Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość resigne

dla męża ważna jest tylko matka i siostra

Polecane posty

Gość resigne

Nie mam sił. Mamy z mężem niby udane małżeństwo. Nie kłócimy się nawet, jedynie o co się potrafimy pokłócić to jego matka. Nie trawię kobiety. Wielokrotnie przynosiła nam swoje długi do spłacenia a mąż jak ten ostatni ...a brał i spłacał, najpierw jako kawaler, potem jako narzeczony a następnie jako mąż. Przyzwyczaił ją do tego po prostu. Potem teść znalazł bardzo dobrze płatną pracę i był w stanie zaspokoić potrzeby teściowej więc chwilowo się uspokoiło. Niestety teść zmarł. Mąż poinformował mnie ostatnio, że będzie na każde zawołanie jego matki i będzie spełniał każde jej życzenie bo to jest jego matka i jest jej dłużnikiem, bo go urodziła. Jak trzeba będzie rzucić pracę, żeby z nią jeździć gdzieś albo coś to to zrobi i guzik mi do tego. Ja zarabiam 1.900 więc nie bardzo wiem jak miałabym utrzymać rodzinę z takiej kwoty. Jemu całkiem odbiło. Szczerze mówiąc na dzień dzisiejszy najchętniej wystąpiłabym o rozwód ale szkoda mi dzieci a po drugie mąż wziął rok temu 2 kredyty więc jestem "współwłaścicielką" kredytów, z nimi rozwodu nie da się wziąć niestety a obawiam się, że po rozwodzie mąż przestałby pracować i zwyczajnie komornik zająłby mi część pensji. 

Ja już nie wiem co robić z nim. To raczej nie jest efekt po śmierci ojca bo to było rok temu i mąż normalnie już funkcjonuje i na pewno przebolał stratę. Powiedział mi nawet, że dla niego najbliższą rodziną jest mama i siostra a nie ja i dzieci (mamy dwójkę). Mam dość. Serio. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol

Masz dosc. Serio? Ale rozwodu wziac nie mozesz (jak wiekszasc biadolacych kobiet, ktore z 1000 powodu rozwiesc sie nie moga), wiec czego wlasciwie oczekujesz? Nie jestes najblizsza rodzina meza, zapowiedzial, ze dla matki zrobi wszystko, rezygnujac nawet z pracy i narazajac tym samym ciebie i dzieci na biede. Co wiec jeszcze ma on zrobic, zebys spojrzala prawdzie w oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resigne

Karol wiem, że masz rację ale powiedz mi co mam zrobić z kredytami jeśli on przestanie je płacić? Kredyty wziął kiedy byliśmy małżeństwem, zgodziłam się, podpisałam, wtedy nie świadczyło nic o tym, że mu odbiło. Jeśli przestanie płacić to komornik przyjdzie do mnie. Z mojej wypłaty nawet nie utrzymam siebie i dzieci a co dopiero spłacać kredyty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resigne

Myślałam o tym, niestety rozdzielność działałaby dopiero od momentu jej podpisania a nie wstecz, wszystkie kredyty, które by wziął po podpisaniu rozdzielności byłyby tylko jego aczkolwiek nie wiem jak to z tym jest, ja chyba za takie wiwusy i tak nie powinnam odpowiadać bo przecież nie podpisuję niczego? Kredyty skończą się za 3,5 roku. Albo po prostu odczekam do tego czasu licząc, że jego matka nie wyskoczy z żadnym pomysłem a potem rozdzielność albo rozwód jeśli sytuacja się nie poprawi choć po ostatnich jego słowach to już raczej nie mam nadziei, że rozum mu do głowy przyjdzie. A jego matka pochodzi z rodziny długowiecznych, teraz ma 62 lata więc jeszcze ze 30 lat przed nią, nie wytrzymam tyle czasu się męcząc i poświęcając. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×