Zbyt silny instynkt. Pomocy...

Mam 20 lat . Moim problemem jest zbyt silny instynkt macierzyński który niszczy mój związek, a raczej niszczy namiętność i atmosferę. Od pewnego czasu sex jest dla mnie czymś do czego się zmuszam wiem dziwnie to brzmi ,ale wcześniej tak nie było . Jest mi ciężko bo nie mam z kim o tym porozmawiać od zawsze lubiłam dzieci próbowałam już wielu sposobów żeby pozbyć się tego poczucia że chcę zostać matką ,ale nie potrafię to silniejsze ode mnie . Mój chłopak jest w trakcie zakładania firmy zawsze zmienia temat na inny gdy próbuję mu powiedzieć o swoim problemie bo jest to problem chcę czegoś czego mieć nie mogę unikam sexu to pogarsza moją sytuację . Do tego niedawno dowiedziałam się że moja teściowa jest w późnej ciąży dlatego jest mi jeszcze gorzej bo będę musiała przebywać w towarzystwie osób w ciąży ,a staram się tego unikać bo po takim spotkaniu potrafię płakać przez kilka godzin

Doradcie mi proszę jak mam się pozbyć tych myśli jak uciszyć instynkt ?Czy któraś z was też tak miała?

Znaleźć sobie inny cel i na nim się skupić. Może też otwórz firmę albo ostro wkręć się w pomaganie swojemu mężczyźnie:) albo adoptuj/kup psa, rozkręć w sobie nową pasję itd. I przetłumacz sama sobie że to nie jest tak że nigdy nie będziesz miała dziecka, tylko "chwilowo"/ "na obecną chwilę" nie będziesz go miała. 

Weźcie już się opanujcie kobiety... normalnie jak s*u*k*i w rui

Sama się nakręcasz i wpędzasz w takie coś. Nie myśl i koniec, znajdz sobie inne zajęcie

Skoro już teraz i w tym wieku zmuszasz się do seksu to jak ty byś chciała zrobić te dziecko? Seks tylko po a potem ma do ciebie nawet nie podchodzić do czasu aż nie będziesz chciała kolejnego dziecka?Przecież taki związek nie ma sensu.

Dziewczyno, masz 20 lat. Dzieci wcale nie sa takie słodkie jak instynkt Ci podpowiada, wiekszosc czasu to mordęga, skakanie dzien i noc kolo SZEFA, nieprzespane noce, zmeczenie, frustracja z powodu braku czasu dla siebie. Ciaza nie jest fajna, porod wcale, a jak urodzisz jest tylko gorzej...moze idz do gina niech Ci przepisze jakies hormony czy coś. Skup się na rozwoju, ucz się, znajdź pracę i kupuj buty i torebki. Rozwijaj firme z chłopakiem i dorobcie sie czegoś, a dziecko później. Nawet nie wiesz, czy wam wypali w związku.. włącz rozsadek