Przedszkola językowe

Jak w temacie. Sądzicie, że dziecko, które ma duże problemy z polskim, poradzi sobie w przedszkolu jęzkowym?
Jak bardzo rozwinięte były wasze dzieci na tym etapie?

Jeśli są to duże problemy jak piszesz to nie mecz dzieciaka.W imię czego?swoich ambicji?

DZiecko z problemem w jednym jezyku raczej nie poradzi sobie z drugim.  Jak ja oddawalam corke to pytali o takie rzeczy i powiedzialam, ze mowi w dwoch jezykach bardzo dobrze i tlumaczy z jednego na drugi i pozwolili jej isc do szkoly z trzecim jezykiem

Wyrówna się w ciągu kilku miesięcy. Mój syn nie potrafił wypowiadać swojego imienia. Po prostu u niego wszystko przychodziło później, ale chodziliśmy do logopedy. Pogadaj z prowadzącymi zajęcia, ale ja nie widzę tutaj żadnych przeciwwskazań. 

Najlepiej się skonsultować z logopedą. Moja córka nie mówiła jakoś wybitnie, a sobie poradziła. No i teraz naprawdę pod względem językowym mega mnie zaskakuje. Często zna słówna, które mnie nic nie mówią

Moja córka chodzi do Sowy w Częstochowie od 3 lat. Napisz, co chcesz wiedzieć.

Kiedy tam szła, mówiła poprawnie z 10 słów po polsku. Więc da się

Warto pogadać z prowadzącymi zajęcia

Ale po co takie przedszkole? Języka nauczy się w szkole. 

23 godziny temu, Gość tatoda napisał:

Moja córka chodzi do Sowy w Częstochowie od 3 lat. Napisz, co chcesz wiedzieć.

Kiedy tam szła, mówiła poprawnie z 10 słów po polsku. Więc da się

Warto pogadać z prowadzącymi zajęcia

Jak rozumiem - uczy przedszkole, w zabawie, nie trzeba niczego robić w domu?

Raczej uczeniem języka w domu mogłabyś tylko zaszkodzić, chyba że masz większą wiedzę niż nauczyciele przedszkolni  

Zdecydowanie puść dziecko, ale po rozmowie z nauczycielem przedszkolnym.

Powinni ci podpowiedzieć, co jest najważniejsze, na co zwrócić uwagę. 

Myślę, że twój maluch sobie poradzi. Wiele dzieci ma podobnie i dają sobie radę. 

Co do Sowy - ciężko się dostać? Czy generalnie jest z tym jakiś problem? Do prywatnych też jest jakaś specjalna kolejka?

Jeśli chcę, żeby dziecko chodziło tam od września, to kiedy je zapisać? 

Ja zapisałam dziecko zaraz na początku roku i miejsce było, a później to trudno powiedzieć. Podejrzewam, że ludzie się najbardziej rzucają po wynikach rekrutacji - kiedy nie mają miejsca. Wiadomo, że w lepszych przedszkolach miejsce trzeba sobie zaklepać zdecydowanie wcześniej. Przynajmniej tak uważam. 

U nas to było też jakoś styczeń albo luty. W najlepszych przedszkolach miejsca szybko znikają.

Wiem, że pod koniec lutego była już lista rezerwowa - koleżanka chciała zapisać. 

Też mam tam dziecko, ale zapisywałam w marcu. Nie pamiętam już, ile było wtedy osób na liście. ALe fakt - miejsca w dobrych przedszkolach znikają dosyć szybko. 

Mój synek miał podobny problem - dzisiaj wiem, że duży wpływ na taki stan rzeczy miał stres wynikający z pobytu w publicznym przedszkolu...Od czasu kiedy mały uczęszcza do Tequesty jego wymowa uległa znacznej poprawie, co więcej bardzo ładnie mówi po angielsku i hiszpańsku ...

Też wybraliśmy Tequestę, oczywiście na początku mieliśmy małe obawy co do tego, czy dziecko w wieku 4 lat i nauka w dwóch językach to dobry pomysł, ale dzisiaj nie mamy już żadnych wątpliwości  Jula świetnie daje sobie radę, poznała wielu nowych znajomych, uwielbia chodzić na dodatkowe zajęcia itp. Między innymi właśnie dzięki temu nie mamy żadnych problemów z porannym wstawaniem...