Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciotka złota rada

Dobra rada na życie dla dziewczyn. Odnośnie samców.

Polecane posty

Gość ciotka złota rada

Nie wiążcie się z ogierami, samcami alfa itp, bo nie warto.

Koleżanki się śmieją , `patrzcie ona ma faceta ciote , ja bym tak nie mogła`! Bo to typowe Karyny, które lubią być zeszmacone i zapier/dalać na pana leżącego z piwkiem na kanapie przed telewizorem. Lubią widocznie chodzić z rogami i obitą mordą. A następnie użalać się, że zamiast wyjść z żoną na spacer, panicz szlaja się z koleżankami po pubach.

Ja mam faceta `pisde`, ofermę, nieudacznika i co tam jeszcze wam ślina na język przyniesie, który mnie na rekach nosi. Jestem rozpieszczana, jestem jego oczkiem w głowie, świata poza mną nie widzi. Robi to co ja chcę z uśmiechem na ustach. Wraca z pracy, sprząta i gotuje mi obiad bo ja odpoczywam (nie pracuję) :) Jego wypłata nie jet jego, lecz moja. itd, itp...

Tylko mądra baba wie jak sie ustawić by mieć życie usłane różami. A Karyny niech dalej się upadlają w imię powiedzenia `chciała baba hrabiego, niechaj robi na niego` :D pocieszając się na koniec myślą, że mają w domu `prawdziwego ogiera`.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykolejona

ze mnie tez koleżanki i kuzynki sie śmiały jaki ten mój brzydki jaki chudy jaki garbaty...

teraz ja śmieje sie z nich bo mam sielankę, duży dom i wakacje na maderze w środku zimy, a one są same z 500 + na pocieszenie i facebookiem na otarcie łez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123

początek prowokacji całkiem całkiem, ale z tą wypłatą że twoja i odpoczywaniem po nic nie robieniu to już poleciałaś daaleeeko po bandzie. 

ale cóż pomarzyć możesz karynko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edi

Znam jedną taką, która szukała samca alfa. Tych grzecznych i spokojnych odrzucała. JUż kilka lat po ślubie zwierzała się koleżance, że nie jest szczęśliwa. I pomyśleć, że ta dziewczyna zanim poznała swojego alfa ,przez pewien czas mnie się podobała. Przestałem o niej myśleć gdy zatańczyłem z nią na dancingu i ona od razu po pierwszym tańcu powiedziała " dziękuję". Ja należę do tych grzecznych i spokojnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka złota rada

To nie jest prowokacja! I żeby nie było - nie, nie kocham go. Kocham siebie, kocham życie. Wiem, że on mnie kocha na zabój. Mówi mi to kilka razy dziennie do wyrzygania. Ale to jeszcze ten dobry, poczciwy typ faceta, który wierzy w to, że miłość istnieje. A oni są już na wygięciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Większość kobiet to uległe s*ki które uwielbiają być poniżane przez mężczyzn, wiec takiej chłop uległy i piz/odwaru rzeczywiście nie będzie odpowiadał w ogóle. 

Ja uważam, ze chłop to ma być posłuszny i robić wszystko to co kobieta mu każe i z rozkoszą lizać stopy swojej Damy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak uważam

po to jest chłop ! wychodzę z załozenia, że po co mam mieć gorzej jak mogę mieć lepiej? chłop nie spełnia oczekiwań? to nara. PROSTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhh

Hej:)

Jeśli chcesz zarobić dodatkowe 50-100zł miesięcznie wypełniając kilka ankiet, nie wychodząc z domu, zapraszam do rejestracji na tej stronie: http://rejestracja.opinie.pl/zapros.htm?u=76527875

Korzystam od wakacji zeszłego roku, za każdym razem pieniądze zostały wypłacone:)

Ja polecam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhvc

facet prócz rzeczy pobocznych, takich jak praca w domu, ma spełniać 2 główne rzeczy. dawać kase i dobry seks. po to jest potrzebny i do niczego więcej. nie ma być piękny, a już na pewno nie bardziej inteligentny niż jego wybranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka to kociara

prowokacja, bo tylko masochistka byłaby z człowiekiem którym gardzi, nawet dla pieniędzy musiałabyś aktorzyć przed nim, seks? odruch wymiotny i skryty cyniczny śmiech.

To by pękło, ale bajdurz sobie w internetach o swoich fantazjach głupia durna szmaciuro, tylko do tego sie nadajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka złota rada
5 minut temu, Gość autorka to kociara napisał:

prowokacja, bo tylko masochistka byłaby z człowiekiem którym gardzi, nawet dla pieniędzy musiałabyś aktorzyć przed nim, seks? odruch wymiotny i skryty cyniczny śmiech.

To by pękło, ale bajdurz sobie w internetach o swoich fantazjach głupia durna szmaciuro, tylko do tego sie nadajesz

hahaha! Tak boli prawda? Och, jak mi przykro!  :D

Na razie nie uprawiam z nim seksu z obrzydzeniem, uwielbiam z nim seks. Jeśli tak kiedyś będzie, to będę mieć problem. Ale mam nadzieje, że jednak do tego nie dojdzie. Poza tym... tego kwiata pół świata. Ogiera do posuwnia zawszę mogę mieć na boku, chociaż nie mam na to parcia i nigdy nie miałam. I żeby nie było - nie jestem wyrodną suką. Daję mu ciepło, zawsze może do mnie przyjść z problemem (i przychodzi), wie, że może powiedzieć mi o wszystkim i ja go wysłucham. Pamiętam o nim w ciągu dnia, robię mu od czasu do czasu drobne niespodzianki, które uwielbia. Obciągam tak jak lubi i wtedy kiedy on ma na to ochotę. Organizuję mu interesujące wyjścia. Dbam o niego na swój sposób. A on nie może wyjść z zachwytu jaka to jestem wspaniała, dobra i mądra! :D i że z nikim nie będzie mu lepiej!

To z mojej strony, dojrzałej kobiety doświadczonej życiem, wybór. Mam po prostu z nim dobrze. On świetnie zarabia, stać mnie teraz dosłownie na wszystko, dom lśni, pranie zrobione, posiłki nosi do łóżka jak wierny sługa. A ty dalej wal gruchę pod fotki z neta.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta kalkulacja

Ja grubo po 30stce. On jest 10 lat młodszy. Jeszcze wierzy w ideały i inne bajki. Poczciwota. Brzydal. Nieforemny taki, trochę wolno myślący, ale kochany. Robi dla mnie wszystko. Ja nie robię nic bo nie muszę, mam jedynie dobrze spędzać czas, a on wszystkim się zajmie - tak mówi. Wiem, że mnie nie zostawi i nie zdradzi. To chłopak z zasadami. Dobrze mu ze mną i wciąż mi o tym mówi. Początki były trudne. Wychowałam go sobie. Znajome się z niego nabijały bo brzydki, to było dla mnie mega przykre. Ale to one teraz są same, nie ja.

Tylko młode i jeszcze głupie dziewczyny cieszą się , że mają u boku bedboja. Potem będzie lament jakich tu zresztą wiele. Życie to nie komedia romantyczna. To rutyna. Czasem walka.

Ja po raz pierwszy w życiu dobrze trafiłam. Szkoda, że tak późno. Poprzednie związki z bedbojami mnie zniszczyły. Ale nauka nie poszła w las.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo

moj wie o tym, że niesubordynacja grozi wystawieniem walizeczki za drzwi. jest jak wierny pies pod moimi stopami, zawsze czekający na polecenia. wciaz mówi, że beze mnie by nie umiał już żyć. I tego się trzymajmy :) innym laskom nie musi sie podobać. niech se gdają że pantoflarz! co mnie to obchodzi? ważne że mi jest dobrze!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZ
18 minut temu, Gość ciotka złota rada napisał:

hahaha! Tak boli prawda? Och, jak mi przykro!  😄

Na razie nie uprawiam z nim seksu z obrzydzeniem, uwielbiam z nim seks. Jeśli tak kiedyś będzie, to będę mieć problem. Ale mam nadzieje, że jednak do tego nie dojdzie. Poza tym... tego kwiata pół świata. Ogiera do posuwnia zawszę mogę mieć na boku, chociaż nie mam na to parcia i nigdy nie miałam. I żeby nie było - nie jestem wyrodną suką. Daję mu ciepło, zawsze może do mnie przyjść z problemem (i przychodzi), wie, że może powiedzieć mi o wszystkim i ja go wysłucham. Pamiętam o nim w ciągu dnia, robię mu od czasu do czasu drobne niespodzianki, które uwielbia. Obciągam tak jak lubi i wtedy kiedy on ma na to ochotę. Organizuję mu interesujące wyjścia. Dbam o niego na swój sposób. A on nie może wyjść z zachwytu jaka to jestem wspaniała, dobra i mądra! 😄 i że z nikim nie będzie mu lepiej!

To z mojej strony, dojrzałej kobiety doświadczonej życiem, wybór. Mam po prostu z nim dobrze. On świetnie zarabia, stać mnie teraz dosłownie na wszystko, dom lśni, pranie zrobione, posiłki nosi do łóżka jak wierny sługa. A ty dalej wal gruchę pod fotki z neta.

 

piertolenie, ale pisz dalej skoro nie masz innych rozrywek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZ
7 minut temu, Gość czysta kalkulacja napisał:

Ja grubo po 30stce. On jest 10 lat młodszy. Jeszcze wierzy w ideały i inne bajki. Poczciwota. Brzydal. Nieforemny taki, trochę wolno myślący, ale kochany. Robi dla mnie wszystko. Ja nie robię nic bo nie muszę, mam jedynie dobrze spędzać czas, a on wszystkim się zajmie - tak mówi. Wiem, że mnie nie zostawi i nie zdradzi. To chłopak z zasadami. Dobrze mu ze mną i wciąż mi o tym mówi. Początki były trudne. Wychowałam go sobie. Znajome się z niego nabijały bo brzydki, to było dla mnie mega przykre. Ale to one teraz są same, nie ja.

Tylko młode i jeszcze głupie dziewczyny cieszą się , że mają u boku bedboja. Potem będzie lament jakich tu zresztą wiele. Życie to nie komedia romantyczna. To rutyna. Czasem walka.

Ja po raz pierwszy w życiu dobrze trafiłam. Szkoda, że tak późno. Poprzednie związki z bedbojami mnie zniszczyły. Ale nauka nie poszła w las.

badboy a nie bedboy  głupia. Zły chłopiec a nie chłopiec łóżko. Uwielbiam jak dziewusie bez wykształcenia i polotu silą się na pisanie z pozycji kobiety dorosłej, która niby ma męża, rodzinę i życie rodzinne:D. Pomóż matce zmywać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seni
3 minuty temu, Gość oooooooooooooo napisał:

moj wie o tym, że niesubordynacja grozi wystawieniem walizeczki za drzwi. jest jak wierny pies pod moimi stopami, zawsze czekający na polecenia. wciaz mówi, że beze mnie by nie umiał już żyć. I tego się trzymajmy :) innym laskom nie musi sie podobać. niech se gdają że pantoflarz! co mnie to obchodzi? ważne że mi jest dobrze!!!!!!

Sorki ale mnie by pantoflarz nie rajcował, facet ma mieć jaja a nie jak piesek skakać koło mnie to nie męskie OMG😷

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123

baby żyją w wyimaginowanym świecie, nie ma traktować niczego co mówią i piszą poważnie. Zresztą tylko inna głupia baba traktuje te wypierdy na poważnie, człowiek (czytaj mężczyzna) nie łapie sie na tandetne wypociny podstarzałej znudzonej prukwy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZ
10 minut temu, Gość 123 napisał:

baby żyją w wyimaginowanym świecie, nie ma traktować niczego co mówią i piszą poważnie. Zresztą tylko inna głupia baba traktuje te wypierdy na poważnie, człowiek (czytaj mężczyzna) nie łapie sie na tandetne wypociny podstarzałej znudzonej prukwy 

jestem kobieta ,ale popieram w zasadniczej części, z tym ze uważam, ze to wypociny durnej małolaty, a jeśli autorka jest starsza to bardzo infantylna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff

  każdy jest kowalem własnego losu. jedna lubi `wydelikaconego pantoflarza` ,  pana wiecznie miłego , który jest na każde skinienie ręki, a  druga lubi `męskiego i z jajami` czyli obitą japę i limo pod okiem. te drugie może kiedyś zmądrzeją. ja tam wolę męską pi/pę i spokojne , dostatnie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A jeszcze inne są na tyle inteligentne że facet z jajami to dla nich janusz z patologii który leje bo ryju. Gratuluję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onkosfera

Znowu wojenka damsko-meska, co? Dzień jak codzień na kafe...

A co do wywodów złotej ciotki, to się z nią zgadzam, z tym zastrzeżeniem, że wierzę w miłość i nie moglabym być z kimś bez uczucia. Nie wierzę też za bardzo w gadke o wypłacie😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie

czasem aż mi wstyd za tą moją ofermę.... ale właśnie , jak wyżej - to moja kochana oferma i mimo, że często mu po prostu nic nie wychodzi to stara się z całych sił. jest mi strasznie przykro kiedy inni z niego szydzą. nie każdy jest idealny.

 polecam każdemu:

``ABC Społecznej Krucjaty Miłości Kardynał Stefan Wyszyński`` wpisać w wyszukiwarkę i przeczytać sobie te 10 punktów.

PIĘKNE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc gosc

Wszystko fajnie autorko. Tylko problem w tym ze jesteś kochana ale nie kochasz. I pewnie nie raz brakuje ci tego w tym związku żeby poczuć uczucie do tego faceta. Poczuć miłość. To jest ta cena za wygodne życie że z tego uczucia musiałaś zrezygnować. Kiedy patrzysz na inne związki gdzie ludzie szczerze się kochają i im się układa to pewnie im tego zazdrościsz ale wiesz że ty tego mieć nie możesz.  Więc nie jesteś szczęśliwa bo nie kochasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka złota rada
5 minut temu, Gość Gosc gosc napisał:

Wszystko fajnie autorko. Tylko problem w tym ze jesteś kochana ale nie kochasz. I pewnie nie raz brakuje ci tego w tym związku żeby poczuć uczucie do tego faceta. Poczuć miłość. To jest ta cena za wygodne życie że z tego uczucia musiałaś zrezygnować. Kiedy patrzysz na inne związki gdzie ludzie szczerze się kochają i im się układa to pewnie im tego zazdrościsz ale wiesz że ty tego mieć nie możesz.  Więc nie jesteś szczęśliwa bo nie kochasz. 

Trafiłaś w sedno. Ale nie planowałam tego.... na początku byłam z nim z litości. Było mi go szkoda i bardzo żal. A teraz, sama już nie wiem czemu... Może ze strachu przed samotnością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To po co takich rad udzielasz kobietom? Podziwiam że możesz być z facetem kupę lat i to nie szanować przede wszystkich. Przecież to jakaś męka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maiko

Ja zawsze lubilam grzecznych i spokojnych. Przy mnie nabierali smialosci i oszczedziwszy pieniadze (mieszkali w moim domu), startowali do innych kobiet.

nigdy wiecej zakompleksionych goodboyow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONy

Głupie kury. Co samiec alfa was nie chce? Kopnął w d..? HEHę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

Na odwrót. Ja kopnęłam w dópę takiego co się uważał za samca alfa 😄 

Się zdziwił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsc d
Dnia 15.02.2019 o 04:45, Gość oczywiscie napisał:

Na odwrót. Ja kopnęłam w dópę takiego co się uważał za samca alfa 😄 

Się zdziwił. 

no i brawo!!

nie chce chwalic dnia przed zachodem słonca jak to sie mowi, ale ja mam takiego w domu własnie doopka-sierotę i twierdzę, że mi sie po prostu wreszcie poszczesciło! patrzy na mnie jak w obrazek i świata poza mna nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×