Dziewczyna w szkole

Cześć, 

W szkole jest pewna dziewczyna która mi się podoba jednak nie wiem jak zagadać. Zawsze chodzi z koleżanka co utrudnia zadanie. Podczas przerw jak się mijamy albo przechodzi obok mnie to się zawsze patrzy bardzo długo. Myślałem żeby napisać do niej na FB to chyba najbezpieczniejsza forma. Trochę z podejściem do niej jak nie jest sama to się jakoś denerwuje. Nie wiem nawet jak zacząć rozmowę. Napisze, ze to technikum aby nie było zbędnych wiadomości. Proszę o pomoc.

Dzięki 

Tylko jeśli nie masz jej w znajomych na fb wiadomośc trafi do folderu inne którego prawie nikt nie sprawdza.

Nie lepiej wyczekać moment aż będzie sama np po szkole szła w kierunku przystanku czy czegoś i jakoś małą gadką, tylko bez ...nych tekstów w stylu 'hej piekna'

Mam ją w znajomych. Właśnie niewiem jak to z tym czekaniem. Ale to chyba najlepsza rzecz będzie.

4 minuty temu, Gość Niemam napisał:

Cześć, 

W szkole jest pewna dziewczyna która mi się podoba jednak nie wiem jak zagadać. Zawsze chodzi z koleżanka co utrudnia zadanie. Podczas przerw jak się mijamy albo przechodzi obok mnie to się zawsze patrzy bardzo długo. Myślałem żeby napisać do niej na FB to chyba najbezpieczniejsza forma. Trochę z podejściem do niej jak nie jest sama to się jakoś denerwuje. Nie wiem nawet jak zacząć rozmowę. Napisze, ze to technikum aby nie było zbędnych wiadomości. Proszę o pomoc.

Dzięki 

Wiem, że teraz taka moda na fb i takie tam inne...

Jednak nic nie zastąpi realnych przeżyć... Ewentualnie telefon, przynajmniej głos słychać.        Szczerze polecam:) 

Nie wiem jak zacząć rozmowę i o czym mam rozmawiać. Niby wydaje się łatwe ale pierwszy krok jest najgorszy. 

1 minutę temu, Gość Niemam napisał:

Mam ją w znajomych. Właśnie niewiem jak to z tym czekaniem. Ale to chyba najlepsza rzecz będzie.

Chhlopie jak będziesz wiecznie czekał to w końcu zaprosi Ciebie na swój ślub 

No ja bym  nie chciała żeby ktoś o mnie pisał, jeśli może porozmawiać w szkole a boi się.

Jeśli nie widzisz z jej strony oznak zainteresowania to odpuść.

Ty, ja doświadczony nie jestem, ale tym wieku to chyba dosyć proste - napisz na FB: hejka, kojarzysz mnie statataa, ale przypał miałem/sprawdzian srataatata, ty to pewnie luzik miałaś, nie? a co się stało? itp. itd. wiesz co, a wgl nie chciałąbyś wyskoczyć tu i tam".

Chyba to jeszcze ten wiek, gdzie możesz niezręcznie próbować, a skoro ona się na ciebie patrzy, to chyba nie bez powodu :)

Albo jak ją zobaczysz, nie odrywaj wzroku, tylko obróć się za nią, tylko naturalnie, nie wzrokiem desperata. "Hej, patrzyłaś na mnie :). Nie, ani troszeczkę? No widzisz. Jak masz na imię".

Albo pomachaj jej, uśmiechnij się, podejdź jak odwzajemni.

Wiem, Marcin odważny tylko na forum, ale jakby wsiadł w wehikuł czasu i wyfrunął w rzeczywistość gim/liceum, w której laski na niego zerkają, coś by tam jednak podziałał. Grunt to przyjazne otoczenie, a w którym nie poczujesz się jak owca wśród wilków, lecz jak wilk wśród owiec.

Jak to w technikum dziewczyn bardzo mało wiec trzeba coś zrobić jak już jakieś są 

A o czym na początku rozmawiać? 

50 minut temu, Gość Niemam napisał:

A o czym na początku rozmawiać? 

O tyle czym jakaś błahostka pasująca do sytuacji 

Jak zacznę rozmowę to jakoś będzie ale o czym potem rozmawiać. Żeby źle to nie wyszło. 

Problem w tym, ze nie wiem jak rozpocząć rozmowę bo jak podejdę to nie wiem co mówić. Niby to takie łatwe. Jak wyjdzie ze szkoły i będzie szła sama to podejdę i nie mam pojęcia jak rozpaczać rozmowę. Powiem „cześć” i dalej co? 

?