Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dash Rysiu

Wyobraźcie sobie że jest rok 2005

Polecane posty

Jedzie sobie top chipsy z biedroki popijac cola orginal, gracie sobie w nfs most wanted, jedyne zmartwienie że w poniedziałek rano do szkoły, życie jest piękne i beztroskie ☺️

taka tam nostalgia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Tak szczerze to jednak sie ciesze , ze jest 2019

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Młoda93 napisał:

Pamiętam, podobnie u mnie wyglądał ten rok :classic_rolleyes: Ale czy bym wróciła do tamtych czasów? Zastanawiałabym się.... 

Młoda zrób mi loda masz gęba rozdziaw jak film porno buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

O matko,jak ja szkoly nie znosilam... Tak ludzie psiocza na prace, ale w życiu nie cofnęłabym się do lat szkolnych... Na studia juz tak : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

wtedy w Polsce była bida i bezrobocie, to było przed otwarciem granic. niektóre dzieci wrecz nie miały u mnie w szkole na drugie śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W 2005 nie było biedronki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, marawstala napisał:

O matko,jak ja szkoly nie znosilam... Tak ludzie psiocza na prace, ale w życiu nie cofnęłabym się do lat szkolnych... Na studia juz tak : )

ja też wole pracę masa przedmiotów, na każdej lekcji mogą cię zapytać, wracasz styrany a tam na drugi dzień trzeba zadanie robić i jeszce się nauczyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem 14 lat przeżywałem pierwszą szczeniacką miłość, a po szkole grałem do późna w GTA: San Andreas na moim  PlayStation 2. Ech piękne, beztroskie czasy. Jedyne zmartwienia to nauczycielka od Fizyki, despotka, która całą szkołę straszyła, że nie zdamy. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja tam lubiłem w szkole szarpać dziewczyny za warkocze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaua

Miałam 11 lat, 5 klasa 🙂

Jaka ja wtedy byłam beztroska, szczęśliwa... pewnie miałam teraz ferie. Miałam koleżanki...

Niby teraz nie powinnam narzekać bo dobrze mi się powodzi, nawet bardzo... ale jestem dość samotna. Jak w tamtych czasach miał  szczęśliwą rodzine, nie był gnębiony w szkole i miał co jeść to to były wspaniałe beztroskie czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Jaua napisał:

Miałam 11 lat, 5 klasa 🙂

Jaka ja wtedy byłam beztroska, szczęśliwa... pewnie miałam teraz ferie. Miałam koleżanki...

Niby teraz nie powinnam narzekać bo dobrze mi się powodzi, nawet bardzo... ale jestem dość samotna. Jak w tamtych czasach miał  szczęśliwą rodzine, nie był gnębiony w szkole i miał co jeść to to były wspaniałe beztroskie czasy.

ja też jestem :). właśnie po studiach, ale życie uczuciowe się nie ułożyło i narazie jestem sama i jeszce długi czas będę bo nie mam teraz siły na kolejny związek, moze za rok pomyślę coś w tym kierunku, narazie chcę poświęcić czas sobie. Stać mnie na wynajem, odkładam na 4 kąty na siebie, ale wracanie do pustego mieszkania jest smutne. Niestety samotność to plaga nasyzch czasow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

w sensie, zę na kredyt odkładam, zęby mieć na wkład własny, na prawdziwe kupno to mogłabym sobie odkładać latami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

W 2005 nie było biedronki 

Chyba u ciebie na wiosce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na stałe też bym się raczej nie wrócił tam, teraz niby fajnie mieć wiecej wolności robić co się chcę itp, ale jakoś czasem lubie powspominać jak to było, bo i umysł działa że dawne czasy zawsze wspomina się lepiej, te gorsze wspomnienia są z automatu wypiera i zostają  te lepsze nawet lekko podkoloryzowane. Ja tam lubiłem wtedy jeszcze się uczyć więc z tym problemów nie miałem, więcej z rówieśnikami aby się dogadać, ale i tak najgorzej nie było. Tak sobie przegladałem na fb profile dawnych znajomych, ludzie zakładają rodziny, biorą śluby, mają dzieci itp A ja co? Zamiast uczyć się na sesje oglądam na youtube jak produkuje się groszek konserwowy, albo złomowanie poloneza xD Chyba nigdy nie dorosne i w tym jest mój problem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To ja stara jestem, bo w 2005 miałam roczne dziecko 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

widzę, że my wszyscy w podobnym wieku 😄 też kończyłam podstawówkę, też lubiłam grać w Need for Speed 😄 

jeszcze nie poznałam kafeterii, ale w 2006 roku już owszem 😄 

ja miałam mało znajomych, raczej kujon i samotniczka ale w sumie i tak się cieszyłam życiem 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey

Imprezowe czasy, liceum. Teraz spokój i codzienność. Fajnie było ale teraz już na takie imprezy się nie nadaje i nie tęsknię 😊Młodość, dzieciństwo miło się wspomina. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

ja tam liceum źle wspominam, bardzo 😞  ale podstawówka jeszcze ok..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123gsjsnsns

Ja bym się wróciła i zupełnie inaczej pokierowala życiem. Poszłabym od razu na studia byłabym z takim Michałem któremu na mnie mega zależało ale ja ...nieta księżniczka go nie chciałam i nigdy nie wyszła bym za mąż za swojego ex. Uniknelabym rozwodu i potem kolejnego toksycznego związku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×