Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ruda333355

Jak nauczyć 3,5 latkę sprzątania po sobie?

Polecane posty

Gość Ruda333355

Moja 3,5 latka ciągle bałagani. Zwykle nie bawi się swoimi zabawkami. Jak bawi się swoimi zabawkami to nie ma problemu- mówię jej żeby sprzątnąć to sprząta (wrzuca do koszy na zabawki). Problem zaczyna się jak zaczyna się bawić wszystkim innym. Rozwala rzeczy np. z szuflad kuchennych, szafek łazienkowych, pobawi się 3 minuty i zostawia na podłodze. To samo z jej ubraniami. Przebiera się 3- 4 razy dla zabawy i rozrzuca wszystko na podłodze. Nawet jakbym ją zmusiła do posprzątania to ona nie da rady ułożyć wszystkiego, tak, żeby nie było bałaganu w szufladzie/szafce. Zwykle jednak nie chce tego robić za nic- przekupstwa nie działają. Czasami się udaje jak zagrożę że nie będzie bajki na dobranoc albo słodyczy....ale to tylko czasami.

Już nie mam siły sprzątać- codziennie sprzątam, sprzątam i sprzątam...a mam jeszcze niemowlaka pod opieką.

Jakie macie sposoby nauki porządków? Co zrobić w tym przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość mama

Kupić blokady na szafki skoro nie potrafisz jej powiedzieć, żeby Ciebie zrozumiała. Moje dzieci nigdy szafkami się nie bawiły, bo wiedziały że nie mogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To chyba jedyne rozsadne rozwiazanie. Nie ma zabawy rzeczami z szafek i szuflad. Możesz jej przygotować np jedną szufladę w kuchni, łazience, jakieś ubrania na przebieranki i tym może się bawić, a potem wrzuca wszystko do szuflady tak, jak umie i nie robi bałaganu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ma dopiero 3 latka. Można by zrobić tak: ty ukladasz ciuchy, rzeczy z szafek i ona ma stać obok Ciebie i podawać każda rzecz z osobna. A do łazienki dziecko nie powinno mieć chyba wstępu w ogóle (do zabawy). Jak nie chce sprzątać to nie ma bajek do następnego dnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pozwalam synowi wyrzucac rzeczy z szafek. Od razu przerywalam mu ta zabawe, jak tylko otwieral szafke. Tlumacze, ze nie wolno i dlaczego. Tak jest lepiej. W szafkach sa rozne rzeczy, w jednej ciuchy, a w innej narzedzia, zarowki, chemia i to nie jest zabawka dla dzieci. Mlody jedynie ma pudelko ze skarpetami i czasem sobie wyrzuca i sklada spowrotem. Najlepiej kup blokady na szafki i skoncz te zabawy, bo kiedys mozesz niedopilnowac i dziecko wypije jakas chemie albo z nozem bedzie biegac po domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×