Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Neva

Dziecko nie chce jeść po jelitowce

Polecane posty

Gość Neva

Witam Drogie Mamy,

Doradzcie, bo umieram z niepokoju. Mój synek w sobotę wymiotował i pogorszył mu się apetyt, na szczęście dało mu się wcisnąć kanapke, wafle ryżowe czy chrupki. Wczoraj jednak doszła mu gorączka i nie chce jeść nic... Zjadł kawałeczek pomidora, że trzy łyżeczki serka homo i to wszystko. Dziś probowalam dać mu cokolwiek, chciał znów serek ale zaraz go oddał. Synek ma 2 lata i 4 miesiace, karmię go nadal piersią i na szczęście na to jest chętny zawsze więc kiedy tylko chce to go karmię, nawet kilka razy w nocy. Byłam z nim dwa razy u lekarza, ale twierdzą, że to wirus i z wirusem sam sobie organizm musi poradzić. Nie wygląda na odwodnionego, tylko jest słaby i blady. Gorączka dziś już na szczęście mija. Drogie Mamy, jak to u Was wyglądało? Długo dziecko nie jadło po jelitowce? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Skoro karmisz nadal piersia to dziecko powinno szybciej dojsc do siebie. Wazne ze pije, nie zmuszaj do jedzenia. Mozesz mu proponowac ale nie zmuszaj.  Wyzdrowieje to apetyt wroci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja po jelitówce też ciężko dochodzę do siebie. Staraj się nie dawać mu produktów mlecznych tylko swoje mleko z piersi. Spróbuj dac rosół a jak nie to flipsy, paluszki, sucharki. Dawaj jakieś probiotyki żeby jelita odżyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może daruj mu te pomidory zimą (nawet te eko marnie wyglądają). W ogóle surowe warzywa i owoce nie są wskazane przy jelitówkach (chyba z wyjątkiem banana). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Mamadwóchsynów napisał:

Banan jest ciężki na żołądek. Lepiej jabłko

Mnie uczono inaczej 🙂 I faktycznie banan zawsze mi pomagał na dolegliwości tego typu (na szczęście nieczęste) 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×