Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hggg

Czy faceci też nie lubią ładnej konkurencji tak jak kobiety?

Polecane posty

Gość niezalogowany

Raczej nie lubimy konkurencji w lepszym samochodzie i z grubszym portfelem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaarriikkkk

Konkurecja napedza koniunkture,oczywiscie jak sie ma kulture...potem bardzo prosta funkcja...koniunkcja

To ja pisalem,koniarczyk...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alphaville

Miałem kiedyś bardzo przystojnego kumpla- takiego 9,5-10/10. Sam określiłbym mój wygląd w tamtych czasach na 7,5-8/10. Mieliśmy po 20 lat więc używaliśmy młodości. Chodziliśmy na imprezy, dyskoteki, prywatki itp. Poznawaliśmy wciąż nowe dziewczyny. Przyznam, że z powodu wyglądu mojego kumpla kilka razy miałem problemy z dziewczynami. Otóż chodzi o to, że gdy poznałem nową dziewczynę ,dopóki ona nie zobaczyła mojego kumpla było ok. Miałem u niej szanse gdyż się jej podobałem i wszystko było na dobrej drodze aby poznać ją bliżej. Gdy jednak dziewczyna zobaczyła i poznała mojego kumpla ,od razu traciła zainteresowanie mną i przerzucała się na niego. Nie zawsze tak było, ale było tak w większości przypadków. Były momenty gdy byłem wściekły na mojego kumpla ale on przecież nie był temu winien, że był on aż tak bardzo przystojny. Nigdy nie było tak, że on odbił mi dziewczynę. Po prostu dziewczyny traciły zainteresowanie mną i przerzucały swoje zainteresowanie na niego. On nic nie musiał robić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

ejj, ale mi nie przeszkadza "ładna konkurencja" a jestem dziewczyną 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZależyKtoJestKonkurencją

Jak zmieniają zainteresowanie na kumpla to jakoś mi to nie przeszkadza,gorzej jak pojawia się jakiś ,,ksieciunio" z nikąd, bajeruje jakąś fajną dziewczynę i ona traci zainteresowanie mną, a ja jej już nigdy nie spotkam. Jak taka dziewczyna będzie z kumplem to przynajmniej mogę z nią pogadać, pośmiać się od czasu do czasu, wyjść większą grupką. Po prostu zmieniają się relację z potencjalnej dziewczyny na koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie

Dlatego przystojniaków wyzywają od pedałów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajcie Spokój

Upatrzyłem sobie ostatnio fajną dziewczynę, już miałem zagadać, a tu nagle jakiś pedał mi ją sprzątnął sprzed nosa... Bez mięśni, w różowych spodniach, bez zarostu, opalony (pewnie z jakiegoś solarium), dziwnie chodził. Serio! Tacy lalusie wam się dziewczyny podobają? I po co mi była siłownia, rozwijanie pasji, wydanie pieniędzy na elegancki lub porządny strój, serio mam wyglądać jak laluś a nie jak mężczyzna by być atrakcyjny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
14 minut temu, Gość Dajcie Spokój napisał:

Upatrzyłem sobie ostatnio fajną dziewczynę, już miałem zagadać, a tu nagle jakiś pedał mi ją sprzątnął sprzed nosa... Bez mięśni, w różowych spodniach, bez zarostu, opalony (pewnie z jakiegoś solarium), dziwnie chodził. Serio! Tacy lalusie wam się dziewczyny podobają? I po co mi była siłownia, rozwijanie pasji, wydanie pieniędzy na elegancki lub porządny strój, serio mam wyglądać jak laluś a nie jak mężczyzna by być atrakcyjny...

Trzeba było jemu nogę podstawić 😄

Też miałem kiedyś taką sytuację, z różnicą że odbił ją jej aseksualny kolega bo tak. To było na studiach. Byłem z kolegami na imprezie. Piękna wysoka blondynka, wszyscy się ślinili więc ją olałem. Co będę się bił. A ona do mnie sama podeszła na parkiecie i tak sobie tańczyliśmy dłuższą chwile, po czym jej zazdrosny kolega ją wziął bo niby gdzieś wychodzą paczką. 

5 lat później spotkałem ich oboje na jednym z wesel znajomych. Ona przepiękna, przyćmiła samą pannę młodą. No niestety jednak już po ślubie. Natomiast tamten jej kolega dalej sam. Złośliwa zazdrość powinna być 11 grzechem głównym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może dla ciebie niestety ale jak widać jej pasuje więc co komu do tego z kim się wiąże kobieta? Za lepszych się macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Może dla ciebie niestety ale jak widać jej pasuje więc co komu do tego z kim się wiąże kobieta? Za lepszych się macie?

Gdzie niby wyczytałaś, że ktokolwiek w tym temacie uważa się za lepszego ?

Dla mnie trochę mało zrozumiałe jest to zjawisko, na podstawie przykładów, które zostały przytoczone. 

Przykładowo tańczę z fajną dziewczyną 8/10. Przychodzi jej koleżanka 9/10 i nawet niech mnie zaczepia. Co mnie ona interesuje ? Zostawiam partnerkę do tańca samą tylko dlatego, że tamta jest trochę ładniejsza ? 😄 Musiałbym myśleć tylko tym co mam w spodniach. Bawię się dalej z tą samą i nie zachowuje się jak cham. No chyba, że to tylko zabawa typu weselna. Wtedy nie ma to znaczenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Faceci raczej nie orientują się, czy jakiś inny facet jest przystojny czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Faceci raczej nie orientują się, czy jakiś inny facet jest przystojny czy nie.

Podam lepszą sytuację :). Przed mężem stanęła piękna dziewczyna w skąpym stroju, spojrzałam na nią i uśmiechnęłam się ukradkiem z jego strony zero reakcji. Poszła sobie, zapytałam męża widziałeś jaka laska lansowała się przed tobą? Na co on która? Odpowiedziałam, no ta co stała przed tobą. I co? Nico bo biust mu nie pasował, nawet nie zauważył dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Losz
7 godzin temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Gdzie niby wyczytałaś, że ktokolwiek w tym temacie uważa się za lepszego ?

Dla mnie trochę mało zrozumiałe jest to zjawisko, na podstawie przykładów, które zostały przytoczone. 

Przykładowo tańczę z fajną dziewczyną 8/10. Przychodzi jej koleżanka 9/10 i nawet niech mnie zaczepia. Co mnie ona interesuje ? Zostawiam partnerkę do tańca samą tylko dlatego, że tamta jest trochę ładniejsza ? 😄 Musiałbym myśleć tylko tym co mam w spodniach. Bawię się dalej z tą samą i nie zachowuje się jak cham. No chyba, że to tylko zabawa typu weselna. Wtedy nie ma to znaczenia. 

No i ja mam tak samo, nie dajny się zwariować, ludzie!

 

8 godzin temu, Gość ZależyKtoJestKonkurencją napisał:

Jak zmieniają zainteresowanie na kumpla to jakoś mi to nie przeszkadza,gorzej jak pojawia się jakiś ,,ksieciunio" z nikąd, bajeruje jakąś fajną dziewczynę i ona traci zainteresowanie mną, a ja jej już nigdy nie spotkam. Jak taka dziewczyna będzie z kumplem to przynajmniej mogę z nią pogadać, pośmiać się od czasu do czasu, wyjść większą grupką. Po prostu zmieniają się relację z potencjalnej dziewczyny na koleżankę.

Fajnie, to tylko pokazuje że u męzczyzn jest lepiej, o mnie moje dobre kumpele bywają zazdrosne chociaz rzadko który mi się spodoba i nigdy nie odbiłam nikomu faceta, bo po co. Wiem że nie zasługuję na taką bezinteresowną zawiść, kobiecy świat jest okrutny ;/ A z Ciebie super kolega!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgoscia
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Faceci raczej nie orientują się, czy jakiś inny facet jest przystojny czy nie.

Slodziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość uff napisał:

ejj, ale mi nie przeszkadza "ładna konkurencja" a jestem dziewczyną 🙂

 

Może na razie nie...ale poczekaj aż pewnego dnia jakiś facet Ci się spodoba a jemu spodoba się inna i na Twoich oczach będzie ja podrywal...nawet jeśli będzie to Twoja kolezanka, będziesz wsciekla. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Może na razie nie...ale poczekaj aż pewnego dnia jakiś facet Ci się spodoba a jemu spodoba się inna i na Twoich oczach będzie ja podrywal...nawet jeśli będzie to Twoja kolezanka, będziesz wsciekla. 

Chciałabys żeby ktoś cię znienawidził za coś co nie jest twoją winą? Gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henrik

Jestem przystojny i widzę że brzydkie ped/ały zazdroszcza. Najlepsza dziewczyna na mnie leci to się pajace chamsko gapią. A mi do śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kat

Ja zawsze dostawałam w kość od byłego i jazdy były na maksa za to że obserwuje innych ludzi jak gdzieś byliśmy, albo ktoś znajomy był. Zazdrość o byle co, a później często się w ziemię gapiłam, chodziłam ze zawieszona głową to  też były same pretensje, że niby cyrki odstawiam, a ja chciałam normalnie bez komentarzy mojego chłopaka o wszystko czy na kogoś nie patrzę po drugiej stronie przystanku, czy ktoś tam mi się nie spodobał. Już z nim nie jestem, powiem nawet, że uwolniłam się z tego więzienia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość gość napisał:

Chciałabys żeby ktoś cię znienawidził za coś co nie jest twoją winą? Gratulacje!

Wiem ze to nie jest wina tej drugiej ale ta nienawiść wypływa sama, uczuć nie da sie konrolowac ale swoje zachowanie w danej sutuacji juz się da konrolowac. Ja mowie tu o uczuciach ktore same przychodzą, czy to nienawiść czy zwykły skutek... A to, co z nimi zrobimy juz zalezy od nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff
49 minut temu, Gość Gość napisał:

Może na razie nie...ale poczekaj aż pewnego dnia jakiś facet Ci się spodoba a jemu spodoba się inna i na Twoich oczach będzie ja podrywal...nawet jeśli będzie to Twoja kolezanka, będziesz wsciekla. 

myślisz, że tak nie było? ja rozumiem taką zazdrość i nawet wściekłość ale na szczęście ja nie mam tak 🙂 może mi być jedynie trochę przykro i tyle ale nie jestem zła na żadne kobiety, że się komuś mogą podobać bardziej niż ja

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 godzin temu, Gość uff napisał:

myślisz, że tak nie było? ja rozumiem taką zazdrość i nawet wściekłość ale na szczęście ja nie mam tak 🙂 może mi być jedynie trochę przykro i tyle ale nie jestem zła na żadne kobiety, że się komuś mogą podobać bardziej niż ja

 

Otóż to, jak ja zobaczyłam wściekłosć mojej koleżanki że jakiś chłopak zagadał do mnie, a ja nic do niego nie maiłąm, ot zagadał, strasznie to przykre było i mnie zabolało.... trzeba trochę panowac nad jakąs zazdrością czy zawiścią, serio ludzie! Czasem że ktoś z kims zamieni parę slów nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Otóż to, jak ja zobaczyłam wściekłosć mojej koleżanki że jakiś chłopak zagadał do mnie, a ja nic do niego nie maiłąm, ot zagadał, strasznie to przykre było i mnie zabolało.... trzeba trochę panowac nad jakąs zazdrością czy zawiścią, serio ludzie! Czasem że ktoś z kims zamieni parę slów nic nie znaczy.

No właśnie, to tylko potwierdza jakimi zawistnymi ...mi są w tych czasach kobiety. Na prawdę trudno znaleźć prawdziwa przyjaciółkę...jedna drugiej oczy by wydrapala. Mi tez jeden facet się sposobal który startował do mojej koleżanki a mnie olewal, ona sama nie byla nim zainteresowana ale gadala z nim z grzecznosci, podczas gdy jego kolega zagadywal mnie (a on akurat mi się nie podobał). Noi co, trudno, jakoś to przelknelam i nie patrzalam z nienawiscia na koleżanke a juz tym bardziej nie zachowywałam się jakoś dziwnie, nie pokazywalam zazdrosci. Trzeba mieć klasę, nie wszystko od nas zależy, tak bywa i trzeba się z tym pogodzić...ale wiele kobiet ma z tym problem bo centrum ich wszechświata to facet i juz koleżanki się nie liczą tylko chlop i zdobycie go za wszelka cene. Żałosne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×