Błagam pomóżcie mąż mnie zdradza a się wypiera

Błagam pomóżcie, niewiele co myśleć. Zacznę może od tego że jestem w związku już 10 lat mamy dwoje dzieci , bywalo różnie, mąż często wyjeżdża za granicę. Do tej pory mu ufałam , aż razu pewnego wrócił na tydzień do domu iii sprzedał mi mendy (wszy łonowe) zdążył wyjechać jak się zorientowalam że to mam , na pytanie przez tel powiedział że nie wie skąd ma i że mnie nie zdradził, nie wierzę w to tym bardziej iż wiem jaki z niego seksoholik każda odmowa sexu kończyła się awanturą traktowanie jak powietrze z jego strony mnie dobijało. Zdarzało się że odmawiałam owszem ale on zadał sexu od rana do wieczora w dzień chciał abym z nim szła , w nocy nie dawał mi spać bo przecież jemu się chciało,,, i tak ciągle. Nie patrzył że są dzieci miałam rzucić to co robiłam i z nim iść. Dlatego z jego zachowania w domu skoro nie wytrzymywał bez sexu jak tam może wytrzymać myślę o tych wszach i nie mam wątpliwości a on się zarzeka że mnie nie zdradził. Pomocy co o tym myśleć!?

oj wy bidulki, szkoda mi was naprawde, przykre sytuacje

Twierdzisz ze nie moze wytrzymac bez seksu a puszczasz go za granice. Na pewno cie zdradzA