Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiunia

Ona podrywa mi chłopaka

Polecane posty

Gość kasiunia

Cześć, pracuję razem z moim chłopakiem. Jesteśmy razem od 2 lat, jednak od jakiegoś czasu znajoma z pracy zaczęła go podrywać, ciągle się do niego zbliża, chodzi za nim na przerwy. Kiedy go nie ma to nawet się nie maluj, a kiedy jest w pracy ona nagle znika na jakiś czas i wraca z kilogramem tapety na twarzy oraz nową fryzurą. Ufam mojemu facetowi o nie mam do niego pretensji, bo to nie jego wina, jednak kiedy się tym denerwuje, patrze na tą lafiryndę jakbym chciała ją zabić to on się na mnie wkurza. Mówi, że nie chce patrzeć na mnie jak się przez to wkurzam. Wiadomo, trochę przez to obrywa, bo jak jestem zdenerwowana na tą laskę to nie uśmiecham się do niego tak jak to robię wtedy, gdy jest dobrze. Proszę Was, co mam zrobić  żeby ta kobieta się od niego odczepiła i żeby on się na mnie nie denerwował, bo nie chce kłócić się przez jakąś s*kę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość kasiunia napisał:

Cześć, pracuję razem z moim chłopakiem. Jesteśmy razem od 2 lat, jednak od jakiegoś czasu znajoma z pracy zaczęła go podrywać, ciągle się do niego zbliża, chodzi za nim na przerwy. Kiedy go nie ma to nawet się nie maluj, a kiedy jest w pracy ona nagle znika na jakiś czas i wraca z kilogramem tapety na twarzy oraz nową fryzurą. Ufam mojemu facetowi o nie mam do niego pretensji, bo to nie jego wina, jednak kiedy się tym denerwuje, patrze na tą lafiryndę jakbym chciała ją zabić to on się na mnie wkurza. Mówi, że nie chce patrzeć na mnie jak się przez to wkurzam. Wiadomo, trochę przez to obrywa, bo jak jestem zdenerwowana na tą laskę to nie uśmiecham się do niego tak jak to robię wtedy, gdy jest dobrze. Proszę Was, co mam zrobić  żeby ta kobieta się od niego odczepiła i żeby on się na mnie nie denerwował, bo nie chce kłócić się przez jakąś s*kę?

 Nic nie zrobisz, jak się baba uprze to sama ci go wybzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zmień pracę, czego oczy nie widzą,  serce nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie uśmiechasz się do niego..., taka strata..., pewnie cierpi robiąc sobie dobrze patrząc na jej zdjęcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zmień pracę, czego oczy nie widzą,  serce nie boli

boli , boli nie kzżdy jest pustakiem i lecie na wyglad sa tacy co latami tęsknią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia

Mojemu chłopakowi nawet nie przeszkadza, że ona dorabia pod latarnią... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
36 minut temu, Gość kasiunia napisał:

Mojemu chłopakowi nawet nie przeszkadza, że ona dorabia pod latarnią... 

Jak to mu nie przeszkadza? Powiedz mu, że jest Ci przykro, moja imienniczko 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawicek

a u mnie zadna nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

z takim podejściem możesz mu równie dobrze zawiązać kokardę na głowie i dać go jej w prezencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sen
1 godzinę temu, Gość kasiunia napisał:

Cześć, pracuję razem z moim chłopakiem. Jesteśmy razem od 2 lat, jednak od jakiegoś czasu znajoma z pracy zaczęła go podrywać, ciągle się do niego zbliża, chodzi za nim na przerwy. Kiedy go nie ma to nawet się nie maluj, a kiedy jest w pracy ona nagle znika na jakiś czas i wraca z kilogramem tapety na twarzy oraz nową fryzurą. Ufam mojemu facetowi o nie mam do niego pretensji, bo to nie jego wina, jednak kiedy się tym denerwuje, patrze na tą lafiryndę jakbym chciała ją zabić to on się na mnie wkurza. Mówi, że nie chce patrzeć na mnie jak się przez to wkurzam. Wiadomo, trochę przez to obrywa, bo jak jestem zdenerwowana na tą laskę to nie uśmiecham się do niego tak jak to robię wtedy, gdy jest dobrze. Proszę Was, co mam zrobić  żeby ta kobieta się od niego odczepiła i żeby on się na mnie nie denerwował, bo nie chce kłócić się przez jakąś s*kę?

On nie potrafi tego załatwić? Czy raczej mu to pasuje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Tak się zaczytalam, że kiedy wychodziłam z łazienki ,to przygrzmocilam sie w  palucha , środkowego , znaczy w fakersa. Drzwiami. Które lekkie nie są. Nie no, jeśli ona podrywa Twojego chłopaka, to cała nadzieja w chłopaku, że nie będzie się szczerzyl do niej i nie będzie mu na jej widok stawał. A to jak wiadomo , chichot losu , bo Ty nie chcesz, ona chce, a on chce, ale nie chce. Co zrobisz jak nic nie zrobisz! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×