Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fck

jeździec na krześle

Polecane posty

Gość fck

Uprawiałyście kiedyś seks w pozycji na jeźdźca na krześle po którym krzesło nie nadawało się do użytku?

Sama miałam dwa razy taki przypadek i to nie przez nadwagę tylko przez ostre skakanie na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

To zależy jakiego najeźdźcę masz na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fck

przecież napisałam "seks w pozycji na jeźdźca" czego nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Ale technicznie rzecz biorąc to większą rolę odgrywala waga partnera.

Co do skakania na zajętym krześle to pomijając niewygodna pozycję z podkurczonymi nogami trzymanymi na krześle musisz odbijać się nogami od podłogi co na czas odbicia uwalnia krzesło od twojego ciężaru.

Gdybyś nie kontrolowała doopy podczas powrotu to prędzej byś złamała kootasa facetowi niż krzesło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fck

ok, przekonałeś mnie, facet trochę wazył.:) Ale ja też nieźle skakałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Jeżeli krzesło nie nadawało się po seksie najeźdźca do użytku to musiało zostać uszkodzone w trakcie najazdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fck

jeszcze w dodatku czasem jestem wtedy na obcasach. Ale doznanie naprawdę zajebiste, może i trochę niewygodnie ale co tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Co musiało niekorzystnie wpłynąć na morale obydwu stron.

Konczyliscie na łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Rozmawiamy o krześle a nie o twoich zboczeniach

Nie rób offtopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fck

nie na krześle. Ono się nie zarwało, po prostu nie dawało się do użytku, było rozklekotane, trzeszczało i tyle.

Mogłam je tylko kopnąć w oparcie i wyrzucić. TYle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

To było twoje krzesło czy jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×