Blady wynik testu - dlaczego?

Drogie Panie, znowu będę truła, ale naprawdę bardzo się martwię od wczoraj. Zrobiłam w końcu test (z dzidziusiem) i wyszła baaardzo blada kreska. Jeśli jest ta nasa dzidzia to ma już 2,5 - 3 tygodnie (od zapłodnienia) myślałam, że skoro test wykazuje po 6 dniach to że u nas krecha będzie bardzo widoczna. Martwię się tym strasznie, na USG jest za wcześnie. Może to kwestia, że test robiłam po południu a nie rano jak zalecają w instrukcji? Czy miałyście też tak słabą kreskę w takim wieku ciąży??? Druga sprawa mam strasznie mocne skurcze macicy i bardzo dużo śluzu (?) nie wiem jak to nazwać. Może to dlatego, że pierwsze miałam cesarskei cięcie? Może dlatego teraz macica tak dziwnie reaguje? Szukałam w Internecie czy to normalne, ale nigdzie nie znalazłam potwierdzenia. Proszę napiszcie co o tym myślicie?

mysle ze pora dnia w ktorej zrobilas test maial wplyw na wynik, lepiej powtorz ale zrob rano tak jak zalecaja, a przeciez lekarz moze zrobic badanie krwi i powiedziec jak to jest z ta ciaza

zgadzam się z przyszłą mamą......zrób test rano na pewno kreseczka będzie mocniejsza (umnie tak było)...Ale nie martw się bo nawet blada kreseczka to znak ciąży.....tak więc gratuluję mateczko- będziesz mamą........ W ciąży wydzielina z pochwy jest bardziej obfita - to normalne..... Skurcze macicy (jesli niezbyt mocne) to te skutek zagniezdzania się pecherzyka ciążowego w macicy...Według mnie twoje objawy są typowe i nie ma powodu do niepokoju...Najlepiej jednak umów się z lekarzem i zrób dopochwowo USG, nawet moze juz serduszko bedzie widoczne, bo ciąża na pewno......

ja wczoraj tez robilam test mial wskazywac po 3 min a po 6 widzialam blada kreche i tez po poludniu, mam nadzieje ze jestem w ciazy

up