Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kinga

Mata edukacyjna to kolejny gadżet

Polecane posty

Gość kinga

Jak myślicie czy warto kupić taką matę, czy też to kolejny gadżet nieprzydatny w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

kiedys jakas panna tu napisala ze przez pół roku uzywania maty wyprała ją raz.. -- mata to takie indywidualne miejsce dla dziecka, tam nikt nie siada, nie przenosi bakterii z innych miejsc w domu, nikt kto w autobusie siadł na miejsc po kims z katarem nie przeniesie wirusa na tyłku ( mysle o gosciach) Przez te pierwsze kilka miesiecy to taki azyl (oczywiscie te bakterie i wirusy jak juz sa , to fruwają po całym mieszkaniu) ale im mniej antybiotyków i leków u dziecka tym lepiej, a mały człowiek dopiero musi nauczyć się odporności.

Jako zabawka, moze opózniać rozwój ruchowy malucha, ale to zalezy od dziecka. Mój syn dla przyzykladu był na tyle leniwy że dyndajaca nad głową zabawka mu wystarczyła, nie chciało mu się ruszać, w konsekwencji czego , w wieku  miesiecy nie przewracal sie na boki, umiał, ael mu sie nie chciało, pózniej zaczal siadac, itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja dostałam używaną od kogoś z rodziny i uważam, że się przydała. Dziecko lubiło tam spędzać czas, kładłam je tam często na brzuszku, były różne tekstury, gryzaczki, lusterko itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gramofon napisał:

kiedys jakas panna tu napisala ze przez pół roku uzywania maty wyprała ją raz.. -- mata to takie indywidualne miejsce dla dziecka, tam nikt nie siada, nie przenosi bakterii z innych miejsc w domu, nikt kto w autobusie siadł na miejsc po kims z katarem nie przeniesie wirusa na tyłku ( mysle o gosciach) Przez te pierwsze kilka miesiecy to taki azyl (oczywiscie te bakterie i wirusy jak juz sa , to fruwają po całym mieszkaniu) ale im mniej antybiotyków i leków u dziecka tym lepiej, a mały człowiek dopiero musi nauczyć się odporności.

Jako zabawka, moze opózniać rozwój ruchowy malucha, ale to zalezy od dziecka. Mój syn dla przyzykladu był na tyle leniwy że dyndajaca nad głową zabawka mu wystarczyła, nie chciało mu się ruszać, w konsekwencji czego , w wieku  miesiecy nie przewracal sie na boki, umiał, ael mu sie nie chciało, pózniej zaczal siadac, itd

Akurat mata tu najwięcej zawiniła... No coś Ty. Przecież dziecko spędza tam chwilę, a poza tym zajmują się nim rodzice, kładą na kocu, łóżku, pokazują mieszkanie. Jak zostawiłaś małego w jednym miejscu to jest to Twoją winą, a nie maty. Poza tym nie wierzę w takie teorie, każde dziecko rozwija się w swoim tempie.

Jaki tam azyl? U nas na matę wchodziły wszystkie dzieciaki, jakie nas odwiedzały, nawet te kilkuletnie. Uważałam tylko, żeby maleństwu się nic nie stało. Ludzie, nie bójcie się tak panicznie bakterii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla mnie strata kasy. Dziecko wolało być wszędzie indziej i co chwila coś nowego w innym miejscu. Ale moje dziecko to huragan od 2. miesiąca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.m

U nas mata to miejsce dla całej rodziny (czworonóg również tam się plącze i drobnoustroje ;), oczywiście maluszek ma honorowe miejsce i najlepszy widok na całe mieszkanie. Zdecydowanie wolę pozostawić na niej dziecko aniżeli na łóżku czy na przewijaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Akurat mata tu najwięcej zawiniła... No coś Ty. Przecież dziecko spędza tam chwilę, a poza tym zajmują się nim rodzice, kładą na kocu, łóżku, pokazują mieszkanie. Jak zostawiłaś małego w jednym miejscu to jest to Twoją winą, a nie maty. Poza tym nie wierzę w takie teorie, każde dziecko rozwija się w swoim tempie.

Jaki tam azyl? U nas na matę wchodziły wszystkie dzieciaki, jakie nas odwiedzały, nawet te kilkuletnie. Uważałam tylko, żeby maleństwu się nic nie stało. Ludzie, nie bójcie się tak panicznie bakterii!

piszesz ze kazde dziecko rozwija się inaczej. BOMBA . kazde tez potrzebuje innych bodzców i innej stymulacji do prawidłowego rzwoju. Nie mówie ze kazde dziecko tak bedzie miało, ale niektóre jak moj syn, to taki len, że mu się nie chciałoi w wieku 8 miesiecy nadal wystarczyłą mu grzechotka nad głową. 

Jedno dziecko bedzie się domagało uwagi, inne bedzie sobie grzecznie leżeć w łozeczku czy na macie pol dnia. 

Jezeli chodzi o ten "azyl" to twoja sprawa ile razy w roku wypierzesz mate, do kiedy bedziesz prasowała ubranka dziecka, (bo chyba cie zaskocze, ubranek nie prasuje sie po to by ładnie wyglądały) Jak dla mnie mozesz od razu włozyc noworodka do pisakownicy, nic mi do tego. Wiem jednak z doswiadczenia ze im mniej chorób w pierwszych miesiacach zycia tym lepiej. Bo placzliwe pieciomiesieczne dziecko, moze płakać z powodu zabków, a moze tez płakać z powodu np zapalenia ucha (które po za bólem nie ma zadnych objawów) bo przecież goraczka przy zabkowaniu tez wystepuje. Potem dziecko ma zle zaleczone uszko, odgłosy dobiegajace do niego sa zmienione, ziekształcone , a potem kilka lat spędzasz pukajać do gabinetu logopedy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefik

Moja położna stwierdziła, że taki maty powinno stosować dopiero od 3 miesiąca życia. Dopiero od tego momentu dziecko zacznie interesować się otoczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gramofon napisał:

piszesz ze kazde dziecko rozwija się inaczej. BOMBA . kazde tez potrzebuje innych bodzców i innej stymulacji do prawidłowego rzwoju. Nie mówie ze kazde dziecko tak bedzie miało, ale niektóre jak moj syn, to taki len, że mu się nie chciałoi w wieku 8 miesiecy nadal wystarczyłą mu grzechotka nad głową. 

Jedno dziecko bedzie się domagało uwagi, inne bedzie sobie grzecznie leżeć w łozeczku czy na macie pol dnia. 

Jezeli chodzi o ten "azyl" to twoja sprawa ile razy w roku wypierzesz mate, do kiedy bedziesz prasowała ubranka dziecka, (bo chyba cie zaskocze, ubranek nie prasuje sie po to by ładnie wyglądały) Jak dla mnie mozesz od razu włozyc noworodka do pisakownicy, nic mi do tego. Wiem jednak z doswiadczenia ze im mniej chorób w pierwszych miesiacach zycia tym lepiej. Bo placzliwe pieciomiesieczne dziecko, moze płakać z powodu zabków, a moze tez płakać z powodu np zapalenia ucha (które po za bólem nie ma zadnych objawów) bo przecież goraczka przy zabkowaniu tez wystepuje. Potem dziecko ma zle zaleczone uszko, odgłosy dobiegajace do niego sa zmienione, ziekształcone , a potem kilka lat spędzasz pukajać do gabinetu logopedy. 

Poważnie? Nie po to, by ładnie wyglądały? A po co? :D

Owszem prałam i prasowałam wszystkie nowe ubranka, dbałam o swoje dzieci, bo jakżeby inaczej, ale nie popadajmy w skrajności. Moje dzieci na szczęście w pierwszych miesiącach życia nie chorowały, chorują za to teraz, ale są już przedszkolakami. A maty nie są dla noworodków, tylko takich dzieci, które już trochę interesują się otaczającym światem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Poważnie? Nie po to, by ładnie wyglądały? A po co? 😄

Owszem prałam i prasowałam wszystkie nowe ubranka, dbałam o swoje dzieci, bo jakżeby inaczej, ale nie popadajmy w skrajności. Moje dzieci na szczęście w pierwszych miesiącach życia nie chorowały, chorują za to teraz, ale są już przedszkolakami. A maty nie są dla noworodków, tylko takich dzieci, które już trochę interesują się otaczającym światem.

Naprawde ? Naprawde wykorzystujesz wszystko wedle przydatności, nigdy nie wykorzystałaś nic , w sposób niekonwencjonalny?  Przecież nie musisz stawiać pałek od razu nad noworodkiem, poczatkowo mata moze służyć jako "kocyk" na który kladziesz dziecko np na łożku. Z reszta na wiekszości mat , producent pisze 0+. Gdy juz dziecko raczkuje, chodzi , układa z klocków, mate mozesz wykorzystać jako podkład pod pupę , który izoluje od zminych paneli ( o ile nie masz dywanów) 

Bo w rzeczy samej, wyrzucenie ponad 100zł , na trzy miesiace to głupota, my mamy coś takiego https://sklepmati.pl/maty/5568-canpol-mata-edukacyjna-3-w-1-kolorowy-ocean-68-030.html  po zapięciu boków moze słuzyc tez jako basenik z piłeczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

serio? zawsze wykorzystujesz przedmioty zgodnie z opisem producenta, z zastosowaniem. Nigdy nie udało ci się zastąpić czegoś czymś , w sposób niekonwencjonalny???

My mamy mate 3 w 1 , moze słuzyc jako łozeczko, mata i zabezpiecznie szczebelków w łozeczku, a potem po złaczeniu boków, np jako suchy basenik z piłeczkami. Poducent pisze ze od 0+ , czyli chyba nie zrobie dziecku krzywdy gdy połoze na niej noworodka? zamiast standardowego kocyka (pieluchy)  np na łozku.

Wydanie ponad 100 złotych na trzy miesiace to czysta głupota. No ale jak kogoś stać 😄 

noworodkowi i malym niemowlakom prasuje się nie tylko nowe ciuszki:x no ale to dłuzsza historia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gramofon napisał:

noworodkowi i malym niemowlakom prasuje się nie tylko nowe ciuszki:x 

Nie prasuje SIĘ, tylko niektórzy prasują, w tym np.Ty 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie prasuje SIĘ, tylko niektórzy prasują, w tym np.Ty 😉 

jejku gorace zelasko zabija drobnoustroje i bakterie , działa neutralizujaco na chemie w proszku, ale tez zmiekcza tkanine 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gramofon napisał:

serio? zawsze wykorzystujesz przedmioty zgodnie z opisem producenta, z zastosowaniem. Nigdy nie udało ci się zastąpić czegoś czymś , w sposób niekonwencjonalny???

My mamy mate 3 w 1 , moze słuzyc jako łozeczko, mata i zabezpiecznie szczebelków w łozeczku, a potem po złaczeniu boków, np jako suchy basenik z piłeczkami. Poducent pisze ze od 0+ , czyli chyba nie zrobie dziecku krzywdy gdy połoze na niej noworodka? zamiast standardowego kocyka (pieluchy)  np na łozku.

Wydanie ponad 100 złotych na trzy miesiace to czysta głupota. No ale jak kogoś stać 😄 

noworodkowi i malym niemowlakom prasuje się nie tylko nowe ciuszki:x no ale to dłuzsza historia. 

Oczywiście, że nie zawsze, ale akurat nie widziałam sensu wykorzystywania maty w przypadku noworodków, które praktycznie cały czas śpią. Moja mata nie była żadna tam 3w1, tylko zwykła, okrągła, z pałąkami u góry i służyła więcej niż 3 miesiące, ale nie pamiętam dokładnie. Dostałam ją, a potem oddałam kolejnym osobom, nie wiem ile kosztuje nowa, ale jeśli jak piszesz 100 zł, to uważam, że warto. Co do prasowania ciuszków to nie chce mi się komentować, bo najwyraźniej jesteś przekonana, że Ty wiesz lepiej jak traktowałam własne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście, że nie zawsze, ale akurat nie widziałam sensu wykorzystywania maty w przypadku noworodków, które praktycznie cały czas śpią. Moja mata nie była żadna tam 3w1, tylko zwykła, okrągła, z pałąkami u góry i służyła więcej niż 3 miesiące, ale nie pamiętam dokładnie. Dostałam ją, a potem oddałam kolejnym osobom, nie wiem ile kosztuje nowa, ale jeśli jak piszesz 100 zł, to uważam, że warto. Co do prasowania ciuszków to nie chce mi się komentować, bo najwyraźniej jesteś przekonana, że Ty wiesz lepiej jak traktowałam własne dzieci.

Juz sie pogubilam. Ty jestes za, ja jestemza z innych powodow, to na co ta przegadywanka?  Pytanie brzmialo w duzym skrocie " hit czy kit" ktos tam rozwaza zakup, skoro myslisz ze warto to o co Ci chodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

autorko, moim zdaniem nie warto kupować maty edukacyjnej ,moje dzieci dostawały na prezent mate i niechetnie sie bawiły,oddawałam później rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis

Ja planowalam kupic, ale nie moglam sie zdecydowac ktora, i obylo sie bez tego gadzetu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duśka

U nas taka mata jak najbardziej się przydaje, dziecko ma miejsce na "chodzenie" a ja mam trochę czasu dla siebie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika

Na fb prenalen znalazłam, że "Maty edukacyjne mogą być używane już od pierwszych dni życia, jednak najlepiej sprawdzą się u maluszków powyżej 3 miesiąca. Kolorowe przedmioty, materiały o równej strukturze, lusterka, wiszące zabawki na pałąku oraz wydające dźwięki elementy maty to doskonały trening dla zmysłów dziecka! Korzystanie z maty edukacyjnej nie tylko rozwija koordynację wzrokowo-ruchową ale także zachęca do rozwoju fizycznego – dzieci zainteresowane kolorowymi czy szeleszczącymi zabawkami będą próbowały je złapać jednocześnie ćwicząc przekręcanie się na boki. Warto zapoznać się z różnymi modelami mat edukacyjnych i wybrać taką, która zapewni Waszemu dziecku długie godziny zabawy i rozwoju."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia

Taką matę kupiliśmy tydzień temu (dziecko ma 2 miesiące) i  na razie ochów i achów nie ma , ale z czasem mam nadzieję, że maluch zagospodaruje swoje "hektary" 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa

 Otrzymałam w prezencie i muszę stwierdzić, że spełnia swoją rolę. Dziecko chętnie "porusza" się za zabawkami i ćwiczy swoje ciałko 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga

Wiedziałam, że mogę na was liczyć, dziękuję za porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×