Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moni

Potrojne mamy, czy wy też jestescie takie zmęczone?

Polecane posty

Gość Mama x3

Też mam 3 dzieci. Nie mam pomocy ze strony meza bo musiał wyjechać za granicę do pracy (dostał awans w pracy) z uwagi na wydatki jakie na nas spadły musiał wyjechać 😥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Mama x3 napisał:

Też mam 3 dzieci. Nie mam pomocy ze strony meza bo musiał wyjechać za granicę do pracy (dostał awans w pracy) z uwagi na wydatki jakie na nas spadły musiał wyjechać 😥

No tak, ilość dzieci, kosztem bycia osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godc

Dlaczego wasze dzieci roczne, 1.5 roczne budzą się jeszcze 3x na cyca? Może juz pora coś z tym zrobić? Potem takie matki narzekają na nieprzespane noce. Skąd tu brać siły jak jest się smoczkiem po nocach.

Wracając do tematu. Mam dziecko 5.5r i jestem w ciąży. Przytrafiła mi się glupia wpadka po wielu latach związku, w ktorym nigdy nie bylo zadnej obawy o nieplanowana ciążę... a teraz  wiem po pierwszym dziecku co mnie znowu czeka i jestem załamana. 

5 lat męczarni z uwieszonym jak kula u nogi dzieciakiem. Ledwo jedno się ogarnęło,  a tu drugie się pojawi. Juz mi słabo na myśl że starsze pójdzie do szkoły i trzeba będzie z lekcjami siedzieć, drugie będzie jęczało,  a tu jeszcze praca zawodowa i chałupa do ogarnięcia. 

Mam cholernie zle samopoczucie w ciąży.  Praktycznie nie wstaje z łóżka, wszystko widzę w czarnych barwach. Nie cieszy mnie nic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Poradzisz sobie ale będziesz nieszczęśliwa 

Nie zamierzam być nieszczęśliwa, więc mam nadzieję, że się mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama x3
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

No tak, ilość dzieci, kosztem bycia osobno

Akurat u nas ilość w pewnym sensie nie zależała od nas. Adoptowalismy rodzeństwo, okazało się ze wymagają kosztowne rehabilitacji. To co mieliśmy ich oddać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza

Autorko, po co ci ten etat? Masz juz trojke dzieci, zrob czwarte i do konca zycia nie bedziesz musiala pracowac, bo bedziesz miala matczyna emeryture. Odpadnie ci etat w pracy, bedziesz miala wiecej czasu.przy trojce dzieci, to juz nie problem miec jeszcze jedna, z perspektywa odpoczynku do emerytury. Ja bym tak zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia

Szczerze mowiac mowilam o pracy zawodowej wieczorami w domu, taki mam zawod..Na szczescie maz zajmuje sie gotowaniem i pomaga w innych sprawach..

Bardzo sympatyczne sa komentarze z osob ktore napisaly, sloma im z butow wychodzi na wszystkie strony..

Nie wydaje mi sie zebym ja kogos czyms obrazila moim tekstem. Jak macie bluzgac na poziomie podstawowki lub zawodowki, to prosze w innym miejscu..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 minut temu, Gość Monia napisał:

Szczerze mowiac mowilam o pracy zawodowej wieczorami w domu, taki mam zawod..Na szczescie maz zajmuje sie gotowaniem i pomaga w innych sprawach..

Bardzo sympatyczne sa komentarze z osob ktore napisaly, sloma im z butow wychodzi na wszystkie strony..

Nie wydaje mi sie zebym ja kogos czyms obrazila moim tekstem. Jak macie bluzgac na poziomie podstawowki lub zawodowki, to prosze w innym miejscu..

 

Spalilas pisząc że wszyscy Ci opowiadają jedno przez drugie historie przekrzykujac się. Jskiez to historie opowiada roczniak ? Prowo 2/10 na zachętę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama

Zazdroszcze mamom 3 dzieci, jeszcze jedno dorobic i nie musialabym juz wogole pracowac, a emeryturka by byla do tego 1500, jak nie 2000 plus.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

"od 2 lat nie oglądałam żadnego filmu"

Mając 4 latka i 8 latka nie miałaś chwili na obejrzenie filmu? Porąbana jesteś?

xxxxxxxxxxxx

"cały dzień pracuje"

Jak to? Przeciez masz ponoć pracę wieczorową. Tylko po co dzieciak idzie do żłobka w takim razie?

Nie kłam, mąż w niczym ci nie pomaga. Gdyby tak było, to on by ugotował i ogarnął dzieciaki do spania, abyś ty w tym czasie już mogła pracować i iść do łóżka chociażby o tej 22, a nie o 12.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

.Na szczescie maz zajmuje sie gotowaniem i pomaga w innych sprawach..

vvvvvvvvvvvv

No ale w jakich sprawach? Przecież napisałaś, ze wszystko robisz ty. Słucham, napisz w czym konkretnie ci "pomaga". Swoją drogą, jak dobrze, ze on TOBIE "pomaga". Jak dobrze, ze to nie są w połowie też jego obowiązki i może łaskawca, od wielkiego dzwonu ci "pomóc". Oczywiście może, a nie musi, bo przeciez pomagamy  z własnej, woli jeśli mamy ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×