Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

susannka

jestem w związku - spotkałam swojego dawnego kochanka

Polecane posty

Cześć,

mam cudownego chłopaka, mieszkamy już razem, powiedziałabym, że świetnie się dogadujemy pod każdym względem, ma poczucie humoru, którym mnie oczarował. I wszystko byłoby spoko gdyby nie jeden mężczyzna, z którym spotykałam się jeszcze przed związkiem z moim obecnym chłopakiem. Pół roku temu na siebie wpadliśmy po prawie dwu i pół letnim braku kontaktu. Zaczęliśmy wychodzić na kawę, okazało się później, że też niedaleko pracuje i zdarzało się pójść razem na lunch. Pracujemy również w tej samej branży, mamy identyczne poglądy po prostu na wszystko i zawsze była między nami chemia. Kiedyś spaliśmy ze sobą, nie byliśmy razem w związku, ani nie tworzyliśmy wtedy związku z kimś innym. I był to najlepszy seks w moim życiu, zawsze ciągnęliśmy nawzajem do siebie baaardzo mocno... I na tych spotkaniach czysto formalnych, bo w kawiarni, rozmawialiśmy głównie o rynku branżowym, o pracy itd. ale zaczęliśmy spędzać coraz częściej ze sobą czas, coraz częstsze kawy, coraz dłuższe rozmowy... Po prostu chyba znów mnie oczarował. Wiecie to jest naprawdę szarmancki facet, zresztą kiedyś też był, ale wtedy traktowałam go jako w sumie kolegę od seksu...

Za każdym razem mówi mi, że pięknie wyglądam, zauważa każdą najdrobniejszą zmianę, poza tym jest inteligentny, ma świetną pracę, dobrze zarabia. W sumie wszystko to co można powiedzieć o moim mężczyźnie, natomiast wkradła się do nas rutyna...

Ostatnio spotkaliśmy się na piwie i rozmowa zeszła na stare czasy, a konkretniej na nasze przeżycia łóżkowe... I od tamtej pory smsujemy i trochę świntuszymy i ja wiem że jak kolejny raz się spotkamy może do tego dojść... Z jednej strony bardzo bym chciała go poczuć, z drugiej strony nie chcę bo mam mężczyznę, z którym chcę być lojalna. On o tym wie, ale on wie, że ja w końcu nie będę w stanie mu się oprzeć...

Pomocy co mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta.aneta

skoro sex już był to nie musisz się stresować możesz śmiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że

daj mu duupy na sportowo bez  zobowiązań i nie marudź

pipa nie mydło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×