Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy rządzący nie widza tego że Polacy głodują a dzieci z głodu kradną na ulicacach

Polecane posty

Gość gość

Czy nikt tego nie widzi? 95% Polaków żyje za mniej niż 1200 zł netto miesięcznie!!! Dzieci umierają w Polskich szpitalach!!! Dlaczego nic sie nie dzieje w tej sprawie!!! Pracy nie ma, żywnosć droga!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana ankaa

Jesteśmy podobno na 7 miejscu na liście najbiedniejszych krajów na świecie. Wyprzedza nas nawet Malawi i Sudan

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
40 minut temu, Gość gość napisał:

Czy nikt tego nie widzi? 95% Polaków żyje za mniej niż 1200 zł netto miesięcznie!!! Dzieci umierają w Polskich szpitalach!!! Dlaczego nic sie nie dzieje w tej sprawie!!! Pracy nie ma, żywnosć droga!!!

95% Polaków żyje za mniej niż 1200 zł netto miesięcznie? Skąd takie dane? Nie znam osoby, która miałaby takie zarobki, która miałaby tak niskie dochody. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Na chwilę napisał:

95% Polaków żyje za mniej niż 1200 zł netto miesięcznie? Skąd takie dane? Nie znam osoby, która miałaby takie zarobki, która miałaby tak niskie dochody. 

To widocznie pracujesz w jakiejś korporacji, chodzisz w szpilach, garsonkach, ołówkowych spódnicach i nie widzisz prawdy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
2 minuty temu, Gość gość napisał:

To widocznie pracujesz w jakiejś korporacji, chodzisz w szpilach, garsonkach, ołówkowych spódnicach i nie widzisz prawdy!!!

Nie, nie pracuję w korporacji, mam swoją firmę. Moi znajomi też nie pracują w korporacjach i nie zarabiają 1200 zł. Mój brat, po zawodówce, zarabia 4500 zł netto i również nie pracuje w korporacji. Ty może wyjdź mentalnie ze swojej wsi i zobacz jakie są realia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rzadzacych interesuje tylko żeby się nachapac przed końcem kadencji.  Co do tych zarobkow, to wiekszosc zarabia kolo 2 -2,5 tys, nie wiem czy znam kogoś kto zarabia mniej, ale tak czy inaczej to niewiele by żyć spokojnie. Dla wielu ludzi zycie to sztuka przetrwania od wyplaty do wypłaty.  Ja aktualnie mieszkam za granica i boję się wrócić do Polski. O prace w zawodzie ciezko, oferują miłą atmosferę, elastyczne godziny, sto głupich wymagań, a wynagrodzenie poniżej godności. Mam dwojke dzieci i boję się walki o przedszkola, kupowania wyprawki szkolnej czy przedszkolnej... przeciez to chyba trzeba pol roku odkladac zeby kupic wszystko i dobre jakosciowo. Ceny ubrań tez sa chore. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę

Mieszkam w mieście, które ma cca 50 000 mieszkańców. Mamy kilka zakładów produkcyjnych, w których zarobki są na poziomie 2700-3200 netto w zależności od stanowiska i umiejętności. Jakoś nie widzę tych dzieci, które kradną na ulicach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Rzadzacych interesuje tylko żeby się nachapac przed końcem kadencji.  Co do tych zarobkow, to wiekszosc zarabia kolo 2 -2,5 tys, nie wiem czy znam kogoś kto zarabia mniej, ale tak czy inaczej to niewiele by żyć spokojnie. Dla wielu ludzi zycie to sztuka przetrwania od wyplaty do wypłaty.  Ja aktualnie mieszkam za granica i boję się wrócić do Polski. O prace w zawodzie ciezko, oferują miłą atmosferę, elastyczne godziny, sto głupich wymagań, a wynagrodzenie poniżej godności. Mam dwojke dzieci i boję się walki o przedszkola, kupowania wyprawki szkolnej czy przedszkolnej... przeciez to chyba trzeba pol roku odkladac zeby kupic wszystko i dobre jakosciowo. Ceny ubrań tez sa chore. 

Wyprawka szkolna czy przedszkola wcale cenowo nie wychodzą tak drogo. Podręczniki i ćwiczenia są darmowe w szkole, w przedszkolu koszt podręczników z kartami pracy to około 100 zł na rok. Za wyprawkę płacę 70 zł na rok. Miesięcznego czesnego płacę średnio 270 zł miesięcznie, a w tym jest wyżywienie, angielski 3 razy w tygodniu, rytmika, raz w miesiącu przyjeżdża teatr, raz w tygodniu zajęcia z pielęgniarką. Do przedszkola państwowego dziecko dostało się bez problemu ponieważ oboje z mężem pracujemy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Na chwilę napisał:

Wyprawka szkolna czy przedszkola wcale cenowo nie wychodzą tak drogo. Podręczniki i ćwiczenia są darmowe w szkole, w przedszkolu koszt podręczników z kartami pracy to około 100 zł na rok. Za wyprawkę płacę 70 zł na rok. Miesięcznego czesnego płacę średnio 270 zł miesięcznie, a w tym jest wyżywienie, angielski 3 razy w tygodniu, rytmika, raz w miesiącu przyjeżdża teatr, raz w tygodniu zajęcia z pielęgniarką. Do przedszkola państwowego dziecko dostało się bez problemu ponieważ oboje z mężem pracujemy. 

Inaczej to wspominam 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darka

To wlasnie tak czesto jest, ze lud obwinia rzadzocych o zlo ktore sie wydarza w ich zyciu. Poszukaj problemu w sobie, a nie wymyslaj. Oczywiscie wladza obecna jest daleka od idealu i mogliby naprawde duzo zrobic aby  zylo sie lepiej przecientnemu Kowalskiemu, ale poprzednia byla moze nawet jeszcze gorsza. Tak Polacy wybieraja - nieswiadomie i nie ma co obwiniac za wzzystkie zlo swiata obecny rzad. Tegp chcieli Polacy - polecieli hasla socjalu, na obietnice 500 plus, wiec trzeba bylo podwyzszyc podatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Darka napisał:

To wlasnie tak czesto jest, ze lud obwinia rzadzocych o zlo ktore sie wydarza w ich zyciu. Poszukaj problemu w sobie, a nie wymyslaj. Oczywiscie wladza obecna jest daleka od idealu i mogliby naprawde duzo zrobic aby  zylo sie lepiej przecientnemu Kowalskiemu, ale poprzednia byla moze nawet jeszcze gorsza. Tak Polacy wybieraja - nieswiadomie i nie ma co obwiniac za wzzystkie zlo swiata obecny rzad. Tegp chcieli Polacy - polecieli hasla socjalu, na obietnice 500 plus, wiec trzeba bylo podwyzszyc podatki

Polacy -masz na myśli tych którzy żyją dzięki pomocy socjalnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Polacy kradną bo myślą, że skoro oni tego nie zrobią to na pewno zrobi to ktoś inny... Dla zasady i dla sportu. Większość Polaków to kombinatorzy i cwaniaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Polacy -masz na myśli tych którzy żyją dzięki pomocy socjalnej?

I ci właśnie najgłośniej krzyczą, że inni kradną. Ale nie przyjdzie im do głowy, że ktoś może zarabiać godne pieniądze dzięki swojemu wykształceniu i umiejętnościom. Dla nich masz = napewno ukradłeś, bo uczciwie się przecież nie dorobiłeś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamatrojeczki

Gdyby w kraju była praca to by ludzie nie kradli. A tak to pracy nie ma, mało które dziecko stać na kredki czy flamastry, ludzie nie dojadają 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja na ulicy spotykam dzieci które BŁAGAJĄ o suchą kromkę chleba. Ludzie to co się dzieje to koszmar!!! Kazdy kto zarabia więcej niż 3 tys do reki to wiadomo że ma albo w rodzinie kogos wysoko postawionego, albo pewnie kradnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana ankaa

Ludziom nie wytłumaczysz, że nie każdemu wysoko postawiona ciotka da radę załatwić super posadkę i urzędzie gminy.

Łzy mi stanęły jak przeczytalam o tych dzieciach żebrajacych o kromkę suchego chleba. Ten kraj to republika bananowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariiOlla

W moim miasteczku dzieci w ogóle nie chodzą do szkoły, całe dnie zbierają resztki że śmietników, by nie umrzeć z głodu. W szpitalach brakuje leków,mamy przestarzałe metody leczenia typu bańki, chodzą po chorych karaluchy a o dezynfekcji to nikt nie słyszał. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariiOlla

Jak dzieci z mojego rodzinnego miasteczka zobaczyły, że mój syn ma prawdziwe buty Nike to pobiegły do domu obrazki malować, by ten widok utrwalić do końca życia. Syn chciał im zdjęcia wysłać, ale polskie dzieci nie mają smartfonów. W UK każde dziecko ma telefon. Syn opowiadał że chodzi do szkoły, je kilka posiłków dziennie i ma własne łóżko bez rodziców to mu nie uwierzyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
15 minut temu, Gość gość napisał:

Ja na ulicy spotykam dzieci które BŁAGAJĄ o suchą kromkę chleba. Ludzie to co się dzieje to koszmar!!! Kazdy kto zarabia więcej niż 3 tys do reki to wiadomo że ma albo w rodzinie kogos wysoko postawionego, albo pewnie kradnie. 

Nie mam w rodzinie nikogo wysoko postawionego, nikt mi pracy nie załatwił, nigdy w życiu nikomu, niczego nie ukradłam. A przychodzi Ci do głowy, że można do czegoś dojść własną pracą, zdobytym wykształceniem, dokształcaniem się? Zaczynałam od pracy w biurze, na najniższym stanowisku ale nigdy nie zarabiałam 1200 zł. Teraz mam swoją firmę, zatrudniam ludzi za godziwe pieniądze. I jakoś nigdy nie spotkałam na ulicy dziecka błagającego o kromkę chleba. Za to spotkałam leserów, którym się nie chciało uczyć i którym nie chcę pracować, swoje życie opierają na zasiłkach i "pani dej 2 złote, bo dzieci moje głodne". Takich leserów poganiam i grosza nie dam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
5 minut temu, Gość MariiOlla napisał:

Jak dzieci z mojego rodzinnego miasteczka zobaczyły, że mój syn ma prawdziwe buty Nike to pobiegły do domu obrazki malować, by ten widok utrwalić do końca życia. Syn chciał im zdjęcia wysłać, ale polskie dzieci nie mają smartfonów. W UK każde dziecko ma telefon. Syn opowiadał że chodzi do szkoły, je kilka posiłków dziennie i ma własne łóżko bez rodziców to mu nie uwierzyły.

A w tej bajce były smoki? Napisać prowokację trzeba umieć. W klasie mojego dziecka każde ma smartfona, porządne buty, artykuły szkolne, jedzą posiłki, mają swoje łóżka. I to wszystko w tej ubogiej Polsce. Musisz jeszcze dużo popracować jak chcesz pisać prowokacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze w boga
38 minut temu, Gość gość napisał:

Ja na ulicy spotykam dzieci które BŁAGAJĄ o suchą kromkę chleba. Ludzie to co się dzieje to koszmar!!! Kazdy kto zarabia więcej niż 3 tys do reki to wiadomo że ma albo w rodzinie kogos wysoko postawionego, albo pewnie kradnie. 

ty glupia czy co?

moj brat nie znal NIKOGO  waznego, a stopniowo sie pial do gory w majac 32 lata dostal prace (majac swietne CV) w nowej wielkiej firmie, duze misto, I zarabia 9,000 zlotych netto na miesiac. I mowi ze pensja 'obleci, szalu nie ma'. jego zona ma ledwo 5,000 netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
2 minuty temu, Gość nie wierze w boga napisał:

ty glupia czy co?

moj brat nie znal NIKOGO  waznego, a stopniowo sie pial do gory w majac 32 lata dostal prace (majac swietne CV) w nowej wielkiej firmie, duze misto, I zarabia 9,000 zlotych netto na miesiac. I mowi ze pensja 'obleci, szalu nie ma'. jego zona ma ledwo 5,000 netto.

Oni i tak Ci powiedzą, że pewnie kombinował, kradł itd, bo niemożliwe, że ktoś swoją pracą coś osiągnął. Ci, którzy mają takie myślenie są po prostu leniwi i wolą wylewać swoją frustrację na wszystko wkoło, a nie widzą tego, że cała wina leży tylko i wyłącznie w nich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja ostatnio dałam dziecku jabkło to padło na kolano i wuchnęło płaczem że wreszcie ma co jeść. Wiecie jaki to widok jak dziecko płacze na widok jedzenia? A brzuch miało wzdęty z głodu jak w jakiejś Afryce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie znam nikogo kto zarabia 1200 zł, bo to przecież nie jest nawet najniższa krajowa. Chyba że za jakieś 3/4 etatu? Gdzie Ty widzisz te biedne, kradnące dzieci? Ja serio nie widzę, a mieszkam w małym miasteczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Ja na ulicy spotykam dzieci które BŁAGAJĄ o suchą kromkę chleba. Ludzie to co się dzieje to koszmar!!! Kazdy kto zarabia więcej niż 3 tys do reki to wiadomo że ma albo w rodzinie kogos wysoko postawionego, albo pewnie kradnie. 

Nie gadaj głupot, bo to nie są POLSKIE dzieci, a UKRAINSKIE. Polscy lubią kłamać, ze zarabiają mniej znajomym, bo coś dostaną... Znam nie jednego udajacego co tylko rękę wyciąga, a prawda jest, że kasę ma. Jeśli ktoś ma umowę o prace na pełen etat musi dostawać tyle ile jest najniższa stawka. Po nowym roku jest to 1700 zł więc nie gadaj głupot. Chyba ze ktoś pracuje na pół etatu to nie dziwne, ze zarabia mniej. Zależy jakie stanowisko. Jak kto dba tak ma. Ten co najwięcej biadoli, ze ma mało ma najwięcej kasy... Jak ktoś naprawdę jest biedny to nawet nie nie powie. Taka prawda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Polska jest na 4 miejscu pod względem ilości dzieci które UMIERAJĄ z głodu, poczytajcie sobie statystyki!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Gdyby nie ci umazancy co udają na ulicach a woza się nie wiadomo jakimi autami to byscie przestali przynajmniej na Polaków najezdzac. Bo to ze oni w Polsce tak robią nie znaczy ze to Polscy. Bo na ulicach sami Ukraińcy zebraja!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

ta... Z głodu... Chyba z matek ...ek które ja zabijają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość Na chwilę napisał:

95% Polaków żyje za mniej niż 1200 zł netto miesięcznie? Skąd takie dane? Nie znam osoby, która miałaby takie zarobki, która miałaby tak niskie dochody. 

Do tych 95%, które ta osoba podała wlicza się dzieci ciemnoto jedna z drugą. 4 osobowa rodzina z dochodem 4700 zł do ręki, to ile ci wyjdzie? Niecałe 1200zł na osobę. Dziecko to też Polak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Prawie 100% żyje na poziomie skrajnego ubustwa taka jest prawda!!! Polska to nie tylko duże miasta, ale na wsiach zdarza się czasami nawet kwnibqlizm jak ludzie są głodni a o tym się nie mówi bo to nie jest wygodne dla mediów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×