. Niewiele mlodych kobiet oparloby sie 90letniemu wlascicielowi playboy’a..

ja bym się oparła. Czytałam kiedyś, że te laski z domu playboya musiały łykać ostre narkotyki by być w stanie uprawiać seks z Heffnerem bo inaczej nie dałyby rady. Masakra.

Aktualnie jestem z facetem starszym o 18 lat jest fajnie Ale starszego już bym nie chciała 

3 minuty temu, Gość Ejmi napisał:

Aktualnie jestem z facetem starszym o 18 lat jest fajnie Ale starszego już bym nie chciała 

To gruba przesada jak dla mnie. Jestem z chłopakiem o 8 lat starszym i jest ok.

nikt powyżej 10, to już bardzo dużo moim zdaniem

Do 7 lat

Tak by nie mógł być moim ojcem. Maksymalnie ok 10lat, bo podejrzewam że więcej to by było dla mnie niezręcznie. Mógłby też być nieco młodszy ode mnie,minimum skończone 25-26lat .A chyba najlepiej się dogadać w kimś w zbliżonym wieku +/-.  Jestem po 30ale teraz nikogo nie szukam. Mówię hipotetycznie. W związkach w jakich byłam :pierwsza miłość liceum - mój rowiesnik, później związek - rok młodszy mężczyzna, a ostatni wieloletni partner starszy 6lat i najlepiej szło z tym ostatnim zgodność charakterów dopóki nie przyszedł kryzys i on nie poznał jednej koleżanki. 

Rok. Ale wole mlodszych

Mam 28 lat i nie chciałabym starszego o więcej niż 5 lat.

też mam 28 i max różnica to 4 na plus lub 2 na minus z resztą się nie porozumiem

Jakby mial charyzme moglby sobie byc starszy ile chce :)

Max 5!!!

Najlepszy młodszy o 4-5 lat. Staruchom mówię stanowcze NIE

Koleżanka miała coś z główką. Na pewne sprawy poglądów się nie zmienia, ale ok... życie

2 minuty temu, Gość Urzekła mnie twoja hist.. napisał:

Koleżanka miała coś z główką. Na pewne sprawy poglądów się nie zmienia, ale ok... życie

Nie zgadzam sie. Czlowieka kochamy za charakter nie za wiek,kolor wlosow czy wzrost.

Ja tez nie lubie "staruchow" jak to brzydko okreslilas . Jednak jakbym miala do wyboru starszego faceta z charyzma,ktory ma pasje,cos osiagnal od ,przy ktorym bym sie rozwijala wybralabym zdecydowanie takiego niz marudzacego mlodziaka bez zainteresowan (silownia to nie zainteresowanie).

czy "staruchy", obu płci, to wygląd czy wiek kalendarzowy?

9 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nie patrze na starszych, nie pociagaja mnie. Chce mlodszego 

Jesteś wyjątkiem. Kobiety zwykle wybierają starszych od siebie partnerów- najczęściej starszych w przedziale od jednego roku do 7 lat

Cztery lata starszy, jednak wolałabym młodszego 

Może być młodszy o 12 lat (pewnie granica będzie się poszerzać ;)) a starszy o - chcę pobić rekord mojej praprababki - 41 lat.;) Ale myślę tu o konkretnej osobie. Zazwyczaj nie zwracam uwagi na tak leciwych mężczyzn.

Inaczej mówiąc: jest pewien zakres, ale zdarzają się wyjątki. Jeśli miałabym mówić o zakresie osób na jakie zwracam uwagę odruchowo - minus 5-7 lat i przeskok (o dziwo rzadko podobają mi się równolatkowie) i +13-18 lat. I z wiekiem pewnie będzie się ten zakres zbliżał granicami do równolatków i młodszych... ;)

9 godzin temu, Bolek napisał:

Miałem kiedyś o 10 lat młodsza dziewczynę, jej przyjaciółka otwarcie mówiła że ja jestem staruchem (33) że nigdy by się nie spotykała z kimś starszym więcej niż 3 lata i miała mnóstwo argumentów przeciw, wzięła ślub że starszym o 26 lat. Więc plany planami a życie życiem

Perspektywa i różnica wiekowa zmienia się z wiekiem. Dla 23latki 33latek jest faktycznie stary. Ale dla 33latki 43latek już nie. Z czasem różnice się zacierają. Na samym początku są drastyczne. Dla mnie 23latki to nadal tr

trochę jeszcze dzieci. :) I nie mówię tego protekcjonalnie. Tylko troskliwie.

21 godzin temu, Gość Urzekła mnie twoja hist... napisał:

Najlepszy młodszy o 4-5 lat. Staruchom mówię stanowcze NIE

Taa, już lecą do staruchy.