Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Andrea

Facet mi sie oswiadczyl jak go rzucilam

Polecane posty

Gość Andrea

Zastanawiam sie czasem, czy faceci sa normalni. Wiekszosc mezow moich kolezanek oswiadczyla sie dopiero po awanturze. Sami z siebie jakos nie mogli. Tak samo zaczeli doceniac swoje zony po ich zdradzie lub rozstaniu.

Z moim facetem bylam 4 lata i 4 miesiace, a znamy sie 5 lat. Od samego poczatku mowil mi, ze chce miec zone i dzieci, i to nie po 30, a wczesniej, pytal sie, czy ja ta zona zostane, wymyslal imiona dla dzieci, miejsce, gdzie bedziemy brac slub itp. Bylo to dla mnie szybko, no ale spoko. 

Po roku jednak przywyklam do mysli, ze raczej szybko wyjde za maz, a po poltora zaczelam czekac na pierscionek.

po 2,5 roku zaczelam wspominac o slubie i dzieciach, powiedzial mi, bym byla spokojna i ze niedlugo.

po 3,5 roku zaczelam myslec nad rozstaniem. 

W koncu miesiac temu wzielam urlop w pracy (ktorej nie znosze, nawiasem mowiac)

ciag dalszy nastapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Wzielam urlop, pojechalam do rodziny (mieszkajacej 300 km stad) i poszlam na kilka rozmow kwalifikacyjnych, spotkalam sie tez z kolega. 

Wczoraj poinformowalam faceta, ze nasz zwiazek sie nie rozwija i odchodze. 

Ex powiedzial mi, ze nie po pierwsze to on zartowal o slubie (moim zdaniem sa rzeczy z ktorych sie nie zartuje, ciekawe czy chcial, zebym ja zartowala, kiedy mowilam, ze go kocham), ze myslal o slubie i dziecku, ale jeszcze nie teraz (mamy po 29 lat), i ze nie wiedzial, ze mi zalezy (nie wiem, w jaki jeszcze inny sposob mozna zrozumiec zdanie „chce wyjsc za maz i miec dziecko przed 30” oraz „przykro mi, ze po takim czasie jeszcze nawet nie jestesmy zareczeni” - jakos wyrzucil to z pamieci, czy jak?).

Jak zobaczyl, ze serio mowie, to nagle polecial po pierscionek zareczynowy i kupil go w 15 minut i nie chce zrozumiec, jak moge go nie chciec. Nie rozumie, ze nie rzuce teraz nowej pracy, nie zrezygnuje z mieszkania (mam w sobote podpisac umowe) i ze swoim zachowaniem wypral mnie z uczuc i zaufania wzgledem siebie, ja sobie nie moge juz wyobrazic, ze zakladam z nim rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Partnerka123

Jak Twoim priorytetem byl przede wszystkim pierścionek  i powiedzenie sakramentalnego tak ,żeby być szczęśliwą w związku  to nie widzę sensu żeby w ogóle zastanawiać sie nad zaistniałą sytuacją.  On Cię po prostu kocha, dlatego szybko poleciał po pierścionek bo zauważył ,  że to powód Twojego odejścia i miał nadzieję,  że wrocisz . Najwyraźniej u Ciebie tych uczuć brakło, skoro nie rozumiesz że Twoj partner może miał inne podejście , może jakieś obawy. Warto było szczerze porozmawiać, przedstawiać swoj punkt widzenia i zapytac o jego,  a nie tylko rzucać hasła i oczekiwać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy

No i bardzo dobrze. W sensie wyklarowała sie i wyszło że to było czcze gadanie i po co to wszystkim. Wszystkiego dobrego na nowej drodze z kimś kto traktuje cię poważnie i nie rzuca słów na wiatr i szanuje. A twój ex to jakiś dzieciach jeszcze. Lepiej późno niż wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy
4 minuty temu, Gość Partnerka123 napisał:

Jak Twoim priorytetem byl przede wszystkim pierścionek  i powiedzenie sakramentalnego tak ,żeby być szczęśliwą w związku  to nie widzę sensu żeby w ogóle zastanawiać sie nad zaistniałą sytuacją.  On Cię po prostu kocha, dlatego szybko poleciał po pierścionek bo zauważył ,  że to powód Twojego odejścia i miał nadzieję,  że wrocisz . Najwyraźniej u Ciebie tych uczuć brakło, skoro nie rozumiesz że Twoj partner może miał inne podejście , może jakieś obawy. Warto było szczerze porozmawiać, przedstawiać swoj punkt widzenia i zapytac o jego,  a nie tylko rzucać hasła i oczekiwać. 

Dla mężczyzny który kocha, ślub to nie wyzwanie ponad siły. Słabo on jakoś chciał jej szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea
19 minut temu, Gość yhy napisał:

No i bardzo dobrze. W sensie wyklarowała sie i wyszło że to było czcze gadanie i po co to wszystkim. Wszystkiego dobrego na nowej drodze z kimś kto traktuje cię poważnie i nie rzuca słów na wiatr i szanuje. A twój ex to jakiś dzieciach jeszcze. Lepiej późno niż wcale.

Dzieki.

21 minut temu, Gość Partnerka123 napisał:

Jak Twoim priorytetem byl przede wszystkim pierścionek  i powiedzenie sakramentalnego tak ,żeby być szczęśliwą w związku  to nie widzę sensu żeby w ogóle zastanawiać sie nad zaistniałą sytuacją.  On Cię po prostu kocha, dlatego szybko poleciał po pierścionek bo zauważył ,  że to powód Twojego odejścia i miał nadzieję,  że wrocisz . Najwyraźniej u Ciebie tych uczuć brakło, skoro nie rozumiesz że Twoj partner może miał inne podejście , może jakieś obawy. Warto było szczerze porozmawiać, przedstawiać swoj punkt widzenia i zapytac o jego,  a nie tylko rzucać hasła i oczekiwać. 

Nie zauwazyl, tylko mu powiedzialam. Nie po raz pierwszy zreszta. Tylko teraz juz za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xd

Lol laska twój ex się tylko w tobie zakochał dlatego tak mowil szybko o dzieciach i ślubie xddd po czym jak napisałaś że żartował to tylko dlatego że go rzuciłas myślał że tu jest problem potem pękł wyskoczył z oswiadczynami i o ... ci chodzi że tak zrobił jak się bał? Nie mogłaś to kochać więc tak nie pisz xddd mogłaś mu dam dupy lizać się przytulać czy coś tam jak Ci nie odpowiadał po ... się zgodziłas na związek xd lul zastanów się co robisz później będziesz płakać jak każda może założymy nowy temat czemu ona ryczy po rozstaniu pozdro szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Mi bardziej zalezy na dziecku, niz na slubie. Po podejsciu do slubu mozna jednak poznac, czy facetowi zalezy na kobiecie, czy nie.

Poki co, zamierzam skupic sie na pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Ja go kiedys kochalam, ...o. Po prostu kiedy nie dotrzymal slowa, przestalam mu ufac i wierzyc w jego milosc i zaczelam sie odkochiwac. To chyba normalne. Milosc trzeba podtrzymywac, dbac o nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xd

Wiesz to dla każdego wygląda inaczej z mojej story ty jesteś winna z innej np jakiejs laski on dobrze przepraszam za wyzwiska jaka to obietnica każdy z resztą kiedyś kłamie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xd

Nie obietnica tylko słowa*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xd

A po za tym dziecko? Pomyślałaś o nim jak się będzie czuć ono raczej powinno mieć pełną rodzinę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Obiecywal mi szybki slub, a po 5 latach znajomosci i prawie 4,5 roku zwiazku wciaz nie byl gotowy i nie umial powiedziec, kiedy bedzie.

Lezaczek, facet tak samo moze dostac alimenty i polowe wspolnie wypracowanego majatku. Tylko co w tym dziwnego albo nie fair? Alimenty i tak sa na dziecko, a na majatek pracuja dwie strony. Jesli mezczyzna albo kobieta posiadaja pieniadze lub nieruchomosci, ktorych dorobili sie przed slubem, to ex zona czy ex maz tego nie dostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xd

Nie wiem czy teraz nie jest droższe przypadkiem ja ślubu nie miałem i raczej mieć nie będę siłownia lepsza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Slub kosztuje 40 zl, a wesele, zgadzam sie, jest drozsze, ale jak kiedys policzylam nasz skromne rodziny, to powinnismy byli sie zamknac w 7000 ze wszystkim, gdybysmy je kiedys zorganizowali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xd

Tzn pasowało tobie to w końcu te jego tempo czy nie? Chodzi mi na początku z tego co ogarniam było za szybko a teraz mu odpowiada taki stan rzeczy bo się przyzwyczaił według mnie(bez ślubu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Silownia 90 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

No po 3 miesiacach znajomosci jego gadanie o slubie bylo za szybko. Po poltora roku bylo juz o.k., bo go dobrze poznalam, zakochalam sie, zaufalam. Ale on nic nie zrobil kiedy byla pora na to. A teraz juz za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze zrobiłaś. Widać, że mu niespecjalnie zależało i Cię zbywał, ale było mu za wygodnie żeby byc fair i przyznać, że nie planuje z tobą życia. Ten pierścionek na odwal się nic znaczy - ślubu i tak by nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xd

😑 uznajemy to za hobby  karnet może 90+białko 700g 40zl+kreatyna+zma+kawa+vitamin+I coś tam jeszcze by się znalazło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Na hobby to 200 / mc wydaje, zadnego bialka i kreatyny nie kupije, staram sie zdrowo i racjonalnie odzywiac. Slub to wydarzenie jednorazowe, a na silownie i hobby kase wydajemy cyklicznie.

W sumie nie wiem, czemu porownujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xd

Ta o pisałem 😑 Po za tym ślub nawet kościelny nie jest obecnie jednorazowy można się brać kilka razy pod warunkiem że rozwód dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Kilka razy rozwod koscielny? Moze jak posmarujesz albo sie nazywasz Czarek Pazura :) Moj kuzyn bral rozwod koscielny, to nie takie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xd

Czyli brał rozwód i cyk możliwe zależy od grubości portfela 😑👌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Lezaczek, nie wiem, skad masz te dane, bo ja nie znam zadnej, ani jednej kolezanki, ktora ma meza i nie pracuje. Znam jedna bezrobotna, ale ona jest tez samotna i ma rente (niezdolnosc do pracy).

Sad nie ma prawa nikogo wysmiewac i jesli po rozstaniu to mezczyzna zajmuje sie dzieckiem, to alimenty naleza sie mu jak psu buda.

Jesli o mnie chodzi, to ja nie mam problemu z tym, by w zwiazku kazdy mial swoje wlasne pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Lezaczek, zauwazylam, ze faceci, ktorzy sie nie oswiadczaja, to tacy, ktorym po prostu nie zalezy na dziewczynie. Poza tym w takim panstwie, jak Polska, gdzie nie ma legalnych zwiazkow partnerskich, bez slubu trzeba strasznie kombinowac, zeby wziac kredyt (osobno macie mniejsza zdolnosc kredytowa), miec wspolne ubezpieczenie, problemy sa tez z uznaniem dziecka, wizytami w szpitalu i wieloma innymi rzeczami, np. nie mozna sie razem rozliczac. Kiedy partnerka ci umrze, nie dostaniesz ani dnia wolnego w pracy, bo wg prawa to dla Ciebie kompletnie obca osoba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość Andrea napisał: Lezaczek, nie wiem, skad masz te dane, bo ja nie znam zadnej, ani jednej kolezanki, ktora ma meza i nie pracuje. Znam jedna bezrobotna, ale ona jest tez samotna i ma rente (niezdolnosc do pracy). Sad nie ma prawa nikogo wysmiewac i jesli po rozstaniu to mezczyzna zajmuje sie dzieckiem, to alimenty naleza sie mu jak psu buda. Jesli o mnie chodzi, to ja nie mam problemu z tym, by w zwiazku kazdy mial swoje wlasne pieniadze. X moja siostra, jej mąż zarabia 5 cyfrowo i ona nie pracuje 😗 czyli zgodzisz się na intercyze i osobne konta bankowe? 😗 

Lezaczek, no pewnie. Jesli kiedys spotkam mezczyzne, ktory bedzie chcial zwiazac sie ze mna na cale zycie. Trzy konta: jedno moje, jedno jego i jedno wspolne na biezace oplaty :)

A rozdzial majatki jest bardzo sensowny w przypadku, kiedy jedno z malzonkow prowadzi dzialalnosc gospodarcza: w takim przypadku ewentualna upadlosc nie zagraza majatkowi drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Leżaczek napisał:

I po co Ci ten papier, żeby potem stresować się w sądzie kogo wina kto komu dał dupy i kiedy że było za mało jednej strony? Bez ślubu to walizka i nara. 

Jak można mieć 30 lat i nadal mieszkać z mamą i udzielać rad życiowych samemu nie mając w tej sferze żadnych doświadczeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Nie wiem, co mowi Radio Samiec o malzenstwie, ale czytalam kiedys bloga, gdzie autor pisal o Marku Kotonskim. Czy Bracia Samcy to to samo, co Radio Samiec?

Podobno gosc jest bezrobotny, zwiazki srednio mu wychodza i utrzymuje go 60-letnia kobieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Normalnie wystarczy posłuchać podcastu radio samiec dwa żeby wiedzieć wszystko o ślubie 😗

Innymi słowy wszystko kto ci opowie pierwszy lepszy człek z internetu ty łykasz jak wygłodzony pelikan. Niczego innego nie można się było spodziewać od osoby bez życia bo taka nie potrafi zweryfikować czy ktoś mówi prawdę lub nie. Można powiedzieć że nie masz władanego zdania i tylko pośredniczysz w tym co mówią inni. Żal mi cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×