Czemu ona jest taka zimna do uczuć fizycznych?

Cześć , przejdę do rzeczy

Moja dziewczyna od początku naszego związku miała.strasznie duży problem z zaakceptowaniem że jest pierwszy raz w związku , i przyzwyczajeniem się. I otwarciem się inaczej (charakterowo itd) , zerwała ze mną przez tą trudność zaakceptowania z 3 razy , ale już jest ok , a nawet bardzo dobrze. Dogadujemy się dobrze , traktuje mnie jak chłopaka normalnie , przyzwyczaiła się

 Ale nierozumiem jej zimności , chce z nią pójść za rękę przez miasto albo spacerem , ona się śmieje że nie , że jej ręka 

Chce ją pocałować w usta lub policzek , to też nie chce . Albo mówi że "nieee" , albo coś wymyśla że ona mnie za bardzo kusi

Mówię do niej kotku , kochanie , słońce , denerwuje ją to okropnie 

Chce z nią porozmawiać o czymś na powaznie to robi sobie bekę albopoprostu zmienia temat czy coś

I ogólnie to jest strasznie zimna , nie wiem dlaczego aż tak. Też jak chce się do niej na łóżku przytulić.jak.lezymy, to że też nie , przeważnie to wygląda że leżymy i przytulę się na 10 sekund to się odsuwa , albo jak się do niej głową przytulę to mówi że "cipka" jestem albo " babochlop" bo się przytulam do niej jak baba, no ale jprld ,jak ja się nie przytulę czy coś to byśmy siedzieli i nic tylko rozmawiali , no a to logiczne że chciałbym się przytulić do mojej dziewczyny , nie jestem zboczeńcem , nie macam jej , nawet nigdy tak nie pomyslalem , chciałem i chce nie raz po prostu usiąść , przytulić się i podczas zwykłego przytulenia rozmawiać , a nie... Jesteśmy ze sobą 4 miesiące i mamy 15 lat. A znam ją od 2 lat i wyznalismy sobie miłość od 6-8 miesięcy. Cześć :/

I proszę o wytłumaczenie czemu tak jest czy coś , nispytam jej , chce się spytać tutaj . Bo już nie wiem czy ja mam wykluczyć całą bliskość i nie robić żadnego pierwszego kroku, czy co... Żeby nie wyjść nachalnym, elo 

Ona ma taki charakter i to ze jestes jej pierwszym nie ma nic do rzeczy.Sluchaj, trafiles zle i bedziesz plakal nie raz przez nia.Poczekaj,tylko pokaz jej co masz na dole,sprobuj sie dobierac...to zafunduje Ci taka traume ze do konca zycia zapamietasz  i bedziesz bal sie zaangazowac w nastepny zwiazek.Daruj sobie klode

Ta dziewczyna jest jakaś skomplikowana. Ma dopiero 15 lat, ale to nie tłumaczy takich dziwacznych zachowań. Ja już dawno bym sobie taką odpuścił. Chłopak, który ma 15 lat ma wokół siebie pełno fajnych, wolnych dziewczyn. Jest w czym wybierać. Po co męczyć się już za młodu z dziewczyną pozbawioną cech nastolatki, która jest mieszanką babochłopa i góry lodowej.