Spotkałem się dzisiaj z panienką z internetu, tragedia.. nigdy więcej

Kuur... tak się wkopać !!

sytuacja przedstawia się następująco..., miałem na gg (tak.. gadu-gadu, ten prehistoryczny komunikator) pewną dziewczynę.., kiedyś ją z jakiegoś tam czatu poznałem i przeszliśmy na gg. Mniej więcej średnio raz-dwa na tydzien ze sobą pisaliśmy, trwało to juz... dobre 3 lata

czyste koleżeńskie gadki, czasami jak popiłem to troche sobie świrowałem sexualnie z nią, ale ona jakoś dziwnie zawsze to gasiła, to już był sygnał, że chyba coś z nią nie tak.

Ona widziała moich fotek wiele, dałem jej po pewnym czasie link do mojego konta na fb, gdzie mam 4 fotki, ponadto wysyłałem jej z wakacji pare razy jakieś foto, ona zaś pokazała mi tylko jedną fotkę..., czarno białą w dodatku z profilu i z datą, uwaga, 2012 (też na fb) , na upartego źle nie wyszła na tej focie, ale jaj mi nie urwało..

no i tak pisalismy, pisalismy, w między czasie w realnym życiu poznałem panienke z którą byłem pół roku, zakochałem się w niej, ona mnie olała (norma, to zawsze panienki olewają facetów), cierpiałem... i zeby jakoś ten ból ukoić, jakoś się ruszyć z domu to zaproponowałem tej z gg spotkanie w realu, nie bardzo chciała ale w końcu się namówiła. Dałem propozycje by spotkać się na mieście na piwko, ale dzięki Bogu ona coś tam walneła, że jej się nie chce jechać na miasto i że moge do niej do domu przyjechać (napisałem, dzięki Bogu bo jakby mnie ktoś znajomy z nią zobaczył na mieście to bym się spalił ze wstydu), no więc podała mi adres i przyjechałem..., już podjeżdzając pod blok widzę stoi jakiś pasztet pod klatką, myślę sobie- nie, to nie może być ona..., po czym dzwonie, patrze to ona odbiera, CHRYSTE, załamka..., no ale nie wypadało już uciekać. Przywiozłem po jednym piwku, wszedłem do niej, wypiłem to piwo dosłownie na hejnał i po prostu spieprzyłem stamtąd ściemniając, że rano do pracy a jeszcze muszę to i owo zrobić..., laska z twarzy okropna, z jakimis pryszczami na polikach do tego jakaś taka nieproporcjonalna, niby chuda, niby gruba..., wysoka, 175 lekko, co sprawiało wrażenie przy jej dużej głowie , że mam doczynienia z mutantem jakimś, no i ubrana jakby się zatrzymała na modzie lat 80tych rodem z wsi. Takiego faila to jeszcze nie zaliczyłem..

nigdy wiecej nie spotkam się z laską z neta, wale to..

hahaha dobrze ci tak koniotrezpie, skoro w dziewczynach tylko na wygląd lecisz to dostałeś za swoje

spotkania  z osobami z internetu bywają niebezpieczne

z tego wynika, ze ona raczej lubi cie jako kumpla a ty na kazda patrzysz jak material na dziewczyne do przeruchania, dlatego jestescie beznadziejni, nawet przyjaznic sie z wami moze tylko ladna laska?

a po co mi sie przyjaznic z laska, ktora mi sie nie podoba?? bez sensu

Jejku, chłopie, nigdy nie umawiaj się z laską, jeśli nie masz jej aktualnych zdjęć całej sylwetki, twarzy, biustu i tyłka, nie znasz wymiarów oraz jeśli cię nie pociąga fizycznie w żaden sposób.

Ale nie rezygnuj, bo w realu ciężko kogoś znaleźć, przez neta łatwiej i jest dużo fajnych lasek gotowych na seks.

Ciekawe jak ty wyglądasz. Pewnie sam jesteś paskudny (skoro każda cię olewa), a szukasz miss.

Nie rozumiem. Skoro ta znajomość trwała 3 lata, to znaczy że dobrze się Wam pisało. Czyli pewnie musiała być dla Ciebie fajna. I wszystko rzucasz tylko dlatego, że wygląd Ci się nie spodobał? Laski mogą zmienić wygląd od tak. Wystarczy dobry makijaż. Są staniki z push upem, spodnie wyszczuplające i unoszące pośladki, nadające kształt talii... Niektóre dziunie na widok ktorych tak się slinisz wyglądają bez makijażu jak monstra. Pojechałeś do laski tylko po to, żeby się pocieszyć, bo tamta Cię olała. Inaczej może byś się z nią nawet nie spotkał. Myślę że po prostu karma dała Ci w dooope. Tamta pewnie też Cię bez powodu nie olała. 

ja bym ją bzyknął albo wylizał chociaż .

Do tej laski - Pola .. , hahahah taaa na pewno bym powiedzial typiarze zeby se kupila stanik push up, spodnie które podwyzsza jej tylek i inne takie hahaha  pomijam fakt ze jej akurat nic by to nie dalo

3 minuty temu, Gość Autotr ma tu napisał:

Do tej laski - Pola .. , hahahah taaa na pewno bym powiedzial typiarze zeby se kupila stanik push up, spodnie które podwyzsza jej tylek i inne takie hahaha  pomijam fakt ze jej akurat nic by to nie dalo

Nikt Ci nie kaze tego robić to był tylko taki przykład, że laski mogą z łatwością zmienić wygląd. 

4 minuty temu, Gość Autotr ma tu napisał:

Do tej laski - Pola .. , hahahah taaa na pewno bym powiedzial typiarze zeby se kupila stanik push up, spodnie które podwyzsza jej tylek i inne takie hahaha  pomijam fakt ze jej akurat nic by to nie dalo

Nikt Ci nie kaze tego robić to był tylko taki przykład, że laski mogą z łatwością zmienić wygląd. 

Może nie powinnam, ale uśmiałam się. Autor jest sympatyczny chociaż oczywiście młodo-głupi, ale ostatecznie któż nie był kiedyś młody?

Ja kiedyś spotkałam się z kolesiem z telewizora ,to dopiero było spotkanie. Trochę był drętwy , wypiłam w trakcie tego spotkania z 5 piw i połowę tej nasiadowki spędziłam w kiblu , ciągle chcialo mi się sikać. Koles piękny nie był ,ani przystojny ,ubrany masakrycznie. Uparł się na mnie no i przez 16 lat bylismy małżeństwem. Młodość to superkowa sprawa. Uroda rzecz względna. Liczy się wnętrze i nie pisze tu o ladnie urządzonym przedpokoju. 

Hmmm dziwi mnie jedno. Gadałeś z nią tyle czasu. Zakumplowałeś się. Czemu jechałeś na to spotkanie z nadzieją na coś więcej? Przecież chyba można mieć brzydką koleżankę z którą tylko dobrze się gada ? Nie mogłeś pojechać i traktować jej jak koleżanki tylko od razu sobie robiłeś nadzieje na cos? Fest zdesperowany jestes

2 minuty temu, Gość troche to dziwne napisał:

Hmmm dziwi mnie jedno. Gadałeś z nią tyle czasu. Zakumplowałeś się. Czemu jechałeś na to spotkanie z nadzieją na coś więcej? Przecież chyba można mieć brzydką koleżankę z którą tylko dobrze się gada ? Nie mogłeś pojechać i traktować jej jak koleżanki tylko od razu sobie robiłeś nadzieje na cos? Fest zdesperowany jestes

też tak uwazam  i co dziwnego jakos mu nie przeszkadzało nawijac gadac bez zobowiązan przez taki długi czas a raptem dramat bo ona nie tak wygląda:D głupek czy co?:D

Jak czytam te tematy to sobie myślę że ja to jestem szczęściarzem i sztunia 10/10 mnie zechciala

19 minut temu, Iibed napisał:

to chyba nie chodzi o to czy nie mogą być znajomymi, gośc się podekscytował liczył na coś więcej a na miejscu spotkał babochłopa i poczuł się jakby się spotkał z gejem z którym rozmawiał x czasu i dlatego taki sfrustrowany. myślę że gdyby to była brzydka kobieta ale przypominająca kobietę to nie byłby taki rozgoryczony

 

to po kiego az 3 lata sie kumplował zyjac w niewiedzy jesli do romansu szukał?

13 godzin temu, Gość Autotr ma tu napisał:

Do tej laski - Pola .. , hahahah taaa na pewno bym powiedzial typiarze zeby se kupila stanik push up, spodnie które podwyzsza jej tylek i inne takie hahaha  pomijam fakt ze jej akurat nic by to nie dalo

wiesz co gościu? ciekawe co ona by powiedziała na twój temat? obsmarowujesz Ją tutaj równo, jakim jestes marnym facetem, gdyby dziewczyna to czytałatez by pomyślałaze 3 lata zmarnowała dla fałszywego kumpla ktoremu d u p y się zachciało raptem ale wygląd nei odpowiada aco z przyjaźnią poząl się Boze,ehh

5 minut temu, Gość załosne napisał:

wiesz co gościu? ciekawe co ona by powiedziała na twój temat? obsmarowujesz Ją tutaj równo, jakim jestes marnym facetem, gdyby dziewczyna to czytałatez by pomyślałaze 3 lata zmarnowała dla fałszywego kumpla ktoremu d u p y się zachciało raptem ale wygląd nei odpowiada aco z przyjaźnią poząl się Boze,ehh

los bywa przewrotny i moze mu odpłaci ,niech zleci parę ładnych latek postarzeje się, brzuch urośnie i zachce mu się dla przykładu młodszej a ta mu powie ' nie dla psa kiełbasa' zobacz jak wyglądasz okropnie!!!!!!:D

16 godzin temu, Gość dvp napisał:

hahaha dobrze ci tak koniotrezpie, skoro w dziewczynach tylko na wygląd lecisz to dostałeś za swoje

Wygląd jest bardzo ważny, ludzie muszą się sobie podobać.

Tak to jest jak się umawia z kaszalotami.