Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Filantrop

Czy choroba zatok może powodować depresje

Polecane posty

Gość Filantrop

Bo ha już kurvva nie mam sily, żyć się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sen
Przed chwilą, Gość Filantrop napisał:

Bo ha już kurvva nie mam sily, żyć się nie chce

Byłeś u lekarza? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Kazda przedluzajaca sie choroba moze obnizyc nastroj.

Zatoki leczy sie dlugo (okolo miesiaca).

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filantrop

To ja od kilku lat choruje więc nie muszę mówić jak wygląda mój nastrój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sen
1 minutę temu, Gość Filantrop napisał:

To ja od kilku lat choruje więc nie muszę mówić jak wygląda mój nastrój

Kilka lat to długo, coś musi wywoływać ten stan, samo się nic nie robi... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filantrop

Ale te mendy lekarze nie potrafią leczyć powystrzelal bym ich wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daisy

Nie ma co narzekać, musisz oczyścić zatoki i od razu mówię, nie mam na myśli leków. Silne olejki eteryczne, Alocit w dwóch wersjach i na kilka tygodni całkiem odstaw nabiał, cukry w małych ilościach oraz nagrzewanie zatok. Mój ojciec z 30 lat na to cierpiał aż z tego wyszedł taką kuracją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sen
20 minut temu, Gość Filantrop napisał:

Ale te mendy lekarze nie potrafią leczyć powystrzelal bym ich wszystkich

Wyeliminowałeś ewentualne przyczyny? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filantrop
38 minut temu, Gość Daisy napisał:

Nie ma co narzekać, musisz oczyścić zatoki i od razu mówię, nie mam na myśli leków. Silne olejki eteryczne, Alocit w dwóch wersjach i na kilka tygodni całkiem odstaw nabiał, cukry w małych ilościach oraz nagrzewanie zatok. Mój ojciec z 30 lat na to cierpiał aż z tego wyszedł taką kuracją.

Czym nagrzewal? Olejki to do picia czy inhalacje? Caly czas mi scieka po gardle, do uszu. Plukam irigasin sa skrzepy ropy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daisy

Gorące okłady na skronie a olejki do inhalacji, jednak najlepszy ze wszystkiego jest Alocit - masz do wyboru na aloesie lub olejku z grejpfruta i robisz sam, mojemu ojcu po kilku dniach zeszło wszystko z zatok a miał tak jak ty całe życie. Pierwsze dni z Alocitem są ciężkie, musisz przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×