Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blondi25

Przestał się odzywać

Polecane posty

Gość Blondi25

Witam jestem w związku od roku mam 25lat.mojego faceta mama jest bardzo ciężko chora,obecnie jest w szpitalu jej wątroba przestała pracować  a inne organy są słabe.on jest załamany mówił że sam musi sobie z tym poradzić ale rady nie daje pocieszałam go jak tylko mogłam aby był silny i się nie poddawał,aby opiekował się mama...i tak przestał się odzywać.od 3dni cisza ja osobiście uznałam że po prostu jest bezsilny w tej sytuacji i nie ma siły na odzywanie...ale wczoraj widziałam że jest aktywny na Fejsie lajkuje swoim koleżankom zdjęcia.dlatego nie rozumiem tego 😞😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy

Widocznie jak by cię kochał to szukał by u ciebie wsparcia ale go nie szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111

jezeli wazniejsze dla sa kolezanki od ceibie to juz cie olal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Gość 111 napisał:

jezeli wazniejsze dla sa kolezanki od ceibie to juz cie olal

Ok.rozumiem ale po co mi tego po prostu nie powie.wole szczera prawde nawet bolesna niż cukrowane kłamstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja głupia tak martwiłam się o jego samopoczucie.tymbardziej że sama wiem jak to jest bo straciłam matkę w wieku 15lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy

Był taki od początku, że cię olewał? Jeżeli tak to nie zaczyna się z kimś takim dalszego życia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedynie jak się poklòcilismy to były między nami ciche dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rozmawialiście ze sobą jak ludzie czy było wytykanie błędów jak ktoś coś źle zrobił. Czekanie aż zrobi coś źle żeby zaraz się do niego nieładnie odezwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuza
Przed chwilą, Blondi25 napisał:

 między nami ciche dni

Według przedstawicielstwa norweskiego urzzędu do spraw dzieci barNEvernet nie ma nic gorszego dla dziecka jak ciche dni, wtedy przychodzą po dziecko do przedszkola i zabierają do norweskiej rodziny zastępczej, a rodzic po południu przychodzi do przedszkola i nic się nie może dowiedzieć (było i nie ma)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem osobą aby wyzywać .on pracuje obecnie w Anglii że względu na mamę jest w Polsce...podam przykład przez cały tydzień mamy ograniczony kontakt ze względu na jego nocną zmianę.w weekend kiedy mieliśmy rozmawiać czy pisać poszedł z kolegami się napić znam go na tyle i wiem jak się zachowuje kiedy jest podchmielony.dlatego moja reakcja jest taka że mówię mu że jest mi przykro że woli kolegów niż moja osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wie od dawna że np.nie lubię słuchać jego osoby pijanej.nie mam nic przeciwko aby wypił sobie z kumplami i on tym wie ale chyba jest różnica kiedy był w Polsce  mieliśmy kontakt spotykaliśmy się codziennie .przyszła sobota poszedł na piwko i było ok.a sytuacja która jest obecnie jest inna.pozatym po co coś obiecać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jest dużo lepszych ludzi którzy mogą cię szanować i w każdej sytuacji iść do ciebie. Ale to tylko moje zdanie. Ja akurat mam nie za dużo znajomych ale są tacy że jak zadzwonię do nich w nocy i powiem że jestem na końcu Polski i potrzebuje pomocy to przyjadą i mi pomogą i ja też bym tak zrobił. Gdy zmarł mi tata zadzwonili do mnie że chcieliby się spotkać i pogadać ale im odmówiłem, powiedziałem że jestem trochę zmieszany i nie mam za bardzo chęci na nic, oddzwoniłem do nich po kilku dniach i mnie zrozumieli. A co do drugiej połówki to nie mogę na razie znaleźć nie wiem czy mam taki gust czy to z nimi jest coś nie tak, ale bardziej chyba moja wina bo szukam takiej połówki co będzie taka jak znajomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem cię mi jak mama zmarła po prostu powiedziałam żeby mnie przestali pocieszac i dali mi spokój.zrozumieli jeśli chodzi o przyjaciół również mam takich jak piszesz.ja osobiście dla ludzi potrafię naprawdę dużo zrobić tylko oni po prostu to wykorzystują nic innego jak dobre serce drugiego człowieka.ja naprawdę byłabym w stanie zrozumieć milczenie w takiej sytuacji bo każdy jest inny i inaczej to przeżywa.ale wchodzenie na Facebooka lajkowanie zdjęć koleżankom...woli niż napisanie czegokolwiek do osoby która niby kocha .doba ma 24h.napisanie krótkiej wiadomości trwa nie spelna minutę .czy ja naprawdę mam duże wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjdgjhdj

Nie jest ciebie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Macie rację nie tak się zachowuje człowiek który mówi że kocha.ja mam inną definicje miłości niż on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×