Karmić piersią czy butelką ?

Jak długo zamierzacie karmić lub karmiłyście swojego maluszka piersią?

Zamierzam gdzieś do 5-6 miesiąca ale czy mi to wyjdzie nie wiem. 

Moja położna opowiedziała epopeję na temat karmienia piersią i myślę że można na niej polegać. W mojej rodzinie kp szybko się kończyło (4-5 miesięcy) ale ja chciałabym pobić te "rekordy" i przynajmniej przez urlop macierzyński cieszyć się karmieniem naturalnym.

Kp dość długo,  16 i 18 miesięcy w nocy. W dzień zostawiłam poranne karmienie jeszcze jakis czas az dzieci sie nie odstawily. Na butle nigdy nie przeszłam bo dzieci jadly po roku wszytsko a mm nie chciały.  Kupowalam mleko kozie a potem roślinne. 

1 dziecko 6 mies tylko pierś potem rozszerzenie diety, po roku koniec kp i butla

2 dziecko na razie 4 mies kp, planuję tak samo, zobaczymy jak wyjdzie

Jeśli chcesz aby dziecko rozwijało się dobrze to proponuję kp, zalet jest sporo. U mnie 1 dziecko -18 miesięcy, 2 -20 miesięcy, 3 dopiero 3 miesiące kp. Jeszcze nie kupowałam mm i nie spieszno mi do chemii.

27 minut temu, Gość mamtrójkę napisał:

Jeśli chcesz aby dziecko rozwijało się dobrze to proponuję kp, zalet jest sporo. U mnie 1 dziecko -18 miesięcy, 2 -20 miesięcy, 3 dopiero 3 miesiące kp. Jeszcze nie kupowałam mm i nie spieszno mi do chemii.

Ja mam dwójkę dzieci, pierwsze na mm bo za szybko się poddałam a drugie kp bo już wiedziałam co i jak i jakoś nie widzę różnicy albo zeby pierwsza córka się źle rozwijała, więc nie pisz głupot. Najlepsze jest karmienia piersią pod wieloma względami, ale po co dorabiać niewłaściwe teorie? No chyba że jesteś jakimś naukowcem albo masz jakąś wiedzę co do składników które NIBY powodują, że dziecko się "źle rozwija".

13 minut temu, Gość gość napisał:

Ja mam dwójkę dzieci, pierwsze na mm bo za szybko się poddałam a drugie kp bo już wiedziałam co i jak i jakoś nie widzę różnicy albo zeby pierwsza córka się źle rozwijała, więc nie pisz głupot. Najlepsze jest karmienia piersią pod wieloma względami, ale po co dorabiać niewłaściwe teorie? No chyba że jesteś jakimś naukowcem albo masz jakąś wiedzę co do składników które NIBY powodują, że dziecko się "źle rozwija".

Zgadzam sie choc moje dzieci karmilam piersia oboje powyzej roku. Nie widze roznicy w rozwoju dzieci znajomych mam ,ktore bardzo szybko przeszly na mm.

2 godziny temu, Gość julija napisał:

Moja położna opowiedziała epopeję na temat karmienia piersią i myślę że można na niej polegać. W mojej rodzinie kp szybko się kończyło (4-5 miesięcy) ale ja chciałabym pobić te "rekordy" i przynajmniej przez urlop macierzyński cieszyć się karmieniem naturalnym.

Jeśli będziesz podawać tylko i wyłącznie mleko, nic innego, lącznie z tzw. nieszczęsnym przepajaniem, oraz nie będziesz się sztywno trzymać jakiegoś wyimaginowanego czasu karmienia, tj. będziesz karmić na żądanie, czasem co 15 minut lub dla odmiany nawet , po 4-5 godzinach przerwy, na pewno się uda. Do końca 6 miesięcy tylko kp

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Ja mam dwójkę dzieci, pierwsze na mm bo za szybko się poddałam a drugie kp bo już wiedziałam co i jak i jakoś nie widzę różnicy albo zeby pierwsza córka się źle rozwijała, więc nie pisz głupot. Najlepsze jest karmienia piersią pod wieloma względami, ale po co dorabiać niewłaściwe teorie? No chyba że jesteś jakimś naukowcem albo masz jakąś wiedzę co do składników które NIBY powodują, że dziecko się "źle rozwija".

Zgadzam się. Ja mam trójkę i przy ostatnim już odpuściłam karmienie piersią i też żadnej różnicy w rozwoju nie widzę. Jedyne co to córka szybciej łapie słówka, gesty, ale to pewnie zasługa dwójki rodzeństwa a nie pokarmu.

Znalazłam zalety karmienie piersią (położne z prenalen):

- mleko matki ma unikalny skład i jest lepiej przyswajalne przez dziecko niż jakakolwiek mieszanka,
- pokarm kobiecy dopasowuje się do aktualnych potrzeb dziecka – jego skład jest zależny nie tylko od wieku malucha ale również od pory dnia,
- pokarm naturalny dzięki swoim składnikom chroni przed infekcjami,
-dzieci karmione naturalnie rzadziej miewają alergie i kolki,
- dorośli, którzy jako niemowlęta byli karmieni piersią rzadziej zapadają na cukrzycę, nadciśnienie tętnicze oraz otyłość,
- ssanie piersi przyczynia się do prawidłowego rozwoju jamy ustnej oraz żuchwy, dzięki czemu dzieci karmione piersią rzadziej mają problemy ze zgryzem,
- niemowlęta karmione naturalnie są lepiej chronione przed SIDS,
- kobiety karmiące piersią rzadziej zapadają na depresję poporodową, a w kolejnych latach są lepiej chronione przed nowotworami i osteoporozą,
- karmienie naturalne jest ekonomiczne i pozwala mamie szybciej wrócić do formy!

Karmienie mm również ma swoje dobre strony, chociażby to że kobieta nie jest uwiązana do dziecka

Karmiłam a raczej starałam się karmić przez 2 tyg. Laktacja mizerna, dziecko niedojedzone a ja niedospana.

Dnia 7.02.2019 o 11:41, Gość mamtrójkę napisał:

Jeśli chcesz aby dziecko rozwijało się dobrze to proponuję kp, zalet jest sporo. U mnie 1 dziecko -18 miesięcy, 2 -20 miesięcy, 3 dopiero 3 miesiące kp. Jeszcze nie kupowałam mm i nie spieszno mi do chemii.

A dzieci na mm nie rozwijają się normalnie? 

21 minut temu, Gość Na chwilę napisał:

A dzieci na mm nie rozwijają się normalnie? 

A gdzie widzisz słowo "normalnie" napisałam dobrze, proszę czytaj ze zrozumieniem. A jeśli już zaczniesz czytać to radzę lekturę składu mleka modyfikowanego.

Moja położna jest za kp ale nie wyklucza mm. Oczywiście ja również chciałabym kp bo to wygoda i bliskość. Nie wnikam w dyskusję co jest lepsze, co słuszniejsze ? Każda matka powinna podjąć odpowiednią i dobrą decyzję w pierwszej kolejności dla dziecka.

1 godzinę temu, Gość cela napisał:

Karmiłam a raczej starałam się karmić przez 2 tyg. Laktacja mizerna, dziecko niedojedzone a ja niedospana.

w ciagu 2 tygodni chcialabys miec swietna laktacje i sie wysypiac?:D  na regulacje laktacji trzeba poczekac okolo 2-3 msc,pozniej jest z gorki.

Karmilam prawie dwa lata. Poza oczywistymi wzgledami kp jest wygodniejsze.Dziecko budzi sie w nocy, dajesz piers i spi dalej. Starszego syna nie karmilam ze wzgledu na leki i przygotowywanie butelki to byl koszmar, zwlaszcza w nocy. Wode musisz miec przygotowana, odrzej to,zeby nie bylo za cieple. Biegasz kilka razy w nocy po domu.Niz przygotujesz mleko to dziecko juz sie rozbudzi.Parodia.  Z młodszym byly jakies problemy laktacyjne,ale po 2 miesiacach wszystko sie uregulowalo. Mlody spal koło mnie, domagal sie piersi i dostawal i powiem ci ,ze w porownaniu mialam o wiele lzej. Butelke mozna podawac 6 msc dziecku,ktore juz zaczyna jesc inne pokarmy i mleko jest dodatkiem,a nie glownym pokarmem

Dnia 7.02.2019 o 12:12, Gość gość napisał:

Ja mam dwójkę dzieci, pierwsze na mm bo za szybko się poddałam a drugie kp bo już wiedziałam co i jak i jakoś nie widzę różnicy albo zeby pierwsza córka się źle rozwijała, więc nie pisz głupot. Najlepsze jest karmienia piersią pod wieloma względami, ale po co dorabiać niewłaściwe teorie? No chyba że jesteś jakimś naukowcem albo masz jakąś wiedzę co do składników które NIBY powodują, że dziecko się "źle rozwija".

Ja jestem i mam wiedzę. Nie chodzi o to, że na mm dziecko się "źle rozwija", tylko na pokarmie kobiecym rozwija się w najlepszy możliwy dla niego sposób. Dlatego jest bank mleka, który pomaga zagrożonym wczesniakom przeżyć, gdy matka nie może karmić. To tak jak z innymi produktami spożywczymi, np. od tanich parowek się nie umiera od razu, ale wiemy, że nie pozostają dla naszego organizmu obojętne. Dlatego lepiej sięgnąć po dobrą jakościowo kiełbasę. Mam nadzieję, że pomogłam 

Aby lepiej rozeznać się w sprawie karmienia maluszka najlepiej udaj się do swojej położnej lub do doradcy laktacyjnego,takie porady otrzymasz nawet będąc w ciąży. Położne są skarbnicą wiedzy i chętnie tą wiedzą dzielą się.

Dziękuję za pomoc, widzę że położna jest dobra na wszystko ;), czyli czas najwyższy na spotkanie z położną i szczerą rozmowę .

Dnia 8.02.2019 o 12:39, Gość gosc napisał:

Karmilam prawie dwa lata. Poza oczywistymi wzgledami kp jest wygodniejsze.Dziecko budzi sie w nocy, dajesz piers i spi dalej. Starszego syna nie karmilam ze wzgledu na leki i przygotowywanie butelki to byl koszmar, zwlaszcza w nocy. Wode musisz miec przygotowana, odrzej to,zeby nie bylo za cieple. Biegasz kilka razy w nocy po domu.Niz przygotujesz mleko to dziecko juz sie rozbudzi.Parodia.  Z młodszym byly jakies problemy laktacyjne,ale po 2 miesiacach wszystko sie uregulowalo. Mlody spal koło mnie, domagal sie piersi i dostawal i powiem ci ,ze w porownaniu mialam o wiele lzej. Butelke mozna podawac 6 msc dziecku,ktore juz zaczyna jesc inne pokarmy i mleko jest dodatkiem,a nie glownym pokarmem

Mleko nie jest dodatkiem dla 6 miesięcznych dzieci, to inne pokarmy są dodatkiem, dlatego nazywa się ten moment "rozszerzaniem diety".

Ja moje chce karmić piersią i postarać się jak najdłużej, ale minimum to 6 miesięcy

Dnia 8.02.2019 o 12:09, Gość mamtrójkę napisał:

A gdzie widzisz słowo "normalnie" napisałam dobrze, proszę czytaj ze zrozumieniem. A jeśli już zaczniesz czytać to radzę lekturę składu mleka modyfikowanego.

Czytałam nie raz skład mleka modyfikowanego, moje dzieci od urodzenia były nim karmione, bo piersią karmić nie chciałam. Rozwijają się dobrze. 

Jak mi wiadomo należymy do gromady ssaków i natura nas tak stworzyła abyśmy nowo narodzone potomstwo karmili naszym-kobiecym mlekiem, gdyż jest najlepszą, najbardziej przyswajalną  naturalną "miksturą". Nie zgodzę się, że mleko modyfikowane ma takie same  właściwości jak kobiece. Jeśli człowiek trochę pogrzebie w informacjach dotyczących technologii produkcji to zobaczy jakie "śmieci" znajdują się w mm. Nikt nikomu nie narzuca sposobu karmienia maleństwa, ale potem niech nas nie dziwi, że iloraz inteligencji społeczeństwa spada, że mamy problemy zdrowotne, że logiczne myślenie nie istnieje. Smutne.