Czy to już?

Wczoraj mialam z chlopakiem pierwszy raz. Na poczatku ciezko mu bylo wejsc bo mowil ze bylo bardzo ciasno ale udalo sie i wszedl. Kilka razy jego penis wypadl i musial go wlozyc z powrotem. Czulam lekki bol gdy chcial wejsc (uzylismy żel nawilzajacy) a potem mnie tylko szczypalo. Nie bylo krwi ale juz pozniej mialam niewielkie plamienie, ktore szybko przeszlo. Chlopak zastanawial sie czy w ogole udalo mu sie przebic błone bo nie bylo krwi. Wytlumaczylam mu ze nie zawsze musi byc. On ma sredniej wielkosci penisa ale jest dosc gruby i wszedl caly, a po pewnym czasie chlopak doszedl. I w sumie ja tez sie zastanawiam czy sie udalo bo nastawialam sie na wiekszy bol. Myslicie ze juz po wszystkim? 

Myślę, że jeszcze nie.

Dlaczego? Gdy wszedl poczulam i uslyszalam lekkie pęknięcie i od razu pomyslalam ze to blona. Ale chlopak mówil ze moze to tylko gumka sie ocierala. No ale ja slyszalam lekkie pyk i juz 

Błony dziewicze bywają różnej grubości , a z krwawieniem tez bywa różnie- 

Straciłaś cnotę , ale jak to zwykle bywa za pierwszym razem nie było przyjemności- to nadejdzie