Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 9942

Znacie kogos takiego kto mimo 25 lat nie mial nikogo?

Polecane posty

Gość No i co?

A co w tym złego, że ktoś nikogo nie miał? Czemu czepiacie się czyjegoś życia osobistego? Wasze jest aż tak nudne że musicie się czepiać innych? A może zazdrościcie, że ta osoba nie ma zmartwień jak wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja jestem taką osobą i myślę że wcale nie jest nas tak mało 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Tez tak mam, ze nie jestem kochliwa i juz wolalabym swoja kopie, tzn introwertyka, jestem ograniczona, ok. Juz wole to niz sie meczyc i uzerac, juz probowalam, nic z tego. A do zakonu mi sie nie chce bo nie jestem religijna, mysle, ze bedzie singli coraz wiecej. Nie ma juz takiego cisnienia na zwiazek. Kobiety moga zarabiac kase to niekoniecznie kazda musi polegac na mezu. Mezczyzni tez sie nudza zonami, nasluchalam sie od kolezanek i mysle, ze monogamia nie pasuje chyba do ludzkiej natury. Malzenstwo niekoniecznie na cale zycie. Ludzie naprawde duzo wymagaja. Ja bym czasem chciala miec przyjaciela, z ktorym bym nie mieszkala i co jakis czas widywala. No i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9u90u0

Ja mam prawie 35 lat (w grudniu) i nawet się nie całowałam nigdy. Ogólnie nie mam aktywnie towarzyskiego charakteru, nigdzie nie chodzę i jestem naprawdę gruba obecnie. Kiedyś ważyłam co prawda połowę mniej, ale mam też ok 180 cm wzrostu więc jestem niestety wielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaa
1 godzinę temu, Gość 9u90u0 napisał:

Ja mam prawie 35 lat (w grudniu) i nawet się nie całowałam nigdy. Ogólnie nie mam aktywnie towarzyskiego charakteru, nigdzie nie chodzę i jestem naprawdę gruba obecnie. Kiedyś ważyłam co prawda połowę mniej, ale mam też ok 180 cm wzrostu więc jestem niestety wielka.

A chociaż zawodowo się spełniasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa

Up!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gos

Siebie znam, zyje i mam sie bardzo dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gos
Dnia 19.02.2019 o 20:25, Gość urst napisał:

U mnie jest na odwrót, bo to ze mną nikt nie chce wychodzić, mimo że lubię towarzystwo ludzi. Co w takiej sytuacji? Nie mam ani znajomych, ani tym bardziej dziewczyny.

Ja nie rozumiem jak mozna nie miec znajomych. Przeciez jest tyle ludzi, tyle mozliwosci, wystarczy do kogos zagadac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocoz

Tak. Ja nigdy nie byłam w związku.  Nie czuje sie z tym źle : D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halo
Dnia 19.02.2019 o 22:04, Gość gosc napisał:

Tez tak mam, ze nie jestem kochliwa i juz wolalabym swoja kopie, tzn introwertyka, jestem ograniczona, ok. Juz wole to niz sie meczyc i uzerac, juz probowalam, nic z tego. A do zakonu mi sie nie chce bo nie jestem religijna, mysle, ze bedzie singli coraz wiecej. Nie ma juz takiego cisnienia na zwiazek. Kobiety moga zarabiac kase to niekoniecznie kazda musi polegac na mezu. Mezczyzni tez sie nudza zonami, nasluchalam sie od kolezanek i mysle, ze monogamia nie pasuje chyba do ludzkiej natury. Malzenstwo niekoniecznie na cale zycie. Ludzie naprawde duzo wymagaja. Ja bym czasem chciala miec przyjaciela, z ktorym bym nie mieszkala i co jakis czas widywala. No i tyle.

A przepraszam bardzo, macie cos do introwertykow???? To sa bardzo inteligentni ludzie nawet maja wiele ukrytych talentow a ktorych nikt nie wie. Nie rozumiem takiego myslenia jak mozna kogos oceniac i wrozyc czy introwertyk ma prawo kogos miec czy nie, a co to tylko ekstrawertycy sa w zwiazkach? No sorry ale jak tak myslicie to widocznie jeszcze zyjecie w ciemnogrodzie a nie w XXI w. Halo obudzcie się, jak nie macie wiedzy na ten temat to poczytajcie i dowiedzcie sie czegos wiecej o introwertykach i tacy ludzie tez sa w zwiazkach, a nie gadacie farmazony. Dowiedzcie sie aki procent spoleczenstwa stanowia introwertyyceycy, ambiwertycy i ekstrawertycy. Takie gadanie to mnie nie przekonuje bo oceniacie po pozorach i swoje wywody piszecie a tak naprawde nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Halo napisał:

A przepraszam bardzo, macie cos do introwertykow???? To sa bardzo inteligentni ludzie nawet maja wiele ukrytych talentow a ktorych nikt nie wie. Nie rozumiem takiego myslenia jak mozna kogos oceniac i wrozyc czy introwertyk ma prawo kogos miec czy nie, a co to tylko ekstrawertycy sa w zwiazkach? No sorry ale jak tak myslicie to widocznie jeszcze zyjecie w ciemnogrodzie a nie w XXI w. Halo obudzcie się, jak nie macie wiedzy na ten temat to poczytajcie i dowiedzcie sie czegos wiecej o introwertykach i tacy ludzie tez sa w zwiazkach, a nie gadacie farmazony. Dowiedzcie sie aki procent spoleczenstwa stanowia introwertyyceycy, ambiwertycy i ekstrawertycy. Takie gadanie to mnie nie przekonuje bo oceniacie po pozorach i swoje wywody piszecie a tak naprawde nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Komu ty tlumaczysz człowieku 🤣 to co różni ekstra od Intro to przede wszystkim to że ci pierwsi nie są w stanie pojąć że można być takim jak Intro i można być o dziwo normalnym przy tym 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halo
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Komu ty tlumaczysz człowieku 🤣 to co różni ekstra od Intro to przede wszystkim to że ci pierwsi nie są w stanie pojąć że można być takim jak Intro i można być o dziwo normalnym przy tym 😂

Co za tępi ludzie, ale dzięki przynajmniej wiem ze nie warto tłumaczyć bo tłuki i tak nic nie zrozumia ale sie pozniej dziwią jakby nigdy intro nie widzieli i pozniej farmazony opowiadaja a ja juz mam z tego beke 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2019 o 19:05, Gość 9942 napisał:

I spedza walentynki samotnie, po raz 25 w zyciu

To ja, jakoś nigdy jednak nie rozmyślałem o walentynkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urst
Dnia 23.02.2019 o 15:16, Gość Gos napisał:

Ja nie rozumiem jak mozna nie miec znajomych. Przeciez jest tyle ludzi, tyle mozliwosci, wystarczy do kogos zagadac!

Robię to cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noo

Z lekka to dziwne... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aha
Dnia 24.02.2019 o 09:59, Gość Halo napisał:

A przepraszam bardzo, macie cos do introwertykow???? To sa bardzo inteligentni ludzie nawet maja wiele ukrytych talentow a ktorych nikt nie wie. Nie rozumiem takiego myslenia jak mozna kogos oceniac i wrozyc czy introwertyk ma prawo kogos miec czy nie, a co to tylko ekstrawertycy sa w zwiazkach? No sorry ale jak tak myslicie to widocznie jeszcze zyjecie w ciemnogrodzie a nie w XXI w. Halo obudzcie się, jak nie macie wiedzy na ten temat to poczytajcie i dowiedzcie sie czegos wiecej o introwertykach i tacy ludzie tez sa w zwiazkach, a nie gadacie farmazony. Dowiedzcie sie aki procent spoleczenstwa stanowia introwertyyceycy, ambiwertycy i ekstrawertycy. Takie gadanie to mnie nie przekonuje bo oceniacie po pozorach i swoje wywody piszecie a tak naprawde nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Nie wiem jak można nie zrozumieć o co chodzi w korelacji między późniejszym wejściem w związek,  a introwertyzmem. I gdzie tu ktoś kogoś obraża (oprócz ciebie?) Nikt nie mówi, że introwertyk nie może być normalny i nie może tworzyć związku,  ale trudniej takiej osobie w związek wejść i kogoś znaleźć,  skoro preferuje towarzystwo własne. Nie dość,  że ma mniej okazji,  to i grono introwertyków jest zawężone,  owe osoby również są niełatwe do poznania że względu na swój "introwertyzm" - chcąc czy nie bycie introwertykiem w znacznym stopniu utrudnia w życiu w społeczeństwie i poznawaniu ludzi. .  Na świecie przeważają ekstrawertycy,  Introwertycy to tylko nawet nie  1/3 spoleczenstwa,  nawet nie 30% - biorąc pod uwagę fakt, że takie osoby mają zwykle kilkoro przyjaciół w życiu, nie są tak ochoczy do poznawania ludzi jak ekstrawertycy,  i czas spędzają we własnym gronie,  to ciężko kogoś takiego poznać jak i ciężko komuś takiemu kogoś poznać .  Bycie przyjacielem introwertyka już jest uznaniem,  a taką osobę trzeba jeszcze pokochać, żeby stworzyć związek.Oczywiscie są jeszcze ambiwertycy,  którzy są pomiędzy,  ale dla introwertyka zaciesnianie relacji nie jest łatwe. 

Nie wiem dlaczego odebralas powyższy komentarz tak personalnie i co cię tak wzburzyło,  ale dziewczyna nie wyraziła się źle ani o introwertykach,  ani ekstrawertykach. Po co ją atakujesz?  I prawdą jest,  że często dla introwertyka związek z ekstrawertykiem jest męczarnią,   tak samo jak dla ekstrawertyka związek z introwertykiem nim jest.  Introwertyk może być zmęczony bodźcami, które ekstrawertyk potrzebuje,  jak i ekstrawertyk może mieć dość zamkniętej natury introwertyka. Oczywiście nie musi tak być,  ludzie mogą się rozumieć,  akceptować i iść na kompromisy,  ale rozumiem co miała na myśli pisząc te słowa

Dnia 19.02.2019 o 22:04, Gość gosc napisał:

Tez tak mam, ze nie jestem kochliwa i juz wolalabym swoja kopie, tzn introwertyka, jestem ograniczona, ok. Juz wole to niz sie meczyc i uzerac, juz probowalam, nic z tego

Nie rozumiem ataku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa

Up!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Znam. Moja siostra.  Jest całkiem normalna: D  ma powodzenie, jest ładna i nieglupia. Czemu?  Nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc7

Nie znam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam 28 i nigdy nie miałem dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość7

Ja mam 2x25 czyli 50 lat. Od 30 mam tą samą kobietę. I chcę mieć nadal. Czytając tutaj posty myślę, że jestem nienormalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajjji
51 minut temu, Gość Gość7 napisał:

Ja mam 2x25 czyli 50 lat. Od 30 mam tą samą kobietę. I chcę mieć nadal. Czytając tutaj posty myślę, że jestem nienormalny.

Dlaczego?  Przecież w związek wszedłeś w wieku 20 lat, czyli w normie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A czy ktos zblizajacy sie do 30- ma szanse na zwiazek mimo ze wczesniej nikogo nie mial i ma zerowe doświadczenie w relacajach z płcią przeciwna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Equinox
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

A czy ktos zblizajacy sie do 30- ma szanse na zwiazek mimo ze wczesniej nikogo nie mial i ma zerowe doświadczenie w relacajach z płcią przeciwna ?

Co znaczy zerowe doświadczenie? Czy tylko to, że nie odbyłeś nigdy stosunku z dziewczyną i nigdy nie dotykałeś jej nagiego ciała  czy również to, że nigdy nie całowałeś się z dziewczyną, nie przytulałeś dziewczyny ani nawet nie trzymałeś jej za rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Equinox napisał:

Co znaczy zerowe doświadczenie? Czy tylko to, że nie odbyłeś nigdy stosunku z dziewczyną i nigdy nie dotykałeś jej nagiego ciała  czy również to, że nigdy nie całowałeś się z dziewczyną, nie przytulałeś dziewczyny ani nawet nie trzymałeś jej za rękę?

Nigdy nie podrywalem, nie przebywalem dłużej w towarzystwie kobiet, nie mowiac o zwiazkach itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aha
16 godzin temu, Gość Equinox napisał:

Co znaczy zerowe doświadczenie? Czy tylko to, że nie odbyłeś nigdy stosunku z dziewczyną i nigdy nie dotykałeś jej nagiego ciała  czy również to, że nigdy nie całowałeś się z dziewczyną, nie przytulałeś dziewczyny ani nawet nie trzymałeś jej za rękę?

A jaka jest różnica między calowaniem się z dziewczyną,  a dotykaniem jej ciała? 

 

Jak raz jakąś panne przelizał,  albo kilka dziewczyn w życiu przytulił, to jego szanse wzrosną i wydasz werdykt,iż ma jeszcze szanse? XD

 

Równie dobrze pod wpływem alkoholu  mógł jakaś panne przelecieć i na tym kończyłoby się jego doświadczenie, mimo że na trzeźwo i w normalnych sytuacjach nie jest w stanie z kobietą rozmawiać, ale nagiego ciała dotykał i to by przesadzało iż jeszcze mu się uda?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwer

ip!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urst
Dnia 25.02.2019 o 16:43, Gość Noo napisał:

Z lekka to dziwne... 

No dziwne, ale co mogę poradzić, że ludzie mnie nie lubią? 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×