Gdy nie myje twarzy pare dni to mam ja ładna. Ktoś jeszcze tak ma?

A gdy myje codziennie to jakaś masakra ; / Czerwona, z krostkami, sucha, baaardzo spuchnięta zupełnie jakby nie moja... aż nie mogę na siebie patrzeć. Czym myć twarz bo wcale mi sie nie widzi mycie jej co 2-3 dni.  

Jest taka fajna gabka do mycia konjac. Uzywam do mycia tego i zelu/ pianki do mycia twarzy. Do tego dobry peeling np theo marvee ( najlepszy jaki w zyciu mialam, cudo) no i na to krem do twarzy. 

Spróbuj przygotowana woda

Wow serio potrafisz 3dni wytrzymać? Nie wiem czy tak mam bo nie próbowałam nie myc. Ja ogólnie cerę mam w miarę, chyba że dni kobiece to coś tam urośnie. Może nie przesuszaj przy myciu, w sensie używaj czegoś naturalnego nawilzajacego zamiast stricte na trądzik? Bo to tak wygląda jakby równowaga sebum była nieodpowiednia. A jak nie myjesz to się reguluje. Z drugiej strony na twarzy nawet z powietrza zanieczyszczenia się osadzaja. Jak to nie  trolling. To jak Ty to robisz? Noe korci Cię żeby umyć twarz? Jak wogole na to wpadlas by nie myć twarzy?

Spróbuj umyc twarz woda niegazowana taka z butelki.

Moze woda z kranu na Ciebie tak dziala ja tak mam jak jestem na wyjezdzie to cere mam okropna ;(

Mnie się najlepiej na co dzień myje twarz olejkami. 

Ja myje twarz codziennie rano i wieczorem żelem z aloesu ale czemu nie widzę popraw ?!!!!!! 

Jezu, dziewczyno, jak mozna myc tak rzadko twarz???!!!

Ja nie wiem jak moja wyglada po kilku dniach nie mycia, bo nigdy do tego nie dopuscilam.

Łagodnym płynem micelarnym + woda termalna

OCM tradycyjne

Olejek z emulgatorem

Łagodne emulsje czy żele

Tutaj masz więcej o oczyszczaniu jednoetapowym:

ewaszalkowska.com/2016/05/oczyszczanie-jednoetapowe-w-piguce-jak.html

A tu o dwuetapowym:

ewaszalkowska.com/2016/05/idea-dwuetapowego-oczyszczania-jak.html

Oczywiście cała reszta pielęgnacji też ma znaczenie.

21 minut temu, Gość Hey napisał:

Wow serio potrafisz 3dni wytrzymać? Nie wiem czy tak mam bo nie próbowałam nie myc. Ja ogólnie cerę mam w miarę, chyba że dni kobiece to coś tam urośnie. Może nie przesuszaj przy myciu, w sensie używaj czegoś naturalnego nawilzajacego zamiast stricte na trądzik? Bo to tak wygląda jakby równowaga sebum była nieodpowiednia. A jak nie myjesz to się reguluje. Z drugiej strony na twarzy nawet z powietrza zanieczyszczenia się osadzaja. Jak to nie  trolling. To jak Ty to robisz? Noe korci Cię żeby umyć twarz? Jak wogole na to wpadlas by nie myć twarzy?

Byłam chora i nie ukrywam ze najzwyczajniej w świecie mi się nie chciało ruszyć i wtedy odkryłam ze mam ładna, gładka twarz mimo ze byłam chora... a gdy ja umylam to znów spuchnieta jak dynia  po jakimś czasie chciałam sprawdzić czy tak znów będzie to nie myłam jej 3 dni i znów ładnie wszystko. Umylam ja i na drugi dzień było tez idealnie ale gdy znów umylam wieczorem to znów spuchnięta i w krostkach. Takie coś spróbowałam z 3 razy bo ogólnie mnie to brzydzi gdy jej nie myje. 

Ogolnie to dziękuje wszystkim za rady  Będę próbować  

17 minut temu, olciaaaaaaa napisał:

Ja myje twarz codziennie rano i wieczorem żelem z aloesu ale czemu nie widzę popraw ?!!!!!! 

A masz tak samo jak ja? Spuchnięta twarz i krostki? 

Ja nie jestem w stanie patrzeć na siebie po jednym dniu nieumyty, no, ale może ty masz inną skórę.

10 minut temu, Gość Paula napisał:

A masz tak samo jak ja? Spuchnięta twarz i krostki? 

Dokładnie tak mam

Ja miałam super cerę jak używałam raz w tygodniu lub dwa peelingu , tonik i na to serum + krem . Nie powiem zachodu trochę jest ale była tak mięciutka i gładka bez żadnych wyprysków , że latem przechodziłam bez podkładu . Mi samo mycie nie wystarcza , po kilku dniach mam przesuszoną skórę z wypryskami i widzę , że w niektórych miejscach się łuszczy . Dobre jest mycie olejkami , za to trzeba cerę oczyścić porządnie co kilka dni . No i dobry krem to podstawa . 

4 minuty temu, Gość gość 1 napisał:

Dobre jest mycie olejkami , za to trzeba cerę oczyścić porządnie co kilka dni .

Pisałam wyżej. Właśnie mi tak najlepiej. Myję olejkami, a dwa razy w tygodniu oczyszczam Jestem starucha, ale cerę mam gładziutką

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pisałam wyżej. Właśnie mi tak najlepiej. Myję olejkami, a dwa razy w tygodniu oczyszczam Jestem starucha, ale cerę mam gładziutką

Hmmm a mogę wiedzieć jakie olejki?  

mi bardzo pomogło: makijaż zmywam oliwką Hipp, potem delikatny płyn micelarny i tonik z zielonej herbaty albo z octu jabłowego - bardzo ładnie rozjaśnia - efekt jak po serum bielendy.Na koniec krem babydream niebieski. Raz na 1,5 tygodnia peeling. 

Spróbuj kostki myjącej Isana z rossmana. Tania jest a naprawdę fajna, to moje ostatnie odkrycie

51 minut temu, olciaaaaaaa napisał:

Dokładnie tak mam

Ja będę testować różne rzeczy i jak znajdę coś co mi pomaga to tu napisze  zajrzyj tu za jakiś czas może tez skorzystasz  

Autorko,

to normalne, jeśli nie malujesz się.

Dopiero po3dniach pory twarzy niemalowanej zatykają się.

Te wszystkie robo ty z podkładem, pudrem, w wieku 40lat będą chropowate jak pumeks, bo pory są przykryte i nie mają jak wydalać toksyn (więc środowisko kwaśne zostaje w tkance). Autorko nie skazuj sama siebie na brzydotę, po co Ci jego kochanka w przyszłości?

a moze tak zwykla maslanka lub kwasnym mlekiem. Pozniej przegotowana ciepla  woda.       

Do buzi tradzkowej czy tlustej,  nie wszystkie  olejki  nadaja sie. 

...tradzikowej...

Ja od dawna myje sobie twarz tylko samą wodą i mam spoko cerę :)

Mydlem dla skor atopowych physiogel, ziaja. Potem krem tez taki "bez niczego" do buzi, z takiej samej serii. 

Mam cere mieszana. Myje woda przegotowana i szarym mydlem. Potem tonik migdalowy i krem nawilzajacy. Wazne by nie wycierac twarzy recznikiem z lazienki, bo to siedlisko bakterii, polecam recznik papierowy.

Ja tylko zmywam płynem micelarnym. Myłam wodą chyba tylko w dzieciństwie

3 godziny temu, Gość Paula napisał:

Ja będę testować różne rzeczy i jak znajdę coś co mi pomaga to tu napisze  zajrzyj tu za jakiś czas może tez skorzystasz  

Będę na bieżącą

ja od zawsze myje twarz zwykla oda z kranu nie uzywam zadnych zeli ani tym posobnych bo uwazam , ze szkodza skorze. mam super cere. nie stosuje makijazu tylko krem nawilzajacy. 

Prawda jest taka, ze skora wydzieln naturalne ochronne i nawilzajace olejki.  Gdy myjemy twarz codziennie lub wiele razy dziennie to je zmywamy i nie ma takiego kosmetyka na ziemi, ktory potrafi zastapic matke nature.  Twoja twarz wyglada ladnie poniewaz jest naturalnie chroniona i pielegnowana sama przez siebie.  Ja myje twarz tylko woda, miekka przegotowana jest najlepsza.  Myje raz dziennie idac spac i wcieram olejki, zeby zastapic w jakims malym nawet stopniu te, ktore zmylam.  Tak pielegnowana skora zna rytm i z rana juz czesc olejkow zostala wydzielona.  Z rana tylko lekko obmywam oczy, nakladam kolejny lekki, dobrze wchlaniajacy sie olejek i na tym koniec.  

Nie uzywam zadnych innych kosmetykow, na wyjscie podmaluje oko, usta ale bez zadnych podkladow, podrow itd.  

Skora strasznie sie niszczy jak caly czas ja myjemy i atakujemy chemia na co dzien.  Przestaje produkowac naturlne olejki i pozniej efekty sa wlasnie: sucha skora.  Dobrze matki mowily kiedys, ze od kosmetykow sie starzeje.  OCzywiscie po 30-40 skora juz nie jest tak dobra w wytwarzaniu tych naturalnych olejkow i trzeba sobie dopomagac.  Ja uzywam aragonowego na twarz, a kokosowego na wlosy.  Na oczy serum z kwasu hialuronowego lub vit. C.