Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kobieta w czerni

Naturalna pielęgnacja zniszczyła mi włosy

Polecane posty

Gość kobieta w czerni

Ponad rok prowadziłam świadomą, naturalną pielęgnację włosów. Peelingi skóry głowy, olejowanie na podkład, mycie delikatnymi szamponami, oczyszczanie rypaczem, maski według równowagi PEH, zabezpieczenia włosów serum silikonowym... No wszystko co się da, nawet galaretkowanie. Czytałam bardzo dużo na ten temat. Po tym roku moje włosy to są jakiś dramat. Suche, końcówki mega plączące się, przy nasadzie przyklap... Ostatnio byłam u fryzjerki, która dała mi do zrozumienia, że dawno nie widziała włosów w tak złym stanie 😞 a jak używałam typowo fryzjerskich kosmetyków typu Goldwell, Loreal to miałam ładne włosy... Chcę umrzeć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

Przesadzilas z ilością... Moze za często pczyszczalas skore głowy i źle dobralas olej do swojego rodzaju włosa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

Do oczyszczania skory głowy warto kupić cerkogel (chyba trzydziestke) i tak ze dwa razy w miesiącu wystarczy... ewentualnie raz w tyg, ale nie częściej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

Z ilością odzywek i masek nie należy przesadzac, im mniej tym lepiej... Widzę to po swoich włosach, które nie wyglądają jak te z reklam, ale prawie w ogóle sie nie rozdwajają...

: )

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w czerni

Akurat w kwestii rozdawajnia to moje też się nie rozdwajają i nie kruszą, ale poza tym dramat 😛 jeszcze ta fryzjerka mnie zapytała "a używa Pani w ogóle jakichś masek?" haha miałam ochotę wstać i walić głową w ścianę 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
2 minuty temu, Gość kobieta w czerni napisał:

Akurat w kwestii rozdawajnia to moje też się nie rozdwajają i nie kruszą, ale poza tym dramat 😛 jeszcze ta fryzjerka mnie zapytała "a używa Pani w ogóle jakichś masek?" haha miałam ochotę wstać i walić głową w ścianę 😄

Dobre : ) odzyja tylko ogranicz, albo zmien dotychczasowe kosmetyki na inne... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo kobiety nie rozumieją że ci za dużo to nie zdrowo. Wy serio uważacie że jak będziecie nakładać tyle chemii to będzie lepiej. Wyrzuccie prostownice przestańcie tak często farbowac i będziecie miały ładne wlosy. Zwykły szampon odżywka i od czasu do czasu jakiś olej typu sesa lub wcierka i będzie pięknie. 

Ostatnio na wlosingu dziewczyna umyla włosy maka razowa. To skleilo jej włosy musiała ściąć. Niedługo siku własnego kota będziecie na głowę nakładać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdeptana

akurat naturalna pielegnacja jesli chodzi o twarz i wlosy to niezbyt czesto sie sprawdza, wyobraz sobie chodzenie z olejem na twarzy, albo bez filtra w lato, tak samo wlosy, szampony ze sklepy i odzywki sa lepsze niz jakies mikstury,  to moda ktora sie nie sprawdza. co do ciala to OK daje rade olejki czy peelingi naturalne z cukry soli itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w czerni
12 minut temu, Smoczyca1978 napisał:

Bo kobiety nie rozumieją że ci za dużo to nie zdrowo. Wy serio uważacie że jak będziecie nakładać tyle chemii to będzie lepiej. Wyrzuccie prostownice przestańcie tak często farbowac i będziecie miały ładne wlosy. Zwykły szampon odżywka i od czasu do czasu jakiś olej typu sesa lub wcierka i będzie pięknie. 

Ostatnio na wlosingu dziewczyna umyla włosy maka razowa. To skleilo jej włosy musiała ściąć. Niedługo siku własnego kota będziecie na głowę nakładać. 

No właśnie Włosing 😎 czytałam tę grupę i chciałam dobrze, a wyszło jak wyszło... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie zniszczyła, tylko mialaś zniszczone. Pod warstwami silikonów po prostu nie było tego widać. Ja też myślałam, że mi "niszczy" ale ktoś mi właśnie tak to wytłumaczył.  Ścięłam krótko ale się zawziełam. Odrosły, mam teraz po łopatki i są 5 razy ładniejsze niż kiedykolwiek. Warto było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna

Również miałam mocno zniszczone włosy mino używania pozornie dobrych kosmetyków, na szczęście trafiłam na linię cameleo natural, która jest naturalna i naprawdę pomaga moim włosom. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga

Natura jak wszystko rozsądnie. Ale też kwestia doboru metod do fryzury, skóry głowy itd. Sporo na temat naturalnych sposobów znajdziecie na blog porostwlosow.pl 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emma

Witam. Ku przestrodze dla dziewczyn, które przedstawiły się na naturalną pielęgnację po naczytaniu się blogów włosomaniaczek. 

Od lat farbuje włosy, nigdy nie miałam z nimi większych problemów, aż do czasu, gdy postanowiłam wrócić do naturalnego koloru i zastosować 'świadomą pielęgnację', czyli naturalne kosmetyki, oleje, maski z 'dobrym składem' itp. W efekcie po kilku miesiącach kosmyki zmatowiały, zaczęły się łamać, puszyć, przez co wyglądały jak siano. Dodam, że nie suszę, ani nie prostuje włosów. Wróciłam do profesjonalnych kosmetyków i powoli odzyskują dawny stan. Lepsze to niż ścięcie włosów na żołnierza, byle tylko pozostać przy modzie na naturalne kosmetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.06.2019 o 14:39, Gość Emma napisał:

Witam. Ku przestrodze dla dziewczyn, które przedstawiły się na naturalną pielęgnację po naczytaniu się blogów włosomaniaczek. 

Od lat farbuje włosy, nigdy nie miałam z nimi większych problemów, aż do czasu, gdy postanowiłam wrócić do naturalnego koloru i zastosować 'świadomą pielęgnację', czyli naturalne kosmetyki, oleje, maski z 'dobrym składem' itp. W efekcie po kilku miesiącach kosmyki zmatowiały, zaczęły się łamać, puszyć, przez co wyglądały jak siano. Dodam, że nie suszę, ani nie prostuje włosów. Wróciłam do profesjonalnych kosmetyków i powoli odzyskują dawny stan. Lepsze to niż ścięcie włosów na żołnierza, byle tylko pozostać przy modzie na naturalne kosmetyki.

Mam podobnie. Jak farbowałam, modelowałam włosy codziennie i używałam kosmetyków Pilomax , to moje włosy były w lepszej kondycji niż dziś jak stosuje wcierki, olejki etc. Chciałam sobie polepszyć a chyba sobie pogorszyłam 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×